Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Witam ! 

Na przełomie lipca i czerwca wybieram się w trzy tygodniową i dość nietypową (pod kątem typowo turystycznym) podróż po U.S.A. i w związku z tym mam troszkę pytań ..

1) Jak to jest z tym ubezpieczeniem lotu i pobytu ? (czy warto się "szarpnąć" i jeśli tak, to jaka jest zdrowa granica finansowa takiego wydatku, czy też postawić na podstawowy pakiet) 

2) Pieniądze na miejscu ---> czy warto raczej w gotówce, czy też konto dolarowe + karta kredytowa (zapewne VISA) ? Jak tam z dostępnością bankomatów / możliwością wypłaty środków ?

3) Transport międzystanowy, tj. ---> zamierzam odwiedzić i spędzić trochę czasu w NY, Nashville i L.A. ; lepiej zaplanować loty międzystanowe już teraz, czy też nie ma problemu, żeby załatwiać wszystko "na miejscu" < moja wyprawa ma dość "spontaniczny" charakter nastawiony na muzyczną stronę tego kraju, a mianowicie odwiedzenie miejsc istotnych dla tamtejszego rynku muzycznego > ?

4) Sklepy w większych miastach / ich dostępność ---> gdzie zaopatrywać się w codzienną żywność i środki higieniczne, itp. itd. ?

5) Ludzie, tzn. jak bardzo otwarci i pomocni w udzielaniu wszelakich rad (?) ..

6) Zamierzam zarezerwować na początku kilka dni noclegó z AirBnb, a później na bieżąco starać znaleźć się inne fajne oferty w miejscach do których się zamierzam udać oraz próbować zalogować się gdzie przez Couchsurfing; czy tak "luźne" podejście nie będzie wątpliwe / nie da asumptu do bardziej szczegółowej kontroli na lotnisku i większej wątpliwości co do mojej osoby (P.S. ---> do Chicago nie jadę, rodziny w U.S.A. nie mam i rzecz jasna wracam do żony i obowiązków zawodowych po tych trzech tygodniach :) ) ?

7) Szerzej pojęta i już "legendarna" na wszelkich forach kontrola przy wjeździe, a mianowicie czy jako osoba będąca już w związku małżeńskim (lecę niestety sam :( ), prowadząca (i nie zawieszająca w tym czasie) własną działalność gospodarczą z wykupionym biletem w dwie strony i językiem na poziomie advance "+", powinienem się martwić z góry o szczegółową kontrolę i ewentualne zawrócenie, czy to się dzieje raczej w mega "jednoznacznych" przypadkach i raczej rzadko (co z tą kontrolą telefonów / czytaniem wiadomości o której wiele osób piszę ?) ..

Jeśli ktoś przebrnął przez całość i może jakoś pomóc lub / i dodać inne sugestie na co warto zwrócić uwagę, będę niezmiernie wdzięczny !

Pozdrawiam !

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 41
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

1) To zależy. Ubezpieczenie nie jest obowiązkowe. Ale nigdy nie wiesz, co Ci się stanie tam, na miejscu. Będzie Cię stać na opłacenie kosztów ewentualnego leczenia?

2) Ja miałam i gotówkę i kartę do konta dolarowego. Próbowałam wypłacić w bankomacie, ale za każdym razem doliczał sobie prowizję około $2-$4, już dokładnie nie pamiętam. Ponoć są bankomaty wypłacające za darmo, ale takich nie spotkałam :)

4) Sklepy są wszędzie. Nawet w najmniejszych mieścinach ;)

5) Ja spotykałam tylko takich :)

7) Jak masz wszystko dobrze poukładane i jedziesz pozwiedzać Stany, to się nie stresuj :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niektóre ubezpieczenie trzeba wykupić odpowiednio szybko, wtedy obejmą też lot. Wg mnie warto mieć dobre (sporo ma ograniczenia na KL do np. 2000 euro - takich bym nie brała) bo nigdy nie wiesz co się stanie a koszty tu są ogromne.

Co do konta to ja mam debetówkę Deutsche Bank i wypłacam z Bank of America za 3zł (zł nie $) - BoA nic nie dolicza, tylko DB te 3 zł. A tak to dodatkowo jeszcze kredytowa do płatności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Joanna30" i "icecream" ---> bardzo dziękuje za wielce pomocne odpowiedzi !

Mam jeszcze ostatnie pytanie dotyczące telefonu, a mianowicie, czy lepiej kupić kartę jakiegoś ichniejszego operatora (jakiego + jak wygląda kwestia doładowywania takiej karty), czy też korzystać ze swojej rodzimej sieci ?

Pozdrawiam serdecznie !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Ed_Wind napisał:

"Joanna30" i "icecream" ---> bardzo dziękuje za wielce pomocne odpowiedzi !

Mam jeszcze ostatnie pytanie dotyczące telefonu, a mianowicie, czy lepiej kupić kartę jakiegoś ichniejszego operatora (jakiego + jak wygląda kwestia doładowywania takiej karty), czy też korzystać ze swojej rodzimej sieci ?

Pozdrawiam serdecznie !

Ja radzę kupić. WiFi nie ma wszędzie, a internet bardzo się przydaje, szczególnie jak potrzebujesz sprawdzić gdzie coś jest, jak dojechać i.t.p.

Mnie mój facet kupuje w T-mobile na siebie (on ma tam abonament, więc tak jest najłatwiej), kosztuje chyba 50 USD na miesiąc i ma nielimitowane minuty na cały świat i jakiś całkiem spory pakiet danych (po wyczerpaniu limitu tez jest nieodpłatny, tylko zwalnia, ale jeszcze nigdy nie wykorzystałam całego).

Pewnie jest jakiś odpowiednik "dla turystów" - prepaid dla niezarejestrowanych - ale to może inni Ci podpowiedzą, bo ja nie wiem.

Korzystanie z polskiej komórki jest kosztowne! Ja zapomniałam wyłączyć transfer danych i po 10 minutach na lotnisku dostałam SMS-a od operatora, że blokuje mi transfer danych, bo rachunek przekroczył 250 PLN!

 

Jeżeli chodzi o ubezpieczenie, to ja radzę wykupić. Ja mam zawsze wykupione, jeszcze nigdy nie korzystałam (odpukać!), ale wole nie kusić losu... To nie są aż tak duże koszty, biorąc pod uwagę koszt całego wyjazdu.

Jeżeli chodzi o pieniądze, to mam kartę dolarową Kantoru Internetowego Aliora, którą, w razie potrzeby mogę zasilić złotówkami i zrobić przewalutowanie. Gotówkę - tylko na drobne wydatki na mieście, no ale moja sytuacja jest troszkę inna ;).

Na granicy zawsze jest trochę stres (to taki mechanizm jak "kanar" w autobusie - nawet jak masz bilet, a słyszysz "poproszę bileciki do kontroli", to serce podjeżdża do gardła ;)), ale trzeba odpowiadać zwięźle, zdecydowanym tonem, no i nie kręcić... Będzie dobrze :)!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Zuza007 napisał:

Ja radzę kupić. WiFi nie ma wszędzie, a internet bardzo się przydaje, szczególnie jak potrzebujesz sprawdzić gdzie coś jest, jak dojechać i.t.p.

Mnie mój facet kupuje w T-mobile na siebie (on ma tam abonament, więc tak jest najłatwiej), kosztuje chyba 50 USD na miesiąc i ma nielimitowane minuty na cały świat i jakiś całkiem spory pakiet danych (po wyczerpaniu limitu tez jest nieodpłatny, tylko zwalnia, ale jeszcze nigdy nie wykorzystałam całego).

Pewnie jest jakiś odpowiednik "dla turystów" - prepaid dla niezarejestrowanych - ale to może inni Ci podpowiedzą, bo ja nie wiem.

Korzystanie z polskiej komórki jest kosztowne! Ja zapomniałam wyłączyć transfer danych i po 10 minutach na lotnisku dostałam SMS-a od operatora, że blokuje mi transfer danych, bo rachunek przekroczył 250 PLN!

 

 

 

Ano jest 

 jakiś odpowiednik "dla turystów" - prepaid dla niezarejestrowanych.

Wczoraj przechodząc obok salonu T-Mobile, natknąłem sie na taką ofertę:

AnEXPzW.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z rzeczy, które przychodzą mi jeszcze do głowy, czy istnieje coś takiego jak ichniejsze "jak dojadę" jako aplikacja ułatwiająca przemieszczanie się w dane miejsca / wszelkie aspekty komunikacyjne ?

Na czym bazować jeśli chodzi o szukanie miejsc / dojazdów; mapy "analogowe", google_maps, jakieś inne alternatywy ?

Pozdrawiam i z góry dziękuje za wszelkie info. !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...