Only in America

[ilya_]

Takie rzeczy tylko w Ameryce !

Temat bardziej humorystyczny, ale i niekoniecznie.

Stany Zjednoczone zdaja sie byc panstwem gdzie mozna zobaczyc rzeczy malo znane dla Europy, sprawy przedziwne, zamiejscowe.

Wielokrotnie cos widzimy w tv czy w social media odpowiadajac: co to k.... jest ? czy otwierajac oczy ze zdziwienia, ze takie cos TYLKO W AMERYCE.  

 

[ilya_]

Podobno przedziwacznym miejscem i jedynym w swoim rodzaju jest Nowy Jork. Zbliza sie Thanksgiving. Na filmie ponizej - nowojorski subway :

 

 

 

 

[ilya_]

 

 

 

[andyopole]

Oj tam, wielkie rzeczy. W Europie tez tak bywa, z tym ze w Ameryce wszystko wieksze.

 

 

[Halyna]

Amerykanie są głośni. Strasznie głośni (jakaś wrodzona wada słuchu czy przekuwa się tam dzieciom bębenki uszne, które zarastając tworzą bliznę osłabiającą odbieranie dźwięków) ?

 

[ilya_]

7 minut temu, andyopole napisał:

Oj tam, wielkie rzeczy. W Europie tez tak bywa, z tym ze w Ameryce wszystko wieksze.

 

 

ten cielak w samochodzie przypomina mi jak za dzieciaka poszedlem z matka na jakis targ pod warszawa.

facet mial specjalnie przerobionego poloneza na kury, prawdziwy jezdzacy kurnik...

[andyopole]

7 minut temu, Halyna napisał:

Amerykanie są głośni. Strasznie głośni (jakaś wrodzona wada słuchu czy przekuwa się tam dzieciom bębenki uszne, które zarastając tworzą bliznę osłabiającą odbieranie dźwięków) ?

 

A Niemcy? Pojedz do ich zagranicznego landu. Na Majorke.

[katlia]

2 godziny temu, Halyna napisał:

Amerykanie są głośni. Strasznie głośni 

... opinia kogos kto nigdy nie przebywal wsrod Australijczykow lub Hindusow

[pelasia]

A rok czy 2 lata temu w Yellowstone, para turystow wpakowala mlodziutkiego żubra do samochodu, bo matki dookola nie widzieli i bali sie, że mu zimno bedzie 

[andyopole]

13 minut temu, pelasia napisał:

A rok czy 2 lata temu w Yellowstone, para turystow wpakowala mlodziutkiego żubra do samochodu, bo matki dookola nie widzieli i bali sie, że mu zimno bedzie 

Amerykanie bardziej niz glosni bywaja bezgranicznie glupi… 

 

Tak tylko zapytam: wiadomo ze zubry z Bialowiezy rozeszly sie po calej Polsce, jeden nieszczesnik wybral sie nawet do Niemiec. Czy to co piszesz oznacza ze dotarly takze do Yellowstone?