Gość Napisano 1 Czerwca 2019 Zgłoś Napisano 1 Czerwca 2019 Cześć kochani !!! Mamy kilka pytań odnośnie przeprowadzki, ale jest ona trochę nietypowa. Drugi raz z rzędu nie wylosowaliśmy GC, za rok mamy ślub i zaraz po nim chcielibyśmy wyjechać(posiadamy wize turystyczną, byliśmy w USA dwa razy). Z tym że chcielibyśmy tam już zostać na stałe. Mamy tam rodzinę, na którą możemy liczyć, więc będzie nam łatwiej ogarnąć wszelkie formalności. Problem pojawia się przy wizie, ponieważ na turystycznej nie możemy pracować. Czy waszym zdaniem będąc tam na miejscu(LA/SF) będzie łatwiej znaleźć pracodawcę i równocześnie dorabiając ? Nasze wykształcenie: *Fashion Designer(ona 23l.) *średnie z doświadczeniem jako manager w marketingu(on 26l) + kursy przedsiębiorczości. Język angielski B2/C1. Czy uważacie że będąc tam 6 msc i zjeżdżąjąc do Polski co pół roku do momentu uzyskania stałego pobytu jest możliwe? Proszę dajcie znać w komentarzach, tylko błagam bez zbędnych "uprzejmości"
Umarko Napisano 1 Czerwca 2019 Zgłoś Napisano 1 Czerwca 2019 2 godziny temu, damianho napisał: Cześć kochani !!! Mamy kilka pytań odnośnie przeprowadzki, ale jest ona trochę nietypowa. Drugi raz z rzędu nie wylosowaliśmy GC, za rok mamy ślub i zaraz po nim chcielibyśmy wyjechać(posiadamy wize turystyczną, byliśmy w USA dwa razy). Z tym że chcielibyśmy tam już zostać na stałe. Mamy tam rodzinę, na którą możemy liczyć, więc będzie nam łatwiej ogarnąć wszelkie formalności. Problem pojawia się przy wizie, ponieważ na turystycznej nie możemy pracować. Czy waszym zdaniem będąc tam na miejscu(LA/SF) będzie łatwiej znaleźć pracodawcę i równocześnie dorabiając ? Nasze wykształcenie: *Fashion Designer(ona 23l.) *średnie z doświadczeniem jako manager w marketingu(on 26l) + kursy przedsiębiorczości. Język angielski B2/C1. Czy uważacie że będąc tam 6 msc i zjeżdżąjąc do Polski co pół roku do momentu uzyskania stałego pobytu jest możliwe? Proszę dajcie znać w komentarzach, tylko błagam bez zbędnych "uprzejmości" Czy waszym zdaniem będąc tam na miejscu(LA/SF) będzie łatwiej znaleźć pracodawcę i równocześnie dorabiając ? - Wiadomo, że będzie łatwiej ponieważ jedyna praca jaka wam zostanie to praca na czarno tak jak wyżej zauważyłeś. Czy uważacie że będąc tam 6 msc i zjeżdżąjąc do Polski co pół roku do momentu uzyskania stałego pobytu jest możliwe? - Pewnie bardzo szybko zrezygnujecie z tego pomysłu. Nie macie numeru ssn, praca na czarno jest niepewna a możliwość do zamieszkania tam może pojawić się lub nie :p (Chyba, że nieźle zarabiacie w polsce i pozwoli wam to się utrzymać, wtedy spoko) Jedyny plus, że macie tam rodzinę ale i tak bym nie ryzykował. Chyba, że na próbny rok.
sly6 Napisano 1 Czerwca 2019 Zgłoś Napisano 1 Czerwca 2019 3 godziny temu, damianho napisał: Cześć kochani !!! Mamy kilka pytań odnośnie przeprowadzki, ale jest ona trochę nietypowa. Drugi raz z rzędu nie wylosowaliśmy GC, za rok mamy ślub i zaraz po nim chcielibyśmy wyjechać(posiadamy wize turystyczną, byliśmy w USA dwa razy). Z tym że chcielibyśmy tam już zostać na stałe. Mamy tam rodzinę, na którą możemy liczyć, więc będzie nam łatwiej ogarnąć wszelkie formalności. Problem pojawia się przy wizie, ponieważ na turystycznej nie możemy pracować. Czy waszym zdaniem będąc tam na miejscu(LA/SF) będzie łatwiej znaleźć pracodawcę i równocześnie dorabiając ? Nasze wykształcenie: *Fashion Designer(ona 23l.) *średnie z doświadczeniem jako manager w marketingu(on 26l) + kursy przedsiębiorczości. Język angielski B2/C1. Czy uważacie że będąc tam 6 msc i zjeżdżąjąc do Polski co pół roku do momentu uzyskania stałego pobytu jest możliwe? Proszę dajcie znać w komentarzach, tylko błagam bez zbędnych "uprzejmości" to jaki czas będziecie w Polsce pomiędzy wlotami do Stanów? Częste takie latanie może Wam zamknąć drogę do Stanów na pewien czas lub na stałe. Poczytaj trochę na tym forum historii i zobaczysz że różnie bywa. A co do pracodawcy to macie jakieś osiągnięcia, doświadczenie?
sly6 Napisano 1 Czerwca 2019 Zgłoś Napisano 1 Czerwca 2019 Co dorabiania to pracowaliscie na czarno, znacie zasady tej pracy? Możecie zyskać lub stracić np możliwość pobytu stałego. Wybór należy do Was.
kzielu Napisano 1 Czerwca 2019 Zgłoś Napisano 1 Czerwca 2019 Pomysł generalnie bez sensu. Możliwość legalnego zdobycia prawa pobyty na turystycznej są minimalne i praktycznie nierealne. Jeżdżenie w tą i spowrotem szybko skończy się odesłaniem do kraju.
MeganMarkle Napisano 1 Czerwca 2019 Zgłoś Napisano 1 Czerwca 2019 6 hours ago, damianho said: Cześć kochani !!! Mamy kilka pytań odnośnie przeprowadzki, ale jest ona trochę nietypowa. Drugi raz z rzędu nie wylosowaliśmy GC, za rok mamy ślub i zaraz po nim chcielibyśmy wyjechać(posiadamy wize turystyczną, byliśmy w USA dwa razy). Z tym że chcielibyśmy tam już zostać na stałe. Mamy tam rodzinę, na którą możemy liczyć, więc będzie nam łatwiej ogarnąć wszelkie formalności. Problem pojawia się przy wizie, ponieważ na turystycznej nie możemy pracować. Czy waszym zdaniem będąc tam na miejscu(LA/SF) będzie łatwiej znaleźć pracodawcę i równocześnie dorabiając ? Nasze wykształcenie: *Fashion Designer(ona 23l.) *średnie z doświadczeniem jako manager w marketingu(on 26l) + kursy przedsiębiorczości. Język angielski B2/C1. Czy uważacie że będąc tam 6 msc i zjeżdżąjąc do Polski co pół roku do momentu uzyskania stałego pobytu jest możliwe? Proszę dajcie znać w komentarzach, tylko błagam bez zbędnych "uprzejmości" Do pracy na czarno w Kaliforni to potrzebny wam będzie hiszpański a nie angielski a tak bardziej serio - wasz plan jest kompletnie bez sensu i nie daje wam żadnej możliwości na zalegalizowanie pobytu, natomiast znacznie zwiększa ryzyko zamknięcia sobie jakiejkolwiek drogi do usa na stale. Juz przy pierwszym przylocie na lotnisku immigration będzie was pytać o cel pobytu i co powiesz? Że odwiedzasz rodzine i będziesz zwiedzać? Przez pół roku? Mało wiarygodny plan, biorąc pod uwagę jak kosmicznie droga jest Kalifornia. Może wiec was wpuści a może nie. Za drugim razem ta sama gadka na granicy będzie już śmierdzieć na kilometr nielegalną pracą na wizie turystycznej i macie ogromne szanse nie zostać wpuszczeni... Poza tym zastanawiałeś się na tym jaką prace można znaleźć na czarno? Na 100% nie będzie to nic związanego z waszym wykształceniem czy doświadczeniem, będzie to praca fizyczna i mało płatna... chyba że zatrudni Cię wujek, ale tez nie będzie miał zbyt wielu opcji. I co dalej? Jak widzisz wasz los za 5lat czy 10? I co np z ubezpieczeniem medycznym? Nie będzie was stać na wykupienie go samodzielne (chyba że jesteście mega bogaci) a bez ubezpieczenia zwykle złamanie nogi czy ręki was zrujnuje... ten plan jest kompletnie bez sensu. Nie lepiej szukać z polski legalnych dróg imigracji? Grajcie nadal w loterii, inwestujcie w lepsze wykształcenie i doświadczenie i szukajcie sponsorujacego pracodawcy. Szanse są na to małe ale lepsze niż wyjazd nielegalny.
Gość Napisano 2 Czerwca 2019 Zgłoś Napisano 2 Czerwca 2019 proszę o usunięcie postu przez administratora. pozdrawiam
ilya_ Napisano 2 Czerwca 2019 Zgłoś Napisano 2 Czerwca 2019 Dnia 1.06.2019 o 04:30, damianho napisał: Cześć kochani !!! Mamy kilka pytań odnośnie przeprowadzki, ale jest ona trochę nietypowa. Drugi raz z rzędu nie wylosowaliśmy GC, za rok mamy ślub i zaraz po nim chcielibyśmy wyjechać(posiadamy wize turystyczną, byliśmy w USA dwa razy). Z tym że chcielibyśmy tam już zostać na stałe. Mamy tam rodzinę, na którą możemy liczyć, więc będzie nam łatwiej ogarnąć wszelkie formalności. Problem pojawia się przy wizie, ponieważ na turystycznej nie możemy pracować. Czy waszym zdaniem będąc tam na miejscu(LA/SF) będzie łatwiej znaleźć pracodawcę i równocześnie dorabiając ? Nasze wykształcenie: *Fashion Designer(ona 23l.) *średnie z doświadczeniem jako manager w marketingu(on 26l) + kursy przedsiębiorczości. Język angielski B2/C1. Czy uważacie że będąc tam 6 msc i zjeżdżąjąc do Polski co pół roku do momentu uzyskania stałego pobytu jest możliwe? Proszę dajcie znać w komentarzach, tylko błagam bez zbędnych "uprzejmości" moim zdaniem z Twoim wyksztalceniem to tylko LA. Tam potrzeuja ludzi, designerow w modzie...wiadomo blisko hollywood, filmy, ladna pogoda, pogon za zmieniajaca sie moda i tredami, itp...Dobrze by bylo abys miala jeszcze jakies kursy fotogtaficzne. Pamietaj - licza sie umuejetnosci, jezyka w czasie tego zaawansowanego sie nauczysz. SF to bardziej informatyka.... Chodzi o to abys sie dobrze gdzies zakrecila do pracy, isc, popytac, dowiedziec sie. Od tego trzeba zaczac.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.