Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
38 minutes ago, Klara12 said:

Mam dokładnie takie samo podejście. Nikt nie zapłaci mi za to czego się nauczyłam na tych studiach, a prowadząc własną restaurację która jest moja pasją mogę sporo zarobić.

O ile rozumiem podejscie, to wplywu na J1 za bardzo to nie ma. To co napisali przedmowcy still stands.

Napisano
1 hour ago, Klara12 said:

Mam dokładnie takie samo podejście. Nikt nie zapłaci mi za to czego się nauczyłam na tych studiach, a prowadząc własną restaurację która jest moja pasją mogę sporo zarobić.

I US to jedyne miejsce gdzie zdobedziesz ta wiedze ? Przeciez to nie ma zadnego sensu (i nas w zasadzie to niewiele obchodzi - bo jak wyzej napisalismy - to konsula masz przekonac a nie nasz - bottom line - jak nie sprobujesz to sie nie dowiesz).

Btw - gastro w US to jedna z najbardziej patologicznych czesci gospodarki (ze swoimi tipped minimum wage employees) wiec mam szczera nadzieje ze do EU to nie dotrze a przyjamniej nie jakos szybko. Jedyne co powinno zostac zaimplementowane to free refills.

  • Like 1
  • Upvote 2
Napisano
W dniu 4.05.2023 o 03:02, ilya_ napisał:

nie dostaniesz tej wizy. 

Poswiecilas 5 lat swojego zycia na zdobycie inz na politechnice - matemayka, analiza, calki, algebra, fizyka, chemia, elektryka, laborki, programowanie, autocad, rysunki, przekroje, rzuty, metody numeryczne, elektrodynamika, obwody, mikroprocesory, mechanika, mechatronika, wysokie napiecia, zarwane noce, examy, kolokwia, ustne, projekty - i to wszystko dla gastronomii ? 

Dostałam wizę. Dzięki wszystkim na forum za podrzucenie tematów do przemyślenia przed rozmową z konsulem. Powiedziałam to co wam i jakoś jednak podzielił mój tok myślenia. 

 

Pozdrawiam,

Klara

  • Like 1
  • Upvote 1
Napisano
13 minutes ago, Klara12 said:

Dostałam wizę. Dzięki wszystkim na forum za podrzucenie tematów do przemyślenia przed rozmową z konsulem. Powiedziałam to co wam i jakoś jednak podzielił mój tok myślenia. 

 

Pozdrawiam,

Klara

Dzięki, że wróciłaś na forum i poinformowałaś jak to się skończyło. To nie zdarza się za często. Szacunek

  • Upvote 2
Napisano
W dniu 3.05.2023 o 21:50, Xarthisius napisał:

Seriously? Jak bym mial pewnosc, ze moje wyroby miesne z grilla i innych wedzarni zapewnia mi taki sam standard zycia, to nawet i 11 lat by mi nie bylo szkoda... Dodajmy, ze za znajomosc calek Lebesgue'a tez mi jeszcze nikt nie zaplacil.

to cos nie halo w Twoim przypadku - mi zaplacili i za Lebega i za calego Riemianna - i to tak zaplacili, ze nawet mi gastro nie w glowie. 

Napisano
8 godzin temu, Klara12 napisał:

Dostałam wizę. Dzięki wszystkim na forum za podrzucenie tematów do przemyślenia przed rozmową z konsulem. Powiedziałam to co wam i jakoś jednak podzielił mój tok myślenia. 

 

Pozdrawiam,

Klara

Cieszymy sie. 

Zycze powodzenia w pracy na J1 i podziel sie pozniej jakie doswiadczenie zdobylas w hotelu podczas 4 miesiecznego pobytu na J1, ktore pomoze Ci od otworzenia wymarzonej restauracji. 

Napisano
10 hours ago, ilya_ said:

to cos nie halo w Twoim przypadku - mi zaplacili i za Lebega i za calego Riemianna - i to tak zaplacili, ze nawet mi gastro nie w glowie. 

No, ale za kare kazali mieszkac w niujorku :P  Ja strasznie nie narzekam na swoja robote. Tylko czasami mam takie dni, ze chodzi mi po glowie zostanie drugim Aaronem Franklinem.

Napisano
12 godzin temu, ilya_ napisał:

to cos nie halo w Twoim przypadku - mi zaplacili i za Lebega i za calego Riemianna - i to tak zaplacili, ze nawet mi gastro nie w glowie. 

To podaj gdzie masz takie warunki, może się zainteresuję pracą jako inżynier bo ja w Poznaniu nic takiego nie znalazłam :) 

Napisano
14 hours ago, ilya_ said:

Cieszymy sie. 

Zycze powodzenia w pracy na J1 i podziel sie pozniej jakie doswiadczenie zdobylas w hotelu podczas 4 miesiecznego pobytu na J1, ktore pomoze Ci od otworzenia wymarzonej restauracji. 

Intership to nie w&t tak btw, najczesciej to poltoraroczny program z bardzo szczegolowym planem.    Ja przechodzilam podobna droge i tez za pierwszym razem nie dostalam wizy bo konsul stwierdzil ze nic wiecej sie nie naucze... Jednak udalo sie,  przyjechalismy na J1 i kupilismy business w ktorym mielismy praktyki. Skonczona ekonomia, biznes kateringowo-restauracyjny :rolleyes: i do tej pory 15 lat pozniej dalej w tym siedzimy ;) 

  • Upvote 2
  • 1 miesiąc później...
Napisano

Swoją drogą ciekawe jest to że konsul stwierdził że internship jest ci niepotrzebny i niczego się nie nauczysz. Normalnie alfa i omega z niego. Wyciągnął to z kapelusza bo akurat taki miał humor tego dnia, innego wyjścia nie widzę.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...