Skocz do zawartości

DV 2023 - wylosowany / nie wylosowany


Rekomendowane odpowiedzi

Bez znajomosci jezyka? No to sorry ale faktycznie nie ma sie szans na dobra prace w USA. Ale jak sie emigruje bez znajomosci jezyka to trzeba sie z tym liczyc. Wedlug mnie wyjazd do innego kraju z planem na staly pobyt bez znajomosci jezyka to najwieksza glupota. 

Chyba sie z tym trzeba liczyc jak sie nie zna angielskiego, ze nikt cie nie zatrudi na zadne powazne stanowisko. Do siebie trzeba miec pretensje. 

  • Upvote 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minutes ago, GASIOR997 said:

Tu jest opisane . Ciekawo jak taki lekarz ma pracować bez znajomosci jezyka zarabiac na mieszkanie i jedzenie. Kto go przyjmie jak nie do sprzatania lub zmywak.

Nic nie wiesz. Oczywiscie ze bez znajomosci jezyka bedzie trudno, i to nawet na zmywaku. Co do lekarzy, to maja mnostwo znacznie lepszych mozliwosci, i to z minimum wysilku dla kogos z ich wyksztalceniem. Ta pani lekarka ktora woli domy sprzatac to chyba z wyboru, albo moze tez nie zna jezyka bo latwo moglaby pracowac w healthcare. 
https://journomed.com/best-jobs-for-foreign-doctors-in-the-usa/
https://www.simplyhired.com/search?q=foreign+medical+graduate&job=Qni00UK7I55Ip3-4p2mXL5qqrdA-2fHr29f_g6hdtq0Rh2acxsfNbQ
https://www.indeed.com/q-Foreign-Medical-Graduate-jobs.html?vjk=ee8172d2e74988c2

Maz mi wlasnie powiedzial ze flebotomistka w klinice gdzie byl w zeszlym tygodniu to lekarka z Columbii ktora teraz nostryfikuje dyplom - pracujac na pelen etat w pracy ktora nie ma nic do czynienia ze sprzataniem, no chyba ze wlasnych narzedzi. 

 

 

 

Edytowane przez katlia
  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minutes ago, andyopole said:

Tylko w moich, mało polonijnych okolicach, znam kilkoro praktykujących lekarzy, różnych specjalności, po studiach w Polsce. 

Ja znam dwoch - dermatologa w Los Angeles i OBGYN pod Seattle. Potwierdzali ze proces nostryfikacji jest dlugi, trudny i drogi. Ale nie niemozliwy. Co do tego czy sie oplaca... lol. Gasiar najwyraznie nie zna zarobkow lekarzy w USA... 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, katlia napisał:

Ja znam dwoch - dermatologa w Los Angeles i OBGYN pod Seattle. Potwierdzali ze proces nostryfikacji jest dlugi, trudny i drogi. Ale nie niemozliwy. Co do tego czy sie oplaca... lol. Gasiar najwyraznie nie zna zarobkow lekarzy w USA... 

Przewrotnie powiem. Opłaca się studiować w Polsce ponieważ koszt jest zdecydowanie niższy. Te extra koszty, które trzeba ponieść w USA na nostryfikacja, ect, stawiają polskiego lekarza w znacznie lepszej sytuacji niż tego, który całe  studia w USA pokrył kredytem. Wiadomo, język, ale teraz już chyba wszyscy w Polsce uczą się angielskiego. 

  • Upvote 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
On 8/27/2022 at 7:12 PM, andyopole said:

Przewrotnie powiem. Opłaca się studiować w Polsce ponieważ koszt jest zdecydowanie niższy. Te extra koszty, które trzeba ponieść w USA na nostryfikacja, ect, stawiają polskiego lekarza w znacznie lepszej sytuacji niż tego, który całe  studia w USA pokrył kredytem. Wiadomo, język, ale teraz już chyba wszyscy w Polsce uczą się angielskiego. 

Bajki pan opowiadasz.

Nikt po studiach w PL nie ma prawa dostac sie na specializajcje w USA - zas majac juz specializacje w PL - potrzeba zdac wszystkie egzaminy amerykanskie i nadal nie ma sie specialiacji - zaczyna sie jak student - tyle ze jak ktos ma neuro- specializacje w PL - w zyciu nie zobaczy swojeg nazwiska na liscie przyjetych w zadnym szpitalu - moze na ogolnej albo ER .

 

e Poznsniu pisali ze robia tok amerykanski z egzaminami itp - ale wyszlo ze nic nie maja a egzaminy sa standardowe do zdania - z nich punkty i przyjecia na specializacje - konczyli na ER w Luisianie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 hours ago, jstark said:

Nikt po studiach w PL nie ma prawa dostac sie na specializajcje w USA - zas majac juz specializacje w PL - potrzeba zdac wszystkie egzaminy amerykanskie i nadal nie ma sie specialiacji - zaczyna sie jak student - tyle ze jak ktos ma neuro- specializacje w PL - w zyciu nie zobaczy swojeg nazwiska na liscie przyjetych w zadnym szpitalu - moze na ogolnej albo ER .

Jemu raczej chodzilo o koszt studiow medycznych...  dla polskiego lekarza ktory chce pracowac jako lekarz po emigracji do USA koszty doksztalcania sie /zdawania egzaminow sa malusienkie w porownaniu do kosztow tutejszych medical school ($200,000-$300,000) Wiec jezeli chodzi o sam wydatek - jak najbardziej "oplaca sie" studiowac w Polsce. Nikt nie twierdzi ze nostryfikacja jest latwa. Ale jest mozliwa. Jak juz pisalismy, znamy lekarzy w USA ktorzy byli lekarzami w Polsce. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 9.09.2022 o 10:59, jstark napisał:

Bajki pan opowiadasz.

Nikt po studiach w PL nie ma prawa dostac sie na specializajcje w USA - zas majac juz specializacje w PL - potrzeba zdac wszystkie egzaminy amerykanskie i nadal nie ma sie specialiacji - zaczyna sie jak student - tyle ze jak ktos ma neuro- specializacje w PL - w zyciu nie zobaczy swojeg nazwiska na liscie przyjetych w zadnym szpitalu - moze na ogolnej albo ER .

 

e Poznsniu pisali ze robia tok amerykanski z egzaminami itp - ale wyszlo ze nic nie maja a egzaminy sa standardowe do zdania - z nich punkty i przyjecia na specializacje - konczyli na ER w Luisianie

Ciekawe więc skąd biorą się tu lekarze po polskich studiach medycyny? Sam znam kilku osobiście w tym jedną Amerykankę, również po polskich studiach. Może to jakieś boty? W takim razie nie słyszałem o bootach pijących wódkę oraz jedzacych flaczki i tatara. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...

Moze zbyk skompliokowalem odpowiedz - juz upraszczam

W srodowisku medycznym jest spory podzial w USA ktory wiaze sie z kwotami jakie sie zarabie i tak najwyzej na liscie plac ( srednia ) bedzie neurohirurgia - powiedzmy srednia place po 5-latach praktyki to $600k + perks.

Wiec prawie kazdy absolwent chcialby jednak tutaj pojawia sie problem - podjecia starzu - i sa dwie opcje

 - jestes jednym z najlepszych w kraju itp  lub

 - placisz za starz - jakies 300k-500k za 5/6-lat starzysty.

juz sam widzisz jak obie opcje sa nieosiagalne dla wiekszosci - oczywiscie beda wyjatki. Ale to nie sa osoby o ktorych raczej nadmieniasz.

Wiec bardzo doby polski lekarz - zaczyna ... o tak. ( orginal )

Ponizej opisane jako USMLE .. to odpowiednik duzych egzaminiow - szczegolnie Clinical Skills - jest nie do przèjscia. poza tym ze spedziels pare lat na uczelni z Kaplanem w rece - biegle mowisz w medycznym jezyku - byles hirurgiem przez lata w PL - inaczej - spedzasz lata nad tymi egzaminami ( i tutaj nie ma wyjatkow - been there , than that ).

  • Certifying that the FMG obtained a degree listed on the World Directory of Medical Schools
  • Completing missing education requirements
  • Medical Science Requirements – You must pass both the USMLE Step 1 and USMLE Step 2 CK (Clinical Knowledge)
  • Clinical Skills Requirement – To practice medicine in the US after graduating from med school in another country, you must also pass the USMLE Step 2 CS (Clinical Skills)
  • Going through a residency program
  • Obtaining final ECFMG certification

 

Once you pass all three of these US medical licensing exams, you’re eligible for ECFMG certification. You don’t have to wait until you graduate from medical school to apply. Feel free to apply as a med student. However, you won’t receive confirmation until you provide graduation confirmation.

After you receive ECFMG certification, you can begin your residency in the US. But be sure to apply for your residency long before graduation and certification. The application process may take some time.


Dostanie sie wiec w jakims stanie daleko od cywilizacji , malego szpitala na starz ogolny (ER) jest latwiejsze , nic nie kosztuje ale kariera zamyka sie - masz 35+ lat - praktyke w szpitalu nikomu nieznanym . 

Znam kilka osob w Kaiser'ze ktore konczyly w Poznaniu - i tam oczarowano ich tym ze sa to studia USA w jezyki angielskim i uprawniajace to starzu w USA - z tym niepisanym wyjatkiem ze w/w trzeba zrobic od nowa . Teraz Step 1  jest robiony ale nie 2 - wiec to nic nie daje jako ze 1ka jest latwa dla lek z PL , zas kliniczne - poza zasiegiem.

Jak widzisz - prosciej byloby zeobic cos innego - zrobic PhD w USA z medycyny i niektore stany wydaja zezwolenie - ale to slaba sprawa - najprosice byc swiatowej slawy lekarzem - wtedy zalatwia sie to inaczej - przykladem jest tu dr. ktora przeszczepila cala twarz pacietowy - pracuje w J.Hopkins szpitalu . 

Napewno jest jakis wyjatek od w/w i ale sam pewnie wiesz ze na wyjatki nie nalezy loczyc w USA.

Inna droga - poprze USArmy - tam jest mozliwisc odbycia starzy no i dostajesz obywatelstwo od reki ( tak , nie myle sie ) ale to kontrakt 3-4 letni i nadal po Step 2 CK - ale jak juz ktos schodzil podeszwy szykajas starzu - jest to ostatnia droga ratunku.

Wiec jak ...polski lekarz pracuje  ? najczesciej poprzez uzyskanie PA and nie M.D - i tutaj czesto wiekszosc pacietow nie zauwaza roznicy - i choc jest subtelna - to jednak znaczaca.  Jest to tez doskonaly interes dla firm swiadczacych uslugi - ale to juz zupelnie inna historya ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...