Dwa pytanka

[Roelka v.2]

14 minutes ago, ilon said:

Wow. DC 1bedroom 1bath - prawie 2k/miesiac a przecietny drink w barze to jakies $15! Ja juz sie nie moge doczekac az sie wyprowadze gdzies gdzie jest taniej XD 

I dlatego wole mieszkac daleko od wielkich miasta czy innych popularnych miejscowek. Dlatego tez nie jestem w stanie zrozumiec dlaczego nasi "marzyciele" na forum prawie zawsze marza o zyciu w wielkich metropoliach. Country life to jest to.

[Patipitts]

1 hour ago, Roelka v.2 said:

I dlatego wole mieszkac daleko od wielkich miasta czy innych popularnych miejscowek. Dlatego tez nie jestem w stanie zrozumiec dlaczego nasi "marzyciele" na forum prawie zawsze marza o zyciu w wielkich metropoliach. Country life to jest to.

Potwierdzam  my jeszcze mniej placimy niz ty za 3br 2bath :p ale u nas to juz prowincja level hard  

[andyopole]

4 godziny temu, Roelka v.2 napisał:

I dlatego wole mieszkac daleko od wielkich miasta czy innych popularnych miejscowek. Dlatego tez nie jestem w stanie zrozumiec dlaczego nasi "marzyciele" na forum prawie zawsze marza o zyciu w wielkich metropoliach. Country life to jest to.

Ponieważ przecietny Polak jest w stanie wymienić z pamieci pięć, no, gora 10 stanów. 

[katlia]

6 minutes ago, andyopole said:

Ponieważ przecietny Polak jest w stanie wymienić z pamieci pięć, no, gora 10 stanów. 

To i tak moze byc wiecej niz przecietny Amerykanin  

[ntcm]

Tak czytam i czytam i oczy przecieram ze zdumienia.

Kiedyś wyobrażałem sobie American Dream, góry kasy, wielki dom, najlepiej niedaleko plaży w CA, a przed domem Corvette i HD.

Potem zszedłem trochę na ziemie, dorosłem.

W międzyczasie praca, jedna, druga, loteria wizowa... Myślałem, że mając całkiem niezłą pracę i płacę tutaj, uda się udźwignąć życie w Stanach nie rezygnując z zatrudnienia w EU, tak dla bezpieczeństwa i na wypadek, gdyby jednak życie w Stanach okazało się nie aż tak cudowne.

Przy cenach rzędu 2-3k za 3 bedroom apt/house (czego nie byłem świadom, sadziłem, że poza SF i NYC jest lekko :)), z dwójką dzieci i żoną, widzę że to nierealne. Jeszcze bardziej przytłaczające są koszty edukacji i opieki dla dzieci...  

Ja na razie nie wiem, czy temat GC w ogóle ruszy dla DV21, ale nawet jeśli, to mam coraz więcej wątpliwości, czy tą "podróż życia" (wielkie marzenie od lat młodzieńczych) będziemy w stanie udźwignąć. Dlatego szanuje i podziwiam wszystkich, którzy wyemigrowali i dali radę.

 

 

[andyopole]

37 minut temu, katlia napisał:

To i tak moze byc wiecej niz przecietny Amerykanin  

Wiele lat temu, chyba jeszcze za komuny na pokladzie Lotowskiego samolotu do NY ogloszono konkurs w ktorym nagroda glowna byl darmowy bilet na te trase. Trzeba bylo wypisac na kartce wszystkie stany USA. Zrobil to tylko jeden pasazer, mlody chlopak z Polski. 

[Izuska]

5 godzin temu, Roelka v.2 napisał:

 Dlatego tez nie jestem w stanie zrozumiec dlaczego nasi "marzyciele" na forum prawie zawsze marza o zyciu w wielkich metropoliach. Country life to jest to.

A ja właśnie o TN marzę co prawda szansę małe, bo CN wysoki a rozmow nadal brak, ale jak się uda to fajnie wiedzieć, że ktoś z forum w TN mieszka :-D będę się zgłaszała z pytaniami jak coś...

[andyopole]

Pani z pracy płaci za 1 bedroom 1075/month. Obniżyli o $200 z powodu spadku chętnych. Miejsce dobre ale bez auta ni hu hu. 

[Xarthisius]

1 hour ago, ntcm said:

Kiedyś wyobrażałem sobie American Dream, góry kasy, wielki dom, najlepiej niedaleko plaży w CA, a przed domem Corvette i HD.

Potem zszedłem trochę na ziemie, dorosłem.

Nie przejmuj sie. Do Corvette to Ty na pewno jeszcze nie dorosles. Jeszcze nie widzialem wlasciciela rzeczonego samochodu, ktory nie bylby ze 2 razy ode mnie starszy. Cytujac losowy artykul z googla:

Quote

Despite efforts to appeal to a younger audience with the sleek C7 Stingray, the Corvette remains an old man’s car.

The average ‘Vette buyer is a 59-year-old male, but Chevrolet would love to start sending Corvettes home with guys and gals a decade or two younger. 

 

[rzecze1]

20 hours ago, katlia said:

Za to TN ostatnio jest jednym z bardziej popularnych stanow na przeprowadzki dla Amerykanow

https://www.wvlt.tv/2021/01/09/tennessee-named-no-1-destination-for-u-haul-moves-during-pandemic/

 

To akurat mnie nie zaskakuje. Południe ma swoją reputację, ale ogólnie, Tennessee dla zwykłych ludzi, także innych niż biała ras, jest w miarę ok.

Zresztą, jak ktoś ma rodzinę, dom, pracę i samochód to nic mu nie straszne, bo jeśli nie chce, to nie musi mieć z różnymi konfliktami styku.

Podatek dochodowy stan uznał chyba za nielegalny, zatem to osobiście finansowo na plus. Properties są nadal tańsze, czasem dużo tańsze, niż gdzie indziej w USA. Infrastruktura jest dobra, wszędzie blisko. Przyroda - super. Wszystko na wschód od Knoxville - w tym przede wszystkim Smokey Moutains na granicy z NC - gorąco polecam. Weekendowe tam wyprawy to jedno z moich ulubionych wspomnień z USA. 

Spędziłem tam tylko jedno lato, dawno, bo już 15 lat temu, ale nawet z naszej mieściny dojazd do Nashville czy Memphis nie był problemem. Zatem wcale się nie dziwię, że cześć ludzi może tam ciągnąć. 
 

P.S. Tennessee tez lubię dlatego, ze wszyscy mi mówili jaki mam super i egzotyczny akcent...  ... i skąd on? Jedyną „Polką” w okolicy była doktorka (nie pamietam już jakiego typu), i to też chyba drugie pokolenie co najmniej... zatem there’s that jeśli ktoś lubi. To nie NY, Chicago czy UK.