Oregon i sales tax

[nadrugikoniecswiata]

Cześć, będę w czasie premiery nowego iPhone w Portland. Gdzieś czytałem że sales tax w OR wynosi 0%. Ktoś potwierdzi że kupując iPhone w Portland nie doliczą mi tych kilku procent taxu od sprzedaży ? Pozdrowienia z Reno, NV

[Jackie]

26 minut temu, nadrugikoniecswiata napisał:

Cześć, będę w czasie premiery nowego iPhone w Portland. Gdzieś czytałem że sales tax w OR wynosi 0%. Ktoś potwierdzi że kupując iPhone w Portland nie doliczą mi tych kilku procent taxu od sprzedaży ? Pozdrowienia z Reno, NV

 

Jeśli wierzyć ludziom z przeróżnych forów - tak, gdy kupisz iPhona w Oregonie nie zapłacisz sales tax.

[mcpear]

Ciekawe jak będzie z tą premierą w sklepach. Pamiętam, że przy poprzednich zdarzało się, że kolejki ustawiały się na kilka dni / godzin przed otwarciem sklepów i dziennie rzucali do sklepu mniej telefonów niż osób w kolejce. Ponoć przez olbrzymie zainteresowanie - aczkolwiek była to zawsze "żywa reklama" sklepu - wiec nie zdziwię się jak Apple czynił to celowo. W pierwsze dni też nie wszystkie wersje kolorystyczne + pojemnościowe są dostępne. Często tylko największe modele - bądź na to gotowy też. Ja kupowałem 5s chyba 4 dni po premierze w sklepie. Tylko space grey i tylko 128GB był wtedy dostępny. Kolejka była chyba na 30 osób przed sklepem i przy otwarciu sklepu pracownik Apple'a zapowiedział nam, że mamy wyjątkowe szczęście bo przywieźli 50 telefonów i wyjdziemy dziś z najnowszym IPhonem w ręce - to nasz "lucky day" Tej jego śmiertelnej powagi jak nam to ogłaszał nie zapomne długo

[andyopole]

23 godziny temu, nadrugikoniecswiata napisał:

Cześć, będę w czasie premiery nowego iPhone w Portland. Gdzieś czytałem że sales tax w OR wynosi 0%. Ktoś potwierdzi że kupując iPhone w Portland nie doliczą mi tych kilku procent taxu od sprzedaży ? Pozdrowienia z Reno, NV

Póki co a przynajmniej do mojego wyjazdu dwa tygodnie temu sales taxu w Oregonie nie było. 

Jutro wracam więc sprawdzę czy się coś  nie zmieniło i dam znać. 

[sobota]

Dnia 12.09.2019 o 22:21, nadrugikoniecswiata napisał:

Cześć, będę w czasie premiery nowego iPhone w Portland. Gdzieś czytałem że sales tax w OR wynosi 0%. Ktoś potwierdzi że kupując iPhone w Portland nie doliczą mi tych kilku procent taxu od sprzedaży ? Pozdrowienia z Reno, NV

Kilka lat temu robiłam zakupy w Apple (OR), które przywiozłam do PL. Nie dość, że bez tax'u, to nawet uznali polską legitymację studencką, dzięki której dostałam zniżkę 

[rzecze1]

Dnia 13.09.2019 o 03:56, mcpear napisał:

(...) i przy otwarciu sklepu pracownik Apple'a zapowiedział nam, że mamy wyjątkowe szczęście bo przywieźli 50 telefonów i wyjdziemy dziś z najnowszym IPhonem w ręce - to nasz "lucky day" Tej jego śmiertelnej powagi jak nam to ogłaszał nie zapomne długo

To jest coś co do dnia dzisiejszego za kazdym razem mnie w Ameryce jednocześnie bawi i szokuje.Tacy właśnie ludzie jak piszesz - ze "śmiertelną powagą". To jest naprawdę raj dla wszelkich korporacji

Co do IPhone'a to się nie wypowiem... bo dalej - z coraz większym trudem -  uzywam Blackberry... ... ale te relacje z kolejek po nowe produkty zawsze mi przypominają reportaze Davida Attenborough z afrykańskiej sawanny...

[andyopole]

Dnia 13.09.2019 o 12:41, andyopole napisał:

Póki co a przynajmniej do mojego wyjazdu dwa tygodnie temu sales taxu w Oregonie nie było. 

Jutro wracam więc sprawdzę czy się coś  nie zmieniło i dam znać. 

Już jestem w domu, zrobiłem właśnie małe zakupy i sales taxu nie ma!  

[Joanna30]

7 godzin temu, rzecze1 napisał:

Co do IPhone'a to się nie wypowiem... bo dalej - z coraz większym trudem -  uzywam Blackberry... ...

Jak to cudownie "poznać" kogoś, kto też używa BB

Ja się ostatnio z priva przerzuciłam na key2, bo priv coraz gorzej sobie radził, a key2 radzi sobie bosko! 

[andyopole]

7 godzin temu, rzecze1 napisał:

To jest coś co do dnia dzisiejszego za kazdym razem mnie w Ameryce jednocześnie bawi i szokuje.Tacy właśnie ludzie jak piszesz - ze "śmiertelną powagą". To jest naprawdę raj dla wszelkich korporacji

...

Parę lat temu pewien mechanik zalecil mi natychmiastowa wymiane klockow hamulcowych. Mine mial taką jakby miał z tych klocków co najmniej doktorat. 

Wymieniłem po dwóch latach bo zdjąłem koło ale tak naprawdę mogłem jeszcze jeździć. 

[rzecze1]

Dnia 16.09.2019 o 06:54, Joanna30 napisał:

Jak to cudownie "poznać" kogoś, kto też używa BB

Ja się ostatnio z priva przerzuciłam na key2, bo priv coraz gorzej sobie radził, a key2 radzi sobie bosko! 

Hah! Ja do lat uzywałem BB Classic, czyli totalnie prehistoria jeśli chodzi o system operacyjny, niczego juz oficjalnie nie wspierał... nawet swojej własnej  naprostrzej przeglądarki internetowej... Ale był niezniszczalny, poręczny, a i jeśli samemu się zciągnęło i zainstalowało odpowiednie oprogramowanie to aplikacje Androida działały bez problemu. Niestety po tym jak go zgubiłem w zeszłym roku w Izraleu, ten "nowy" Classic którego kupiłem... juz nie jest juz taki sam i wydaje się miec duzo gorszą jakosc jeśli chodzi o hardware. Nawet ładowarka która niby jest markowa, działa tylko wtedy gdy telefon lezy "twarzą w dół".....

Zatem to było wielkie rozczarowanie... No i tez od kiedy nam zmienili firmowy kontrakt na Samsunga kilka lat temu... tak muszę przyznac ze - nie mając tu wyjścia - zacząłem się powoli przyzwyczajac.. i teraz chyba takze prywantnie w przyszłości będę musiał opuścic markę BB... Ale najpierw, skoro chwalisz, to sprawdzę ten Key2