Marzenie wyjazdu.

[ilon]

45 minut temu, pelasia napisał:

Ja tez nie, ale on napisał NY, poza miastem moze byc fajnie, choc nie wiem, całego stanu nie zwiedziłam. 

Ah racja. Ja zawsze zapominam, ze NY to jest caly wielki stan i jak ktos mowi/pisze NY to mi zaraz NYC przychodzi na mysl  

[ilya_]

10 godzin temu, Eskimos. napisał:

 Miliony polaków którzy tam mieszkają są w większości nielegalnie? 

sporo jest nielegalnie. Wg mnie ma ciezkie zycie. 

[ilya_]

10 godzin temu, Eskimos. napisał:

Witam wszystkich Odkąd pamiętam zawsze chciałem wyjechać i zamieszkać w Stanach

 

3 godziny temu, ilon napisał:

Byles w stanach wczesniej? Jesli nie, to polecam najpierw przyjechac na turystycznej. Jako turysta oczywiscie. Ja to bym w NYC nie chciala mieszkac nawet za doplata  

setki tysiecy ludzi kazdego dnia chce zamieszkac w usa nie bedac tam nigdy - to nic nowego. 

usa znane z filmow, seriali, starych polskich mitow ameryki gdzie za rok pracy w usa mozna bylo zyc w polsce dziesiec - tak juz nie ma. 

 

2 godziny temu, pelasia napisał:

Ja tez nie, ale on napisał NY, poza miastem moze byc fajnie, choc nie wiem, całego stanu nie zwiedziłam. 

cay polnoc stanu ny jest piekna. Im wyzej tym ladniej. 

[katlia]

3 godziny temu, ilya_ napisał:

Im wyzej tym ladniej. 

I biedniej :)) 

https://nypost.com/2018/03/22/more-people-quit-upstate-despite-cuomos-economic-plan/

[Eskimos.]

Dobrze wiem, że nie zarobie tego co w UK obecnie Chodzi tylko o taką przygodę żeby starczało na normalne życie Ja bym chciał zamieszkać  w NYC Lubię duże miasta  Tylko jeśli nie uda się trafić zielonej karty to zostaje wiza turystyczna i praca na czarno ;/ no bo nie wiem co innego poradzić. 

[Eskimos.]

No chyba, że jest jakiś ciekawy program  Interesuje mnie wyjazd na rok ale nawet pół dobre ;p Nie chce jechać dla zarobku, ponieważ haruję w Anglii, a póki młody jestem chciałbym mieć taką przygodę, czyli np rok w dużym mieście w USA. Poznać ciekawych ludzi, zobaczyć jak to wszystko wygląda Wiem, że nie jest łatwo ogarnąć to wszystko, ale wystarczy jakiś pokoik i praca żeby przeżyć, bo jak wiadomo NYC drogi ;o  Jeśli jakiś program ma takie warunki to czemu by nie spróbować, a widzę że jest parę ;p Tylko nie wiem jak to wygląda w rzeczywistości, bo może lepiej w jakieś programy dla młodzieży się nie pakować tylko próbować jak już samemu.

[Gość]

Sa programy dla studentów. 

Jeśli nie jesteś studentem to żadnej wizy w style "chce sobie pobyć i ot tak popracować" nie ma. 

[katlia]

Nie wiem o jakich programach dla mlodziezy myslisz... te ktore ja znam wymagaja studiow (wymiany studenckie, Work & Travel.) Bo chyba praca jako au pair Ciebie nie interesuje. (A nawet gdyby, to byloby trudno - nie ma wielkiego popytu na chlopakow.)

[katlia]

20 minut temu, Eskimos. napisał:

póki młody jestem chciałbym mieć taką przygodę, czyli np rok w dużym mieście w USA

Niestety, USA to nie UE... nie mozesz sobie ot przyjechac i pracowac... tak samo jak Amerykanie nie moga sobie pojechac do Europy na rok pracy. 

[sly6]

I te programy work i travel nie są na rok czasu. 

Jak nie masz doświadczenia, odpowiedniego zawodu to życzę powodzenia w szukaniu wizy pracowniczej. 

Pracowałeś kiedyś na czarno? Popracuj i zobaczysz jak kto jest.

Ps to już kolejny post jak ktoś pisze o pracy na czarno.Bywają tacy co piszą że ludzie nie latają do pracy.