Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Cześć!

 

Aplikowałam o wizę J1 w związku z tym, że planuję wyjazd na program stażowy do jednego z hoteli. Mam 27 i zaczęłam studiować w październiku 2022 turystykę i rekreację. Wcześniej, już w pierwsze wakacje po maturze zaczęłam pracę w hotelarstwie i kontynuowałam ją w każde wakacje między studiami (studiowałam Elektrotechnikę na Politechnice Poznańskiej). Pracowałam również w restauracji w czasie roku akademickiego od 3 roku. W czasie covidu (po studiach które obroniłam w styczniu 2020) zaczęłam pracę w zawodzie (którą wpisałam do aplikacji o wizę). Od lipca 2022 zrezygnowałam z niej i zaczęłam pracę ponownie w restauracji i podjęłam studia w tym kierunku. Na rozmowie z konsulem zaczął on rozmowę od razu od stwierdzenia, że to dziwne że mając 28 lat (chociaż nadal mam 27) i kończąc inżynierię, postanowiłam studiować turystykę. Szczerze mówiąc, nie spodziewałam się takiego pytania i może nie zbyt przekonująco przedstawiłam mu całą sytuację. Teraz będę próbować 2 raz, macie może jakiś pomysł jak mogę "przedstawić informacje, które uprzednio nie były wykazane". Powinnam przygotować jakieś pismo?

 

Pozdrawiam

Napisano

Nie podałaś nam "dlaczego" odmówiono Tobie wizy. Podejrzewam, że mogą to być "słabe więzy z Polską" - wiza J1 jest wizą nieimigracyjną czyli musisz przede wszystkim udowodnić silne więzi z Polską i to, że nie jest twoim zamiarem zostanie w USA na stałe choćby i nielegalnie. Dla większości ze studentów ubiegającym się o wizę J1 takim związaniem są studia, na które zapewne wrócą do kraju. W Twoim przypadku konsul mógł uznać, że skoro masz już dyplom ukończenia uczelni to studiowanie drugiego kierunku może nie być dostateczną "kotwicą" powrotną. Czyli uznał, że jako absolwent Elektrotechniki możesz w USA próbować znaleźć pracę w zawodzie inżynierskim na który jest popyt i zostać na stałe i że nie traktujesz studiowania Turystyki niesłychanie poważnie. Do tego nie wiem czy masz inne powody wracać do Polski? Męża, dzieci, mieszkanie na kredyt? Coś co Cię wiąże z Polską i odsuwa podejrzenia, że planujesz "uciec" do USA? Jeśli moje podejrzenia są słuszne - to nie wiem czy istnieją jakiekolwiek "pisma", które zmienią jego decyzję.

Dostałaś jakąś kartkę z pargrafem dlaczego odmówiono Tobie wizy?

Nie wiem czy wiesz ale wykluczyłaś się z bezwizowej podróży (na dość długo) do USA i zapewne również wizy turystycznej za szybko nie dostaniesz.

Napisano
4 godziny temu, Klara12 napisał:

konsulem zaczął on rozmowę od razu od stwierdzenia, że to dziwne że mając 28 lat (chociaż nadal mam 27) i kończąc inżynierię, postanowiłam studiować turystykę

Prawde mowiac sam sie dziwie. Znakomity zawod inzyniera vs hotelarstwo. Hotelarstwo i turystyka: dziadowskie zarobki, wieczna gonitwa, praca non stop, jak w hucie (swiatek-piatek).

Napisano
43 minuty temu, mcpear napisał:

Nie podałaś nam "dlaczego" odmówiono Tobie wizy. Podejrzewam, że mogą to być "słabe więzy z Polską" - wiza J1 jest wizą nieimigracyjną czyli musisz przede wszystkim udowodnić silne więzi z Polską i to, że nie jest twoim zamiarem zostanie w USA na stałe choćby i nielegalnie.

 

Dostałaś jakąś kartkę z pargrafem dlaczego odmówiono Tobie wizy?

Nie wiem czy wiesz ale wykluczyłaś się z bezwizowej podróży (na dość długo) do USA i zapewne również wizy turystycznej za szybko nie dostaniesz.

Powodem był właśnie paragraf 214b i według konsula słabe więzi z Polską. 

43 minuty temu, mcpear napisał:

Do tego nie wiem czy masz inne powody wracać do Polski? Męża, dzieci, mieszkanie na kredyt? Coś co Cię wiąże z Polską i odsuwa podejrzenia, że planujesz "uciec" do USA? Jeśli moje podejrzenia są słuszne - to nie wiem czy istnieją jakiekolwiek "pisma", które zmienią jego decyzję.

Nie mam męża, ale czy to, że chciałabym wyjechać bez niego na roczny staż nie byłoby dla konsula kolejnym problemem? Czytałam na forum, że jedna z dziewczyn miała pismo od prawnika w którym odniosła się do przyczyny odmowy wizy i przedstawiła swoje związki z Polską. Ja nie mam żadnych zamiarów, że chcę tam zostać, serio od dawna pracuję w gastronomii i chciałabym się rozwijać w tym kierunku bo praca jako inżynier mi nie pasuje.

 

Napisano
18 minut temu, andyopole napisał:

Prawde mowiac sam sie dziwie. Znakomity zawod inzyniera vs hotelarstwo. Hotelarstwo i turystyka: dziadowskie zarobki, wieczna gonitwa, praca non stop, jak w hucie (swiatek-piatek).

Zawód dobry,  ale realia pracy w tym zawodzie są raczej marne :) a praca szczególnie po studiach strasznie nudna w porównaniu z tym, że mam kontakt z ludźmi i uwaga! lepsze zarobki w gastronomii przez to, że mam większe doświadczenie i mogę liczyć na wyższe stanowisko.

Napisano
1 hour ago, Klara12 said:

Nie mam męża, ale czy to, że chciałabym wyjechać bez niego na roczny staż nie byłoby dla konsula kolejnym problemem? Czytałam na forum, że jedna z dziewczyn miała pismo od prawnika w którym odniosła się do przyczyny odmowy wizy i przedstawiła swoje związki z Polską. Ja nie mam żadnych zamiarów, że chcę tam zostać, serio od dawna pracuję w gastronomii i chciałabym się rozwijać w tym kierunku bo praca jako inżynier mi nie pasuje.

Nie nas musisz przekonać ale konsula. Poza zapewnieniem, że "serio od dawna pracujesz w gastronomii" nie przedstawiłaś w tych postach jekie to "silne więzi z Polską" demonstrujesz. A masz przedstawić silne więzi z Polską a nie z gastronomią, którą można spokojnie praktywać w USA. Nie umiem ci poradzić, że pismo od prawnika pomoże. Jeśli czujesz, że jest coś a propos więzi z Polską, czego nie przedstawiłaś na pierwszym spotkaniu to śmiało aplikuj. Konsula za drugim razem będzie interesowało przede wszystkim co się zmieniło, albo o czym nie powiedziałaś w kwestii więzów z Polską (a nie w kwestii, że praktyka jest w pełni "legalna" i że jesteś hotelarzem/gastronomem a nie inżynierem - bo nie to było podstawą odmowy wizy). Krótko mówiąć masz konsula przekonać, że wrócisz po praktyce do Polski a nie że masz zamiłowanie do hotelarstwa / gastronomii / turystyki.

Napisano
1 hour ago, Klara12 said:

Zawód dobry,  ale realia pracy w tym zawodzie są raczej marne :) a praca szczególnie po studiach strasznie nudna w porównaniu z tym, że mam kontakt z ludźmi i uwaga! lepsze zarobki w gastronomii przez to, że mam większe doświadczenie i mogę liczyć na wyższe stanowisko.

Ta historia zupelnie sie niestety kupy nie trzyma - sama w sobie na moje oko to pewna odmowa a biorac pod uwage poprzednia odmowe, to szanse - moim zdaniem - bardzo wysokie.

Napisano
6 godzin temu, Klara12 napisał:

Zawód dobry,  ale realia pracy w tym zawodzie są raczej marne :) a praca szczególnie po studiach strasznie nudna w porównaniu z tym, że mam kontakt z ludźmi i uwaga! lepsze zarobki w gastronomii przez to, że mam większe doświadczenie i mogę liczyć na wyższe stanowisko.

nie dostaniesz tej wizy. 

Poswiecilas 5 lat swojego zycia na zdobycie inz na politechnice - matemayka, analiza, calki, algebra, fizyka, chemia, elektryka, laborki, programowanie, autocad, rysunki, przekroje, rzuty, metody numeryczne, elektrodynamika, obwody, mikroprocesory, mechanika, mechatronika, wysokie napiecia, zarwane noce, examy, kolokwia, ustne, projekty - i to wszystko dla gastronomii ? 

Napisano (edytowane)
48 minutes ago, ilya_ said:

nie dostaniesz tej wizy. 

Poswiecilas 5 lat swojego zycia na zdobycie inz na politechnice - matemayka, analiza, calki, algebra, fizyka, chemia, elektryka, laborki, programowanie, autocad, rysunki, przekroje, rzuty, metody numeryczne, elektrodynamika, obwody, mikroprocesory, mechanika, mechatronika, wysokie napiecia, zarwane noce, examy, kolokwia, ustne, projekty - i to wszystko dla gastronomii ? 

Seriously? Jak bym mial pewnosc, ze moje wyroby miesne z grilla i innych wedzarni zapewnia mi taki sam standard zycia, to nawet i 11 lat by mi nie bylo szkoda... Dodajmy, ze za znajomosc calek Lebesgue'a tez mi jeszcze nikt nie zaplacil.

Edytowane przez Xarthisius
  • Like 1
  • Upvote 2
Napisano
10 godzin temu, Xarthisius napisał:

Seriously? Jak bym mial pewnosc, ze moje wyroby miesne z grilla i innych wedzarni zapewnia mi taki sam standard zycia, to nawet i 11 lat by mi nie bylo szkoda... Dodajmy, ze za znajomosc calek Lebesgue'a tez mi jeszcze nikt nie zaplacil.

Mam dokładnie takie samo podejście. Nikt nie zapłaci mi za to czego się nauczyłam na tych studiach, a prowadząc własną restaurację która jest moja pasją mogę sporo zarobić.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...