Skocz do zawartości

Wiza pracownicza czy studencka


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 27
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
2 minuty temu, PiciuK napisał:

Kanadę brałeś pod uwagę? Gdzieś tam piszesz o języku francuskim - to już jest jakiś atut w Kanadzie.

Za czasów mojej młodości, to na dobrobyt mówiło się, ale Kanada, a nie USA...   ;)

Na to nie wpadłem, na pewno też wezmę pod uwagę, dzięki! Ale jednak takie małe marzenie to życie w USA haha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Kacper22 napisał:

Na to nie wpadłem, na pewno też wezmę pod uwagę, dzięki! Ale jednak takie małe marzenie to życie w USA haha

Z Kanady do USA już bliżej, mam na myśli większe szanse na transfer z firmy z Kanady do USA. 

A może na początek program Work & Travel, żeby sprawdzić, czy Stany Ci się w ogóle podobają? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Kacper22 napisał:

To wiem, trzeba mieć ofertę pracy już z USA, ale domyślam się, że da się jakoś nawiązać kontakt w sprawie otrzymania oferty i wtedy ogarnia sie wize

To nie jest tak latwe. Pracodawca musi placic ciezkie pieniadze za proces sprowadzania pracownika z zagranicy. To moze trwac rok, i koszta sa wysokie. Dzisiejsza administracja prezydencka jest nastawiona bardzo negatywnie na imigracje, i na wizy pracownicze. Chce bronic rynek dla Amerykanow. Jezeli przyjdzie recesja - a idzie, jezeli juz nie jest w USA, gdzie doslownie miliony ludzi stracily prace w ostatnich 3 tygodniach - bedzie tym bardziej trudniej dostac prace jako cudzoziemiec. 

Na wize studencka potrzebujesz duzo pieniedzy. Musisz potwierdzic, ze masz na koncie dosyc zeby zaplacic za pierwszy rok studiow nim w ogole dostaniesz wize. A koszty moga byc w dziesiatkach tysiecy dolarow. Studia w USA to droga zabawa.

Jezeli nie pochodzisz z bogatej rodziny zrob to co robi kazdy inteligentnly mlody Polak: wykorzystaj niedrogie, a generalnie uwazane za dobre, studia w Polsce. (Lub w UE.) Przyjezdzaj na lato w ramach work and travel. Zobaczysz czy sie USA spdobaja. Dla niektorych, Stany sa rozczarowaniem. Jezeli Ci sie podoba, super, mozesz sie starac o prace po studiach i juz z doswiadczeniem. Good luck. :)  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Kacper22 napisał:

Na to nie wpadłem, na pewno też wezmę pod uwagę, dzięki! Ale jednak takie małe marzenie to życie w USA haha

Kanada?  Jeśli chcesz mieć duże szanse by zostać i mieć pobyt stały to polecam Prowincję Quebec ponieważ tam szukają ludzi znających j.francuski a później angielski, nie to co inne Prowincję.  Kolejna sprawa to czego się uczysz, widzisz co się dzieje na świecie i musisz być dobry w finansach oraz ubezpieczeniach na najbliższe lata by mieć szansę na pracę i aby ją utrzymać. 

Kanada nadal ma taki program na wyjazdy 

https://www.canada.ca/en/immigration-refugees-citizenship/services/work-canada/iec.html

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, margherita_s napisał:

Z Kanady do USA już bliżej, mam na myśli większe szanse na transfer z firmy z Kanady do USA. 

A może na początek program Work & Travel, żeby sprawdzić, czy Stany Ci się w ogóle podobają? 

Też o tym myślałem, na pewno wezmę pod uwagę! :D 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, katlia napisał:

To nie jest tak latwe. Pracodawca musi placic ciezkie pieniadze za proces sprowadzania pracownika z zagranicy. To moze trwac rok, i koszta sa wysokie. Dzisiejsza administracja prezydencka jest nastawiona bardzo negatywnie na imigracje, i na wizy pracownicze. Chce bronic rynek dla Amerykanow. Jezeli przyjdzie recesja - a idzie, jezeli juz nie jest w USA, gdzie doslownie miliony ludzi stracily prace w ostatnich 3 tygodniach - bedzie tym bardziej trudniej dostac prace jako cudzoziemiec. 

Na wize studencka potrzebujesz duzo pieniedzy. Musisz potwierdzic, ze masz na koncie dosyc zeby zaplacic za pierwszy rok studiow nim w ogole dostaniesz wize. A koszty moga byc w dziesiatkach tysiecy dolarow. Studia w USA to droga zabawa.

Jezeli nie pochodzisz z bogatej rodziny zrob to co robi kazdy inteligentnly mlody Polak: wykorzystaj niedrogie, a generalnie uwazane za dobre, studia w Polsce. (Lub w UE.) Przyjezdzaj na lato w ramach work and travel. Zobaczysz czy sie USA spdobaja. Dla niektorych, Stany sa rozczarowaniem. Jezeli Ci sie podoba, super, mozesz sie starac o prace po studiach i juz z doswiadczeniem. Good luck. :)  

Tylko słyszałem też, że pracodawca w USA może nie uznać polskiego dyplomu, z wyjątkiem medycyny czy informatyki. Dlatego myślałem o pójściu np. tylko do collegu który ponoć jest tańszy itp. i znalezienie pod koniec już jakiejś pracy i wtedy postarać się o wize pracowniczą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Kacper22 napisał:

Tylko słyszałem też, że pracodawca w USA może nie uznać polskiego dyplomu, z wyjątkiem medycyny czy informatyki. Dlatego myślałem o pójściu np. tylko do collegu który ponoć jest tańszy itp. i znalezienie pod koniec już jakiejś pracy i wtedy postarać się o wize pracowniczą

 

2 zdania i 3 błędne informacje:

  1. Pracodawca jak najbardziej może uznać polski dyplom.
  2. Medycyna nie jest żadnym wyjątkiem jeśli chodzi o "uznanie" dyplomu, wręcz przeciwnie. Podejrzewam że pomyliłeś oficjalne "uznanie" dyplomu które zezwala na zdobycie licencji i pracy z "uznaniem" przez pracodawcę, to są dwie zupełnie inne rzeczy.
  3. Po samym collegu nie będziesz się kwalifikować na żadną wizę która pozwoli na pracę i potem GC, chyba że kogoś poznasz, ożenisz się, i ta osoba ma prawo i ochotę cię sponsorować.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Kacper22 napisał:

Tylko słyszałem też, że pracodawca w USA może nie uznać polskiego dyplomu, z wyjątkiem medycyny czy informatyki. Dlatego myślałem o pójściu np. tylko do collegu który ponoć jest tańszy itp. i znalezienie pod koniec już jakiejś pracy i wtedy postarać się o wize pracowniczą

Po samym collegu masz 1 rok na pewne prace w twojej branzy. Nie jest latwo takie znalezc, one przewaznie sa w brazach typu IT. Jezeli taka znajdziesz i po tym roku pracodawca zgodzi sponsorowac ciebie na GC, to zostajesz. Jezeli pracodawca nie zgodzi sie sponsorowac cibeie na GC (to kosztuje, sporo) to wracasz do Polski po tym 1 roku. Jezeli nie znajdziesz kwalifikujacej pracy na ten 1 rok, to wracasz do Polski po studiach. 
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, katlia napisał:

Po samym collegu masz 1 rok na pewne prace w twojej branzy. Nie jest latwo takie znalezc, one przewaznie sa w brazach typu IT. Jezeli taka znajdziesz i po tym roku pracodawca zgodzi sponsorowac ciebie na GC, to zostajesz. Jezeli pracodawca nie zgodzi sie sponsorowac cibeie na GC (to kosztuje, sporo) to wracasz do Polski po tym 1 roku. Jezeli nie znajdziesz kwalifikujacej pracy na ten 1 rok, to wracasz do Polski po studiach. 
 

I jeśli pracodawca zgodzi sie mnie sponsorować na GC to na ile jest ona przyznawana? Bo z tego co czytałem to dostaje się ją na jakiś czas i mozna potem przedłużyć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...