sly6 Napisano 5 Sierpnia 2018 Zgłoś Napisano 5 Sierpnia 2018 40 minut temu, Eskimos. napisał: Po co ten atak? Jeżeli chciałbym zarabiać zostałbym w Anglii. Zbędna rozmowa się tutaj robi. Odpowiedź już dostałem dawno. Każdy dodaje tylko, że trzeba być jakimś niesamowitym człowiekiem żeby się tam dostać... Proszę moderatora o zamknięcie wątku. Mieć umiejętności pewne a jak je masz i umiesz szukać i umiesz dobrze się sprzedać to masz wyjazd legalnie. Poznałem znajomego, jest programista i przez neta próbował programy jak i je pisał, był na tyle dobry że firma wystąpiła o wizę dla niego.
Eskimos. Napisano 5 Sierpnia 2018 Autor Zgłoś Napisano 5 Sierpnia 2018 No właśnie, trochę pokombinować i coś się wymyśli A nie, że nie masz studiów, fachu to nie jedziesz. Na pewno 100% ludzi z forum dostalo zieloną kartę i są najlepszymi studentami...
Gość Napisano 5 Sierpnia 2018 Zgłoś Napisano 5 Sierpnia 2018 6 minut temu, Eskimos. napisał: No właśnie, trochę pokombinować i coś się wymyśli A nie, że nie masz studiów, fachu to nie jedziesz. Na pewno 100% ludzi z forum dostalo zieloną kartę i są najlepszymi studentami... Jak nie masz fachu ani studiów to zostaje ci loteria wizowa. Przecież ci napisaliśmy... Oprócz tego jest sponsorowanie rodzinne (gdzie chyba większość osób z forum w ten sposób wyjechalo) na co się nie kwalifikujesz. W kwestii imigracji za bardzo nie ma miejsca do kombinowania. Albo spełniasz warunki do wizy albo nie.
sly6 Napisano 5 Sierpnia 2018 Zgłoś Napisano 5 Sierpnia 2018 9 minut temu, Eskimos. napisał: No właśnie, trochę pokombinować i coś się wymyśli A nie, że nie masz studiów, fachu to nie jedziesz. Na pewno 100% ludzi z forum dostalo zieloną kartę i są najlepszymi studentami... Dostało z pracy, loterii, rodzin, mają żony czy mężów. To się pokrywa z tym co tutaj piszemy Możesz już w bajki włożyć że ktoś był nielegalnie i dostał pobyt stały przez np pracę. Pozostaje legalizacja pobytu przez ślub z obywatelem USA.
BartekWSH Napisano 26 Września 2018 Zgłoś Napisano 26 Września 2018 Pod warunkiem, ze przyjedzie na wizie a nie przekroczy nielegalnie granicy z Meksykiem/Kanadą.
adrek1111 Napisano 26 Września 2018 Zgłoś Napisano 26 Września 2018 Dnia 4.08.2018 o 10:57, margherita_s napisał: Nigdy nie zroumiem osob, ktore za wszelka cene chca zamieszkac USA, a nigdy tam nie byly. NYC w rzeczywistosci wyglada duzo inaczej niz w filmach. Masz tylko 20 lat, moze rozpocznij studia w PL, a potem wybierz sie na work & travel? Albo na staz? Pojedz tam na kilka miesiecy, pozwiedzaj, a dopiero pozniej podejmuj kolejne decyzje. I zrozum, ze do USA nie mozna sobie tak po prostu wyjechac do pracy. Zgadzam sie w 100%. Wygralismy w loterii w 2016. Pojechalismy aktywowac do NYC, po pierwszej wizycie zona powiedziala ze nie zamierza sie przeprowadzac do takiego syfu oraz rezygnowac z dobrej pracy na rzecz sprzatania mieszkan. Mamy ladne, duze mieszkanie na Ursynowie. Zielona karte utrzymalem tylko ja i syn (17 lat), syn jest na reentry permit. Mialem dobra prace tu po trzech miesiacach po przyjezdzie udalo mi sie dostac prace w zawodzie (analityk danych w NYU Langone). Nie ma zmiluj nikt tu cie nie przyjmuje z otwartymi rekami. pracowalem przez 2 miesiace na budowie jako pomocnik elektryka. Prawie sami nielegalni, ktorzy nie maja pojecia co w Polsce sie dzieje (puste polki, bieda) - sfrustrowani po 60-ce boja sie wysciubic nos poza miasto, ciezkopracujacy, schorowani za 14usd na godzine 10 godzin dziennie i 6 dni w tygodniu, reszta to studenci. niesamowite zdumienie wzbudzalem jak na budowie przebieralem sie w garnitur kiedy mialem isc na rozmowe o prace. Jak nie walka o prace to o mieszkanie. Nie wiem czy jeszcze raz odwazylbym sie na ten krok. Radze z rozmyslem i bardzo dokladnie wczytywac sie w posty rezydentow tego forum: Kzielu, Roelka etc.To jest walka i nie film.
margherita_s Napisano 26 Września 2018 Zgłoś Napisano 26 Września 2018 6 godzin temu, adrek1111 napisał: Zgadzam sie w 100%. Wygralismy w loterii w 2016. Pojechalismy aktywowac do NYC, po pierwszej wizycie zona powiedziala ze nie zamierza sie przeprowadzac do takiego syfu oraz rezygnowac z dobrej pracy na rzecz sprzatania mieszkan. Mamy ladne, duze mieszkanie na Ursynowie. Zielona karte utrzymalem tylko ja i syn (17 lat), syn jest na reentry permit. Mialem dobra prace tu po trzech miesiacach po przyjezdzie udalo mi sie dostac prace w zawodzie (analityk danych w NYU Langone). Nie ma zmiluj nikt tu cie nie przyjmuje z otwartymi rekami. pracowalem przez 2 miesiace na budowie jako pomocnik elektryka. Prawie sami nielegalni, ktorzy nie maja pojecia co w Polsce sie dzieje (puste polki, bieda) - sfrustrowani po 60-ce boja sie wysciubic nos poza miasto, ciezkopracujacy, schorowani za 14usd na godzine 10 godzin dziennie i 6 dni w tygodniu, reszta to studenci. niesamowite zdumienie wzbudzalem jak na budowie przebieralem sie w garnitur kiedy mialem isc na rozmowe o prace. Jak nie walka o prace to o mieszkanie. Nie wiem czy jeszcze raz odwazylbym sie na ten krok. Radze z rozmyslem i bardzo dokladnie wczytywac sie w posty rezydentow tego forum: Kzielu, Roelka etc.To jest walka i nie film. Dokladnie tak. Ja przeprowadzilam sie tu dokladnie rok temu, rezygnujac z dobrej i satysfakcjonujacej pracy w Warszawie. Zielona karte mam od 3 miesiecy, pracuje jako seasonal employee, w miedzyczasie szukajac czegos na stale, gdzie bede mogla rozwinac skrzydla. Latwo nie jest... Mam dobre studia, plynny angielski, ale to nie wystarcza, jak na razie. Stany jako kraina mlekiem i miodem plynaca - MIT.
Paulina_89 Napisano 8 Października 2018 Zgłoś Napisano 8 Października 2018 Dnia 26.09.2018 o 19:47, margherita_s napisał: Dokladnie tak. Ja przeprowadzilam sie tu dokladnie rok temu, rezygnujac z dobrej i satysfakcjonujacej pracy w Warszawie. Zielona karte mam od 3 miesiecy, pracuje jako seasonal employee, w miedzyczasie szukajac czegos na stale, gdzie bede mogla rozwinac skrzydla. Latwo nie jest... Mam dobre studia, plynny angielski, ale to nie wystarcza, jak na razie. Stany jako kraina mlekiem i miodem plynaca - MIT. Mnie chyba najbardziej frustrowalo to, ze kiedy wypelnialam aplikacje o prace w USA to wszedzie chcieli 1-3 namiary na poprzednich pracodawcow. W dodatku niektore formularze byly tak skonstruowane, ze nie dalo sie wpisac zadnego innego adresu niz adres z USA, wiec wpisanie kogos z Polski odpadalo. Wtedy podczas szukania i wysylania formularzy zahaczylam sie w roznych miejscach jako wolontariusz i pracowalam m.in. w szpitalu, w szkole, czy online dla jakiejs firmy tu w USA, zeby miec jakies doswiadczenie i referencje stad. Pomoglo mi to bardzo w znalezieniu pracy ktora uwielbiam, ale nie bylo tak latwo jak sobie wczesniej myslalam.
RobertNYc Napisano 8 Października 2018 Zgłoś Napisano 8 Października 2018 Dnia 2.08.2018 o 01:54, Eskimos. napisał: DosWitam wszystkich Odkąd pamiętam zawsze chciałem wyjechać i zamieszkać w Stanach, chociaż rok Chciałbym żeby to był Nowy Jork, gdyż mam tam rodzinę, która mogłaby pomóc na starcie. Mam 20 lat i od 1.5 roku mieszkam w Anglii. Potrafię sobie radzić samemu w trudnych sytuacjach poza granicami Polski, więc myślę, że dałbym radę mimo młodego wieku poza naszym kontynentem. Anglia nie robi na mnie wrażenia. Od zawsze chciałem rzucić się na głęboką wodę i spróbować jak to jest. Wiem, że rodzina i doświadczenie z UK nie pomogą mi z wyjazdem. Szczerze, nie wiem jak to jest z wizą dla młodej osoby, której nic nie trzyma w Polsce. Nie wiem też w sumie o jaką wizę się starać. Oczywiście mowa tu o pracy w Stanach. Słyszałem, że na turystycznej nie można mieć legalnej pracy. Fajnie byłoby być tam legalnie i legalnie pracować przez jakiś okres czasu. Nie wiem jak się do tego zabrać od strony wizy itp. Czy macie jakieś wskazówki dla takiej osoby jak ja, młodego chłopaka O jaką wizę się starać, czego sobie nie wyobrażać na początku itp. Jak się do tego po prostu zabrać od tej strony. Każdy komentarz jest dla mnie cenny Jest jak najbardziej możliwe, przyjechać tu czasowo a przy tym legalnie do pracy. Z tym ze musisz dysponować kwalifikacjami w zawodach w jakich tu występuje duży deficyt, jak np Truck Drivers. Jeśli myślisz na poważnie o przyjeździe do USA, to radziłbym ci zdobyć tego typu kwalifikacje jak tez kilkuletnie doświadczenie zawodowe w GB. A wtedy bez większego problemu znajdziesz pracodawcę który ci zaoferuje czasowy kontrakt, a jak się sprawdzisz -to może nawet sponsorowanie na GC. Na polonijnych portalach jest masa tego typu ogłoszeń.
sly6 Napisano 8 Października 2018 Zgłoś Napisano 8 Października 2018 44 minuty temu, Paulina_89 napisał: Mnie chyba najbardziej frustrowalo to, ze kiedy wypelnialam aplikacje o prace w USA to wszedzie chcieli 1-3 namiary na poprzednich pracodawcow. W dodatku niektore formularze byly tak skonstruowane, ze nie dalo sie wpisac zadnego innego adresu niz adres z USA, wiec wpisanie kogos z Polski odpadalo. Wtedy podczas szukania i wysylania formularzy zahaczylam sie w roznych miejscach jako wolontariusz i pracowalam m.in. w szpitalu, w szkole, czy online dla jakiejs firmy tu w USA, zeby miec jakies doswiadczenie i referencje stad. Pomoglo mi to bardzo w znalezieniu pracy ktora uwielbiam, ale nie bylo tak latwo jak sobie wczesniej myslalam. Moja znajoma w Kanadzie tak zrobiła i zdobyła później dobra prace.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.