Joanna30 Napisano 4 Listopada 2018 Zgłoś Napisano 4 Listopada 2018 Jak zostaniesz obywatelem, to od razu będziesz mógł złożyć papiery o zieloną kartę dla żony. Zorientujcie się, co potrzeba, bo może będziecie mogli już zacząć je wypełniać, jak żona jest jeszcze u Ciebie. Potem ona wraca do Polski, proces się toczy, a ona w międzyczasie będzie mogła do Ciebie przylatywać na turystycznej.
merto Napisano 5 Listopada 2018 Autor Zgłoś Napisano 5 Listopada 2018 dziękuje wszystkim za odpowiedzi. Po konsultacjach z prawnikiem podjelismy decyzje, ze zona wraca do Polski przed koncem wizy. Mam w związku z tym jeszcze pytanie do Was : 1. Czy zona nie bedzie miala problemu mnie odwiedzić na podczas trwania procesu ? bo prawnik juz nie byl taki optymistyczny w tej kwestii 2. Czy można złożyć aplikacje o zielona karte przez konsulat w Polsce w momencie kiedy zona jest na wizie turystycznej u mnie ? pozdrawiam
sly6 Napisano 5 Listopada 2018 Zgłoś Napisano 5 Listopada 2018 A co mówi ten prawnik? Bo ludzie z forum latali do żon, mężów i było ok. Obojętnie czy masz złożona aplikacje czy nie zawsze trzeba pokazać że się wraca na czas. Niczego przez Konsulat się nie składa a wysyła do urzędu imigracji na terenie USA Poczytaj rządowe strony o tym plus to forum.
merto Napisano 6 Listopada 2018 Autor Zgłoś Napisano 6 Listopada 2018 "konsulat" ujalem przenosni, tak czasem prawnicy to nawet okreslaja... Prawnik mowil, ze moze byc tylko " standartowy "problem z turystyczna, czyli ze za szybko, za czesto itp
Alicja Polak Napisano 28 Grudnia 2018 Zgłoś Napisano 28 Grudnia 2018 Cześć wszystkim, Ja mam podobną sytuację i bardzo proszę o poradę, czy jest możliwość abym przyjechała w odwiedziny do rodziny w USA. Moja sytuacja: Dawno temu miałam zieloną kartę załatwianą przez moją mamę która mieszka na stałe w USA, lecz ze względu na to że nie przyjeżdżałam na czas (raz na rok), po kilku latach wypełniłam formularz rezygnacji z zielonej karty i rok temu dostałam wizę turystyczną. W między czasie poznałam w Polsce mojego obecnego męża, który ma dwa obywatelstwa (amerykańskie i polskie, jest polakiem z pochodzenia). Ślub mielismy w Polsce, planujemy tu mieszkać na stałe, jednak chciałabym mieć możliwość odwiedzać rodzinę moją i jego w USA. Nie chcemy więc rozpoczynać procedury stałego pobytu z uwagi na to że moim mężem jest amerykanin. Chcielibyśmy razem wyjechać do USA w odwiedziny, na wakacje. Teraz pytanie, czy ja mogę ubiegać się o wizę turystyczną mając zmienione nazwisko oraz stan cywilny, gdzie ślub wzięłam z amerykaninem? Do tej pory starałam się o wizę turystyczną 3 razy i za każdym razem ją otrzymałam (2 razy jako dziecko, raz w zeszłym roku).
ilon Napisano 28 Grudnia 2018 Zgłoś Napisano 28 Grudnia 2018 Godzinę temu, Alicja Polak napisał: Do tej pory starałam się o wizę turystyczną 3 razy i za każdym razem ją otrzymałam (2 razy jako dziecko, raz w zeszłym roku). A ta wiza co dostalas rok temu juz jest niewazna? Niby po zawarciu zwiazku malzenskiego zaleca sie zeby wyrobic nowa, ale niekazdy ja wyrabia i podrozuje z nowym paszportem, starym paszportem z wiza i aktem slubu. Mozesz normalnie sie ubiegac o wize, obywatelstwo Twojego meza nie ma raczej nic do tego.
Alicja Polak Napisano 28 Grudnia 2018 Zgłoś Napisano 28 Grudnia 2018 Niestety już wygasła. Dostałam ją na rok (od maja 2017 do maja 2018). Ślub wzięliśmy w sierpniu. Czyli rozumiem, że nie powinno być problemów przy ubieganiu się o wizę turystyczną tzn. związek małżeński z Amerykaninem nie jest tu czynnikiem zmniejszającym szansę otrzymania wizy?
everden Napisano 1 Stycznia 2019 Zgłoś Napisano 1 Stycznia 2019 Merto: strasznie kombinuje, jak na moje. Prawo i procedury wizowe stanowią jasno,co trzeba zrobić. Forum - kopalnia wiedzy, tylko trzeba wyszukać wątki i poczytać. Bez prawników, a jedynie z pomocą forum jestem ku końcowi swojego procesu. Dla władz liczy się każde przesiedzenie wizy i to, co w danej kategorii wizowej jest nielegalne. Każda przeginka prawna zwiększa ryzyko odmowy wizy. Alicja: Formalnie nie jest czynnikiem zmniejszającym. Ale z matką w US i mężem z US raczej będą to krótkie wizy. Zrzeczenie się GC.... nieczęste, fiu fiu. Ludzie z forum latami czekają na ten plastik, łzy wylewają, a tu taka decyzja. Pamiętam kolegę Litwina, który pociął swoją GC nożyczkami na imprezie akurat w momencie, kiedy ja przegrałam loterię. Dobrze, że byli inni ludzie obok
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.