Damianq Napisano 17 Sierpnia 2022 Zgłoś Napisano 17 Sierpnia 2022 8 godzin temu, ewsco napisał: Nie pocieszyłeś mnie tym w żaden sposób… Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Poprostu nie jesteś jedyna w takiej sytuacji. Na Ameryce świat się nie kończy. A jeśli desperacko chcesz to weź udział w pozwie. Cytuj
ewsco Napisano 17 Sierpnia 2022 Zgłoś Napisano 17 Sierpnia 2022 Poprostu nie jesteś jedyna w takiej sytuacji. Na Ameryce świat się nie kończy. A jeśli desperacko chcesz to weź udział w pozwie.Wiem, że nie jestem, ale w żadne sposób nie jest to pocieszające. Świat jest duży, ale nie wszędzie chciałabym mieszkać, w USA akurat tak. A w pozwie wzięłam udział już kilka miesięcy temu, zobaczymy czy coś pomoże… jest mi po prostu przykro i będzie to wymagało ode mnie przeorganizowania wielu rzeczy i tyle… Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk 1 Cytuj
Devon8 Napisano 17 Sierpnia 2022 Zgłoś Napisano 17 Sierpnia 2022 8 godzin temu, ewsco napisał: Ja mam cn 13k i Ds wysłany w sierpniu Liczę jeszcze na decyzję EU o zakazie wstępu dla Rosjan może to jeszcze coś zmieni, ale chyba potrzebny cud Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Taki CN wydawalby sie pewniakiem, a tu .... ☹ Cytuj
ewsco Napisano 17 Sierpnia 2022 Zgłoś Napisano 17 Sierpnia 2022 Taki CN wydawalby sie pewniakiem, a tu .... To prawda, tak nam się wydawało i zonk Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Cytuj
Damianq Napisano 17 Sierpnia 2022 Zgłoś Napisano 17 Sierpnia 2022 5 godzin temu, ewsco napisał: To prawda, tak nam się wydawało i zonk Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Nie tylko Tobie tak się wydawało. Ja też widząc w końcu wyczekane przez 7 loterii "Has been selected" i numerek 16k powiedziałem do żony znając już te wszystkie biuletyny na pamięć żeby się szykowała bo marzec / kwiecień idziemy na rozmowę. Życie zweryfikowało. Ciebie mi szkoda chyba bardziej niż samego siebie. Wiesz dla czego? Bo z tego co widzę, jak się udzielasz i w jakim tonie piszesz swoje posty naprawdę się w to zaangażowałas. Nie zrozum mnie źle ale w mojej ocenie to duży błąd. Złe podejście. Nie od dziś wiadomo że zostać wylosowanym a pojechać to nie to samo. Ja od początku do końca podchodziłem do tego na luzie. Nie udało się i tyle. Nie rozpocząłem organizowania "nowego" życia bo od zawsze uważałem że jeśli mam coś przestawiać to muszę mieć coś w ręce. W tym przypadku do póki nie miałbym paszportu z wbitą wizą nie ruszyłem nic. No może poza zabezpieczaniem srodkow finansowych od jakiegoś czasu w razie gdybym faktycznie ten paszport do ręki dostał. W tym momencie na pocieszenie mam dość pokaźną sumę jak na polskie warunki do wydania. Ja się starań szukać pozytywów w tej sytuacji a nie wpędzać się w depresję bo mi zaproszenia nie dali. Pewnie że mi trochę szkoda bo zostać wylosowanym to na prawdę trzeba mieć szczęście. Być wylosowanym z takimi numerami jak my a nie dostać zaproszenia to trochę jak wyjsc w czasie burzy z domu i zostać rażony piorunem. Niby szansa nikła a jednak. Nie łam się. Jeśli chcesz to graj dalej. To że córka kończy 21 lat to też nie problem. Dasz rady ją ściągnąć w taki lub inny sposób. Mam takie przykłady w swojej rodzinie. Coraz akurat skończy studia w PL i dojedzie Szukaj pozytywów Tymczasem wszystkim którzy mi pomogli w tym i innych wątkach chciałbym ze swojej strony podziękować. Szczególnie @Xarthisius Tobie chylę czoła. Jesteś skarbnica wiedzy na tym forum. Ja żyję dalej. Marzenia o USA były i są ale wracam do realiów. Tak jak pisałem z DV już rezygnuje bo nie chcę z roku na rok żyć nadzieja. Czas zacząć realizować marzenia w Polsce. Tu też mam ich dużo Tym którym się nie udało życzę powodzenia! Ja do USA wybiorę się odwiedzić rodzinkę w przyszłym roku. Odbędę "bóla" na kolejne kilka lat 2 Cytuj
ewsco Napisano 17 Sierpnia 2022 Zgłoś Napisano 17 Sierpnia 2022 Nie tylko Tobie tak się wydawało. Ja też widząc w końcu wyczekane przez 7 loterii "Has been selected" i numerek 16k powiedziałem do żony znając już te wszystkie biuletyny na pamięć żeby się szykowała bo marzec / kwiecień idziemy na rozmowę. Życie zweryfikowało. Ciebie mi szkoda chyba bardziej niż samego siebie. Wiesz dla czego? Bo z tego co widzę, jak się udzielasz i w jakim tonie piszesz swoje posty naprawdę się w to zaangażowałas. Nie zrozum mnie źle ale w mojej ocenie to duży błąd. Złe podejście. Nie od dziś wiadomo że zostać wylosowanym a pojechać to nie to samo. Ja od początku do końca podchodziłem do tego na luzie. Nie udało się i tyle. Nie rozpocząłem organizowania "nowego" życia bo od zawsze uważałem że jeśli mam coś przestawiać to muszę mieć coś w ręce. W tym przypadku do póki nie miałbym paszportu z wbitą wizą nie ruszyłem nic. No może poza zabezpieczaniem srodkow finansowych od jakiegoś czasu w razie gdybym faktycznie ten paszport do ręki dostał. W tym momencie na pocieszenie mam dość pokaźną sumę jak na polskie warunki do wydania. Ja się starań szukać pozytywów w tej sytuacji a nie wpędzać się w depresję bo mi zaproszenia nie dali. Pewnie że mi trochę szkoda bo zostać wylosowanym to na prawdę trzeba mieć szczęście. Być wylosowanym z takimi numerami jak my a nie dostać zaproszenia to trochę jak wyjsc w czasie burzy z domu i zostać rażony piorunem. Niby szansa nikła a jednak. Nie łam się. Jeśli chcesz to graj dalej. To że córka kończy 21 lat to też nie problem. Dasz rady ją ściągnąć w taki lub inny sposób. Mam takie przykłady w swojej rodzinie. Coraz akurat skończy studia w PL i dojedzie Szukaj pozytywów Tymczasem wszystkim którzy mi pomogli w tym i innych wątkach chciałbym ze swojej strony podziękować. Szczególnie [mention=88479]Xarthisius[/mention] Tobie chylę czoła. Jesteś skarbnica wiedzy na tym forum. Ja żyję dalej. Marzenia o USA były i są ale wracam do realiów. Tak jak pisałem z DV już rezygnuje bo nie chcę z roku na rok żyć nadzieja. Czas zacząć realizować marzenia w Polsce. Tu też mam ich dużo Tym którym się nie udało życzę powodzenia! Ja do USA wybiorę się odwiedzić rodzinkę w przyszłym roku. Odbędę "bóla" na kolejne kilka lat Widzisz mnie pokonał brak doświadczenia, bo to była moja pierwsza loteria w życiu. Wróciłam ze Stanów, tęskniłam już pierwszego dnia, okazało się, że trwa loteria zaaplikowałam i wygrałam, wszytko poszło samo dziwnym zbiegiem okoliczności… numer praktycznie pewniak, a wyszło jak wyszło. Do 30 wrzenia nie tracę nadziei, a potem no cóż będę wcielać plan B w Polsce jak nie wyjdzie… nie jest mi tu najgorzej, chociaż ze względu na niepełnosprawność dzieci chciałam stad wyjechać, żeby im było łatwiej (mentalność Polaków i system edukacji mnie wykańczają) nie będzie przeprowadzki to będą wakacje i leczenie w USA. Tak czy siak nie zrezygnuję ze zwiedzania ich. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk 2 Cytuj
katlia Napisano 18 Sierpnia 2022 Zgłoś Napisano 18 Sierpnia 2022 2 hours ago, ewsco said: nie jest mi tu najgorzej, chociaż ze względu na niepełnosprawność dzieci chciałam stad wyjechać, żeby im było łatwiej Mam znajama w Niemczech... jej corka ma autyzm, i znajoma jest zachwycona specjalna nauka, terapia i ogolnie mozliwosciami ktore tam sa dla takich osob. Moze warto sprawdzic? Bo w USA to moze wyglada lepiej, ale realia dla niepelnosprawnych dzieci jednak sa ciezkie. Czesto trzebac zatrudnic prawnika i walczyc w sadzie (albo grozba sadu) zeby otrzymac pomoc panstwowa. (Wlasciwie stanowa/district'owa.) Cytuj
kzielu Napisano 18 Sierpnia 2022 Zgłoś Napisano 18 Sierpnia 2022 Zalezy jaka niepelnosprawnosc ale generalnie tak jak pisze Katlia - wcale tu nie jest tak wesolo. A co do robienia sobie nadziei - trudno chyba sobie nie robic majac tak niski CN. Slabizna straszna. Cytuj
andyopole Napisano 18 Sierpnia 2022 Zgłoś Napisano 18 Sierpnia 2022 (edytowane) 3 godziny temu, kzielu napisał: Zalezy jaka niepelnosprawnosc ale generalnie tak jak pisze Katlia - wcale tu nie jest tak wesolo. A co do robienia sobie nadziei - trudno chyba sobie nie robic majac tak niski CN. Slabizna straszna. Moja koleżanka z pracy ma autystyczne dziecko. Gdy skończyło ono 18 lat wszystko było STOP. Pomoc miasta w zatrudnieniu opiekunki aby mama mogła choć na parę godzin wyrwać się do pracy, bezpłatna opieka lekarska, leki. Naprawdę musiała brać adwokata. edit: trzeci świat. Edytowane 18 Sierpnia 2022 przez andyopole Cytuj
ewsco Napisano 18 Sierpnia 2022 Zgłoś Napisano 18 Sierpnia 2022 Moja koleżanka z pracy ma autystyczne dziecko. Gdy skończyło ono 18 lat wszystko było STOP. Pomoc miasta w zatrudnieniu opiekunki aby mama mogła choć na parę godzin wyrwać się do pracy, bezpłatna opieka lekarska, leki. Naprawdę musiała brać adwokata. edit: trzeci świat. W jakim kraju?Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.