Przewoz laptopow

[pawel1]

szkoda ze lecisz do warszawy

ja nigdy nie lecialem do warszawy i nie polece, za pierwszym razem lecialem do berlina z laptopem i innym sprzetem i nie trzepali nikogo

za drugim razem lecialem do poznania z dwoma laptopami (jeden popsuty chcialem go naprawic w stanach bo w polsce nia ma tej firmy ani nawet czesci na allegro, odradzam kupno laptopow nieznanych w polsce firm nawet jesli to wielka okazja cenowa w najlepszych sklepach)

nie polecam poznania jako lotniska, mimo iz nie sprawdzali nikogo to nie ma najmniejszych szans na przebukowanie biletu jesli wracasz w pazdzierniku lub wrzesniu

[tege]

Zawsze można wyjąć z laptopa baterię albo RAM i przesłać pocztą... ;]

Oczywiście pudełek się pozbyć, albo odwrócić je na drugą stronę i użyć jako pudełka na paczkę, w której prześle się m.in. wyżej wspomniane komponenty (+ ciuchy (bez metek) z adnotacją, że są to prezenty)...

W takiej sytuacji nie wiezie się kompletnego produktu, który można dalej odsprzedać, a to bodajże nie jest przedmiotem jakichkolwiek dodatkowych opłat, bo czy jest gdzieś mowa o niekompletnych urządzeniach, które nie działają?

Mam natomiast pytanie odnośnie przesyłania paczek z USA do PL. Czy ktoś z Was praktykował to na większą skalę? Słyszałem pochlebne opinie o firmie Polamer, która się tym zajmuje. Czy ktoś mógłby napisać coś więcej o całej procedurze wysyłania czegokolwiek do PL (oczywiście w taki sposób, by złodziejskie państwo nie dowaliło cła)?

pzdr!

[kubakj]

Przewiozlem duza ilosc laptopow 29 pazdziernika przez Okecie i nic. Nawet jak by sie przyczepili, to bym powiedzial, ze wracam z nimi za 2 tygodnie do USA i tyle.

[sly6]

tege kazdy panstwo moze Ci przywalic clo i nie jest to domena Polska.

Moze byc cos takiego ze Twoja paczke sprawdza i wtedy albo dostarczysz im fakture-rachunek na te produkty albo tez oblicza podatek z Ich tabeli.

[b1ogusz]

Wracalem 3 tyg temu air france SFO > Paryz > Okecie i nie bylo problemu. Chociaz kolezanka wracala tydzien po mnie i mowila ze trzepali 2 osoby. Mozna powiedziec ze to loteria, z tym ze teraz to juz mozna powiedziec jest "po sezonie" wiec szanse na to ze beda szukali lapkow sa mniejsze niz np. we wrzesniu!

[t0d]

cały czas mnie zastanawia - o jakim wy cle piszecie? VAT wam mogą doliczyć - a VAT to nie cło

[czyzyk]

Przewiozlem duza ilosc laptopow 29 pazdziernika przez Okecie i nic. Nawet jak by sie przyczepili, to bym powiedzial, ze wracam z nimi za 2 tygodnie do USA i tyle.

To mój pierwszy post więc witam Wszystich. Pytanie do kubakj - mógłbyś podać podstawę prawną (akt prawny) odnośnie tego kruczku?

[czyzyk]

Ciekawym wyjściem wydaje się być:

Wyposażenie ucznia, materiały i inne artykuły szkolne gospodarstwa domowego

Kwestie zwolnienia z należności celnych przywozowych wyposażenia ucznia (bielizna osobista, bielizna pościelowa, ubrania zarówno nowe, jak i używane) materiałów szkolnych (przedmioty i instrumenty - łącznie z kalkulatorami i maszynami do pisania - zwykle używane przez uczniów lub studentów do nauki) i innych artykułów szkolnych, stanowiących zwykłe wyposażenie pokoju ucznia i należących do uczniów lub studentów wjeżdżających na obszar celny Wspólnoty w celach naukowych i przeznaczonych do ich osobistego użytku podczas okresu nauki, regulują przepisy art.25-26 rozporządzenia Rady (EWG) Nr 918/83 z dnia 28 marca 1983 r. ustanawiającego wspólnotowy system zwolnień celnych.

Przynajmniej raz w roku szkolnym student lub uczeń może korzystać ze zwolnienia ww. towarów z należności celnych przywozowych. Organ celny nie może odmówić udzielenia zwolnienia tych towarów z uwagi na fakt, że w poprzednim roku szkolnym zainteresowany uczeń lub student korzystał już przedmiotowego zwolnienia.

W przypadku dokonywania zgłoszenia celnego towarów, o których mowa, zgodnie z § 7 ust. 3 rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 22 kwietnia 2004 r. w sprawie szczegółowych wymogów, jakie powinno spełniać zgłoszenie celne Dz. U. Nr 94, poz.902 z późn.zm.), do zgłoszenia celnego należy dołączyć spis przywożonych rzeczy w zestawieniu ilościowym i wartościowym, sporządzony w dwóch egzemplarzach.

Towary zwolnione z należności celnych przywozowych jako wyposażenie ucznia, materiały i inne artykuły szkolne gospodarstwa domowego, klasyfikowane według różnych kodów taryfy celnej, mogą być zgłaszane jako jedna pozycja taryfowa zgodnie z klasyfikacją towaru podlegającego najwyższym należnościom celnym przywozowym i podatkowym.

Natomiast kwestię zwolnienia od podatku VAT importu wyposażenia, materiałów szkolnych i innych artykułów stanowiących zwykłe wyposażenie pokoju studenta lub ucznia reguluje przepis art. 50 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług ( Dz. U. Nr 54, poz.535). Wyżej powołany przepis stanowi, iż:

"1. Zwalnia się od podatku import wyposażenia, materiałów szkolnych i innych artykułów stanowiących zwykłe wyposażenie pokoju studenta lub ucznia, należących do osoby przybywającej na terytorium kraju w celu nauki, jeżeli są one wykorzystywane na potrzeby osobiste studenta lub ucznia.

2. Na potrzeby stosowania ust.1, przez:

1) ucznia lub studenta rozumie się osobę zapisaną do placówki edukacyjnej w celu uczęszczania na kursy w pełnym wymiarze przez nią oferowane;

2) wyposażenie rozumie się bieliznę i pościel, jak również ubrania stare lub nowe;

3) materiały szkolne rozumie się przedmioty i instrumenty (łącznie z kalkulatorami i maszynami do pisania) zwykle używane przez uczniów lub studentów do nauki."

Źródło

Nie wiem czy owy art. 25 jest aktualny (proszę o info jeśli ktoś takowe ma) ale jeśli jest aktualny, to w dzisiejszych czasach, obiektywnie patrząc (wydaje mi się) można stwierdzić że laptop JEST przedmiotem [...] zwykle używanym przez uczniów lub studentów do nauki (jak niby w dzisiejszych czasach napisać pracę magisterską ). Czyżby wyjście z tej sytuacji (zakupu nowego laptopa czy też innych "pomocy naukowych o większej wartości") - zupełnie zgodne z prawem - istniało od dawna a jest jedynie mało rozpowszechnione?

[czyzyk]

Oba dokumenty są aktualne (tj. Rozporządzenie Rady (EWG) Nr 918/83 oraz Ustawa z dnia 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług). Wykonałem 2 telefony (do Izby Celnej - główny numer, i do Izby Celnej w Warszawie) i spróbowałem się czegoś wartościowego wydowiedzieć. Mimo, że obie rozmowy trwały około 10 min. to niewiele się dowiedziałem. Zostałem poproszony o wystąpienie na piśmie o opinię do Naczelnika w moim regionie. Urzędniczki interpretują to w ten sposób, że jakoby owy wjeżdżający miałby wjeżdżać specjalnie do Polski w celach naukowych (sugerowałoby, że nie jest to obywatel Polski lub Polak który ma stałe miejsce zamieszkania poza granicami Polski). Wg mnie ta interpretacja jest błędna. Dlaczego? Weźmy np. art 20 w/w rozporządzenia, jest tam wyraźnie zaznaczone, że osoba miała stałe miejsce zamieszkania poza Wspólnotą, natomiast w owym art. 25 w ogóle pomija się kwestię KTO przywozi majątek (wyposażenie ucznia), czy miał stałe miejsce zamieszkania poza Wspólnotą czy nie. Stosując zwyczajnie wykładnię językową tego artykułu (25 rozporządzenia Nr 918/83) stwierdzenie należące do uczniów lub studentów wjeżdżających na obszar celny Wspólnoty w celach naukowych i przeznaczone do ich osobistego użytku podczas okresu nauki jest jak dla mnie oczywiste, że odnosi się również do kogoś kto wyjechał tylko na wakacje a normalnie jest uczniem/studentem w Polsce (wjeżdża de facto również w celach naukowych!). Nie mniej jednak z celnikiem który weźmie nas na kontrole tak podywagować raczej sobie nie będziemy mogli. Wg mnie jeśli ktoś chce przewieść jednego laptopa, powinien zaopatrzyć się w owy spis przywożonych rzeczy w zestawieniu ilościowym i wartościowym, sporządzony w dwóch egzemplarzach, mieć mocne nerwy i zachować spokój, powołać się na w/w artykuł najlepiej mając wydruk przy sobie, w razie gdyby dyskusja stawała się "ciężka" poprosić o rozmowę z "szefem" Mam nadzieje, że moje dywagacje komuś pomogą.

[Wojtek-J]

Oba dokumenty są aktualne (tj. Rozporządzenie Rady (EWG) Nr 918/83 oraz Ustawa z dnia 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług)

...

Slowa uznania dla Ciebie, ze zadales sobie trud sprawdzenia u zrodel jak sprawa wyglada - wiele osob tutaj powtarza tylko przeczytane gdzies bzdury i wprowadza innych w blad (potem niektore osoby spotyka spore zaskoczenie na lotnisku, niestety znam takie przypadki).

Pozdrawiam!

Wojtek