Skocz do zawartości

DV-2018 Wylosowany / Nie Wylosowany


DV-2018 Wylosowany / Nie Wylosowany  

231 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy zostałeś/aś wylosowany/a w loterii DV-2018 ?



Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
1 minute ago, Xarthisius said:

Tak.

Tak.

 

Dzieki! W ogole czytam jakies stare posty jeszcze raz zeby sie upewnic ze nic nie zapomnialem i widze ze robiles AOS. Gratuluje ze sie udalo, tez sie zastanawialem nad tym ale okazalo sie ze numer mam wysoki i lepiej bedzie CP i dobrze bo ledwo sie zalapalem a rozmowa 19 wrzesnia (chyba jestem w ogole ostatni jak widze na tym forum).

I dzieki wielkie za te dane i charty ktore pomogles robic Britowi! 

  • Odpowiedzi 2,9 tyś
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano
2 minutes ago, dudek36 said:

Dzieki! W ogole czytam jakies stare posty jeszcze raz zeby sie upewnic ze nic nie zapomnialem i widze ze robiles AOS. Gratuluje ze sie udalo,

Dzieki

2 minutes ago, dudek36 said:

tez sie zastanawialem nad tym ale okazalo sie ze numer mam wysoki i lepiej bedzie CP i dobrze bo ledwo sie zalapalem a rozmowa 19 wrzesnia (chyba jestem w ogole ostatni jak widze na tym forum).

No i to byla dobra decyzja. Na innym forum gdzie jest duzo ludzi robiacych AOS z DV, jest teraz tylko strach, obgryzanie paznokci i bezsenne noce, bo nie wiadomo czy beda wizy.

Napisano

4 wizy mniej 

ogólnie wszystko przebiega w miarę sprawnie , 2h i po wizycie w ambasadzie 

Pytania od konsula

Czy byliśmy w USA, kiedy byłam ostatnio w USA , czy mamy rodzine w stanach, jakie wykształcenie , czy w ciągu ostatnich 3 lat pracowałam i standardowe pytanie czy byliśmy w Rosji . 

Powodzenia dla oczekujących :) 

Napisano
Dnia 6.08.2018 o 04:20, dudek36 napisał:

Witam,

Mam pytanie apropo aktu malzenstwa. Otoz na stronie ambasady jest napisane, ze "Każdy małżonek powinien przedstawić jedną kopię odpisu aktu małżeństwa. Przyjmujemy wyłącznie odpisy zupełne polskich aktów małżeństwa." Chodzi mi o to "polskich". Wraz ze swoja malzonka wzielismy slub w USA. W zwiazku tym mamy amerykanski akt malzenstwa (ktory z reszta wyslalismy we wniosku DS260 jako dowod zeby mnie dodac, i zostal on przyjety).

1.Wiec logicznym wydaje sie, ze amerykanski akt malzenstwa bez tlumaczenia powinien wystarczyc, zgadza sie?

2. Jezeli chodzi o kopie to wystarczy zwykla kopia xero?

Dziekuje za pomoc. 

Daj znać, czy uznali Ci ten amerykański akt małżeństwa ponieważ jako obywatel RP powinieneś umiejscowić swój ślub w Polsce i przedstawić POLSKI akt małżeństwa w Ambasadzie USA w Warszawie. Dopóki tego nie zrobisz - nie widniejesz jako "żonaty" w PL. 

Napisano

No i 4 wizy mniej.

Niestety w środku zimno, klimy nie żałują, ale to może wina tego, że upał na dworze. Przebieg spraw:

- zostawiamy telefony w depozycie
- rejestracja paszportów czyli skojarzenie ich z kartkami kuriera TNT z kodami kreskowymi.
- podejście do okienka z panią z Polski i sprawdzenie dokumentów. Wszystko zgodne z moją check listą opublikowaną tu na forum. Jednak pada pytanie o to czy mamy np jakiś wyciąg z konta. Wyciągu nie miałem, ale miałem inne asy w rękawie, więc pani zaznaczyła, że finansowo jesteśmy wiarygodni. Pytania o adres pobytu, o to kto jest pod tym adresem, o to czy mamy znajomych, czy byliśmy w USA.
- wizyta w kasie i opłata 1320 usd
- długie czekanie przy okienku na wywołanie. Pobranie odcisków palców oraz kopii wszelkich dokumentów, w tym dyplomu ze studiów.
- długie oczekiwanie na ostateczną rozmowę z urzędnikiem konsularnym. Pytania o motywy udziału w loterii, o planowane miejsce osiedlenia się, o znajomych, rozmowa o pogodzie w Kalifornii, podróżowaniu. Rozmowa totalnie na luzie, bez dziwnych pytań. Jednak to u każdego może wyglądać inaczej. Ja miałem na tyle 'grube' assets, skills, education, że rozmowa była totalną formalnością. Nawet nie było słynnego pytania o pobyt w Rosji.

UWAGA: kobieta z pierwszego okienka (ta od zbierania dokumentów) załamana jest tym, że bardzo duża ilość ludzi nie wypełnia formularza TNT ze strony https://cgifederal.secure.force.com/. Bez tego nie można łatwo przejść rozmowy w ambasadzie, bo paszport nie ma swojego numeru w ich systemie, nie ma kodu kreskowego i ogólnie robi się burdel. Nawet nie wiem czy przypadkiem nie dają drugiego terminu rozmowy z tego powodu (a to bardzo ryzykowne w ostatnich miesiącach), bo ta karteczka z TNT potrzebna jest niemalże od początku do końca. Więc prośba, wypełniajcie ten formularz, tak jak jest to w tym temacie, punkt 2: 

 

Napisano
9 hours ago, ndmker said:

No i 4 wizy mniej.

Niestety w środku zimno, klimy nie żałują, ale to może wina tego, że upał na dworze. Przebieg spraw:

- zostawiamy telefony w depozycie
- rejestracja paszportów czyli skojarzenie ich z kartkami kuriera TNT z kodami kreskowymi.
- podejście do okienka z panią z Polski i sprawdzenie dokumentów. Wszystko zgodne z moją check listą opublikowaną tu na forum. Jednak pada pytanie o to czy mamy np jakiś wyciąg z konta. Wyciągu nie miałem, ale miałem inne asy w rękawie, więc pani zaznaczyła, że finansowo jesteśmy wiarygodni. Pytania o adres pobytu, o to kto jest pod tym adresem, o to czy mamy znajomych, czy byliśmy w USA.
- wizyta w kasie i opłata 1320 usd
- długie czekanie przy okienku na wywołanie. Pobranie odcisków palców oraz kopii wszelkich dokumentów, w tym dyplomu ze studiów.
- długie oczekiwanie na ostateczną rozmowę z urzędnikiem konsularnym. Pytania o motywy udziału w loterii, o planowane miejsce osiedlenia się, o znajomych, rozmowa o pogodzie w Kalifornii, podróżowaniu. Rozmowa totalnie na luzie, bez dziwnych pytań. Jednak to u każdego może wyglądać inaczej. Ja miałem na tyle 'grube' assets, skills, education, że rozmowa była totalną formalnością. Nawet nie było słynnego pytania o pobyt w Rosji.

UWAGA: kobieta z pierwszego okienka (ta od zbierania dokumentów) załamana jest tym, że bardzo duża ilość ludzi nie wypełnia formularza TNT ze strony https://cgifederal.secure.force.com/. Bez tego nie można łatwo przejść rozmowy w ambasadzie, bo paszport nie ma swojego numeru w ich systemie, nie ma kodu kreskowego i ogólnie robi się burdel. Nawet nie wiem czy przypadkiem nie dają drugiego terminu rozmowy z tego powodu (a to bardzo ryzykowne w ostatnich miesiącach), bo ta karteczka z TNT potrzebna jest niemalże od początku do końca. Więc prośba, wypełniajcie ten formularz, tak jak jest to w tym temacie, punkt 2: 

 

Gratulacje! dzieki wielkie za checkliste i uwagi odnosnie rozmowy! Udanego pobytu :) 

Napisano
10 hours ago, ndmker said:

No i 4 wizy mniej.

Niestety w środku zimno, klimy nie żałują, ale to może wina tego, że upał na dworze. Przebieg spraw:

- zostawiamy telefony w depozycie
- rejestracja paszportów czyli skojarzenie ich z kartkami kuriera TNT z kodami kreskowymi.
- podejście do okienka z panią z Polski i sprawdzenie dokumentów. Wszystko zgodne z moją check listą opublikowaną tu na forum. Jednak pada pytanie o to czy mamy np jakiś wyciąg z konta. Wyciągu nie miałem, ale miałem inne asy w rękawie, więc pani zaznaczyła, że finansowo jesteśmy wiarygodni. Pytania o adres pobytu, o to kto jest pod tym adresem, o to czy mamy znajomych, czy byliśmy w USA.
- wizyta w kasie i opłata 1320 usd
- długie czekanie przy okienku na wywołanie. Pobranie odcisków palców oraz kopii wszelkich dokumentów, w tym dyplomu ze studiów.
- długie oczekiwanie na ostateczną rozmowę z urzędnikiem konsularnym. Pytania o motywy udziału w loterii, o planowane miejsce osiedlenia się, o znajomych, rozmowa o pogodzie w Kalifornii, podróżowaniu. Rozmowa totalnie na luzie, bez dziwnych pytań. Jednak to u każdego może wyglądać inaczej. Ja miałem na tyle 'grube' assets, skills, education, że rozmowa była totalną formalnością. Nawet nie było słynnego pytania o pobyt w Rosji.

UWAGA: kobieta z pierwszego okienka (ta od zbierania dokumentów) załamana jest tym, że bardzo duża ilość ludzi nie wypełnia formularza TNT ze strony https://cgifederal.secure.force.com/. Bez tego nie można łatwo przejść rozmowy w ambasadzie, bo paszport nie ma swojego numeru w ich systemie, nie ma kodu kreskowego i ogólnie robi się burdel. Nawet nie wiem czy przypadkiem nie dają drugiego terminu rozmowy z tego powodu (a to bardzo ryzykowne w ostatnich miesiącach), bo ta karteczka z TNT potrzebna jest niemalże od początku do końca. Więc prośba, wypełniajcie ten formularz, tak jak jest to w tym temacie, punkt 2: 

 

A swoja droga to oni glownie pytania glownego aplikanta (mam na mysli tego ktory zostal wylosowany)? Czy raczej wszystkich (czyli zone, dzieci itp) Pytam sie bo moja zona zostala wylosowana a ona sie strasznie stresuje takimi sytuacjami i sie zastanawialem czy bede mogl jej jakos pomoc :D

Napisano
51 minut temu, dudek36 napisał:

A swoja droga to oni glownie pytania glownego aplikanta (mam na mysli tego ktory zostal wylosowany)? Czy raczej wszystkich (czyli zone, dzieci itp) Pytam sie bo moja zona zostala wylosowana a ona sie strasznie stresuje takimi sytuacjami i sie zastanawialem czy bede mogl jej jakos pomoc :D

To nawet stres jest gdy Ty jesteś blisko?  Są takie tabletki nazwa tabletki uspakajace lub melisa. To może pomóc 

 

Napisano
1 minute ago, sly6 said:

To nawet stres jest gdy Ty jesteś blisko?  Są takie tabletki nazwa tabletki uspakajace lub melisa. To może pomóc 

 

No wlasnie zastanawiam sie jak to jest, na innych forach czytalem ze nawet nie pozwola mi stac kolo niej. Tabletki raczej nie sa dobrym pomyslem :P 

Napisano
7 godzin temu, dudek36 napisał:

No wlasnie zastanawiam sie jak to jest, na innych forach czytalem ze nawet nie pozwola mi stac kolo niej. Tabletki raczej nie sa dobrym pomyslem :P 

A tutaj przeczytasz że podchodzisz razem.  To są zioła a nie tabletki z chemia. 

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...