-
Liczba zawartości
1 691 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
62
Zawartość dodana przez Roelka v.2
-
Jak tam Wasze przygotowania do swiat? My sie zabieramy do Polski, pierwsze swieta z rodzinka od 4 lat.
-
Zakladam ze maz nie sklamal we wniosku ESTA. Generalnie mial szczescie ze otrzymal ESTA. Ale ostateczna decyzja co do wpuszczenia go na tereny US bedzie w rekach agentow na granicy.
-
Gratulacje. Koniec przygod z USCIS. Moja przysiega tez byla w malym gronie. Tylku kilku nowych obywateli. A jak czasami pojawiaja sie w TV reportaze z oath ceremony to widac dziesiatki ludzi cieszacych sie razem z zostania obywatelami.
-
@mola gratulacje Ty tutaj chcesz konczyc przygody z USCIS a oni ci jeszcze jakies literowki rzucaja...
-
-
Nice. My tez dzisiaj dekorowalismy domek. Jutro przejdziemy sie na Christams Market i bedziemy probowac lokalne grzance.
-
Jak tam swietowaliscie Black Friday? U mnie slabo, ale chociaz zalapalam sie na fajna promocje na duze swiece zapachowe Juz typowo widzielismy tlumy ludzi pchajacych wielkie telewizory w wózkach sklepowych.
-
$200k rocznie rzeczywiscie fajnie by bylo ale nie oklamujmy sie, niewiele osob tyle zarabia lol. Za darmo na pewno nie, ale w porownaniu do wydatkow na leczenie/ubezpieczenie zdrowotne w US to wydatki medyczne w Polsce rzeczywiscie sa duzo tansze.. chyba ze leczysz sie prywatnie (ale nawet wtedy jest taniej).
-
Jak poczytasz troche wypowiedzi Amerykanow to generalnie wielu z nich nie stac nawet na wyprowadzke od rodzicow a juz nie mówiąc o tym zeby odkladac kase na bok. :p @andyopole nie wiem jaka masz prace i ile zarabiasz ale watpie zeby to byla taka sama sytuacja co osoby ktora dopiero co przyjedzie do US i bedzie zarabiac min pensje pracujac w fast foodzie czy podobnym miejscu gdzie nie wymagaja doswiadczenia ani wyksztalcenia. Rozumiem tez ze napisales ze nie znasz angielskiego? Bez tego tez nie bardzo wiem co chcesz robic... kokosow raczej nie zarobisz.
-
Nie. Wiza malzenska to wasza jedyna legalna opcja wyjazdu na stale. Wyjazd na ESTA z zamiarem pozostania na stale to tzw. Oszustwo imigracyjne. Kazdy by chcial wyjezdzac od razu ale niestety procesy imigracyjne sa jakie sa. Maz musi skontaktowac sie z IRS i wypelnic zalegle podatki. To ze nie zainteresowal sie tematem przez tyle lat nie jest zadnym wytlumaczeniem.
-
Rodzina w US ma tylko znaczenie jesli zechca byc joint sponsorem. Maz musi ustanowic domicle w US. Znaczy sie, wykazac zwiazki z USA. Jako obywatel US maz ma obowiazek wypelniac co roku podatki z IRS. Mam nadzieje ze maz wiedzial bo inaczej będzie sie musial teraz rozliczac bo jest to wymagane do wizy. Maz oczywiscie musi wystapic dla ciebie o wize malzenska. CR1. https://www.visajourney.com/ir1-spouse-visa-overview/ Raczej bym jeszcze z pracy nie rezygnowala bo wizy nie dostaniesz co najmniej 1 - 2 lata. Maz natomiast niech leci do USA ustanawiac domicle (praca, mieszkanie, konta w banku, ID, prawo jazdy etc).
-
Wiza turystyczna cofniecie na lotnisku
Roelka v.2 odpowiedział Matt1990 na temat - Wiza turystyczna B-2 i służbowa B-1
Nie ma takiego procesu jak "zwracanie" wizy. Jak byc co, to dostalbys nowa wize. Juz chciales byc ponad prawem amerykanskim pracujac nielegalnie. Jasne, ze masz mozliwosc korzystania ze swoich praw. Mozesz aplikowac o wize B2 tyle razy ile chcesz. Czy ci ja dadza, wedlug mnie szanse masz malutkie. Nie mowie przeciez, ze zadne. Swoja droga, w jakich sie kregach obracasz, ze wszyscy pracuja nielegalnie i potem blagaja o "zwrot" wizy. -
Wiza turystyczna cofniecie na lotnisku
Roelka v.2 odpowiedział Matt1990 na temat - Wiza turystyczna B-2 i służbowa B-1
Na zaproszenia konsul nawet nie spojrzy. Watpie nawet zeby spojrzal na twoje zarobki. Zlamales prawo wizowe. I to sie bedzie dla nich liczyć. Nikt ci nie broni aplikowac. Czy wize dostaniesz, watpie. Ale cuda sie zdarzaja. Lol na ESTA nie masz w ogole na co liczy. Dozywotnio jestes zdyskwalifikowany. Mam wrazenie ze masz troche taki "main character" syndrom i chcesz byc ponad prawem. Twoje szanse nie sa 50/50. Bardziej 1/1000. Juz nie mowiac o tym ze chcesz tłumaczyć sie ignorancja ze nie wiedziales ze nie mozna pracowac na wizie B2. Troszeczke zalosne. -
Wiza turystyczna cofniecie na lotnisku
Roelka v.2 odpowiedział Matt1990 na temat - Wiza turystyczna B-2 i służbowa B-1
Nie dostaniesz waivera do wizy turystycznej. Zmiana paszportu nic nie da. Konsul ma wglad do systemow gdzie czarno na bialym bedzie widac twoje historie wizowa. Lol, gadka "ze bardzo zalujesz" (ze cie zlapano chyba) raczej nic nie da. Tak jak powiedzialam, twoje szanse na ponowny wyjazd do USA sa bliskie 0. -
Wiza turystyczna cofniecie na lotnisku
Roelka v.2 odpowiedział Matt1990 na temat - Wiza turystyczna B-2 i służbowa B-1
Nope. Raczej watpie ze masz szanse na kolejny wyjazd. Jak dokladnie przejrzysz dokumenty ktore podpisales to powinienes doczytac czy dostales tez bana na wjazd czy nie. Ale nawet bez bana to twoje szanse na otrzymanie kolejnej wizy B2 sa bliskie 0. -
Nie bardzo rozumiem po co komplikujesz sprawe. Oboje z dziewczyna jestescie obywatelami Polski. Wezcie slub w Polsce. Nie muscie nawet nic tlumaczyc na j. Angielski. Do ambasady bierzecie polski akt slubu. I po klopocie.
-
Posty nt. Plusow i minusow zycia w US pojawiaja sie w wielu watkach typu "czy warto wyjechac".
-
Bez obrazy, ale watpie zeby ktos chcial zatrudnic 25 letniego faceta jako au pair.... Limit wieku au pair to 26 lat wiec to tez moglby byc problem. No i ten brak prawa jazdy rowniez.
-
@Xarthisius zawsze zapominam o tej wizie tym bardziej ze chyba nigdy nie widzialam zeby ktos na niej wlasciwie wyjechal (ani tu ani na Visa Journey lol). Dodatkowo OP ma chyba na mysli emigracje na stale a nie tymczasowa wize.
-
Bez doświadczenia ani wykształcenia raczej nie ma szans na wize pracownicza....
-
Nie wiem jak to wyglada z Kanada czy Australia, ale w przypadku USA, twoje jedyna mozliwosc wyjazdu to BYLABY loteria wizowa. Ale brak wyksztalcenia cie dyskwalifikuje. Wiza pracownicza ciebie nie dotyczy. Moze wiza malzenska, jesli znajdziesz obywatelke USA, ktora by sie w tobie zakochala. :p Ee? Nikt cie na lotnisku nie przywita. Wysiadasz z samolotu i jestes zdany na siebie. Zakladajac, ze masz odlozona kase - zatrzymujesz sie w hotelu albo AirBnB w miedzy czasie szukasz prace. Rozkladasz sie po rynku nieruchomosci i wynajmujesz mieszkanie/pokoj. No i zycie bedzie sie toczyc... tylko, ze na wyplacie z fast food, ktore placa zazwyczaj minimalne stawki bez benefitow (czyli sam musisz sobie zaplacic ubezpieczenie zdrowotne) raczej gory gotowki nie zarobisz. Mieszkajac w duzym miescie, mozesz dac rade zyc bez samochodu, ale wszedzie indziej musialabys tez miec samochod i prawo jazdy...
-
DV 2025 - kiedy rusza + pytania odnośnie wypełniania eDV
Roelka v.2 odpowiedział Xarthisius na temat - Zielona karta (loteria wizowa)
Powodzenia. Zobaczymy ilu wygranych tym razem powroci na forum, zeby podzielic sie wrazeniami z przeprowadzki. (zakladam, ze pewnie nikt lol) -
Nie, nie bedziesz mogla od razu wyjechac. Po slubie na wizie K1 dopiero na miejscu skladasz pakiet o zielona karte, w ramach pakietu skladasz podanie o pozwolenie na prace i pozwolenie na podroze. Dopoki nie otrzymasz Advance Parole (takie pozwolenie na podroze) to jesli oposcisz US, nie wpuszcza sie spowrotem. Musialabys od nowa zaczynac proces o wize malzenska. Na Advance Parole mozesz czekac 6 miesięcy albo dluzej. Nikt nie obiecywal ze proces wizowy jest prosty ani szybki. Obecnie wiza malzenska i narzeczenska maja podobny czas oczekiwania.
-
Koszta życia przez pierwsze 3 miesiące
Roelka v.2 odpowiedział xyz_1 na temat - Zielona karta (loteria wizowa)
Co do kredytu na samochod... miej na uwadze ze bedziesz mial 0 historii kredytowej. W USA jest cos takiego jak credit score. Im wyzszy tym masz wieksze szanse na otrzymanie kredytu. Bez credit score mozesz miec problem z otrzymaniem kredytu na $20k na dzien dobry. Dlatego tutaj ludzie zakladaja karty kredytowe czy konta bankowe dla dzieci zeby te mogly zaczynac swoja historie kredytowa wczesnie. -
Koszta życia przez pierwsze 3 miesiące
Roelka v.2 odpowiedział xyz_1 na temat - Zielona karta (loteria wizowa)
Wiesz dlaczego nie piszemy o tym co dzieje sie w Polsce? Bo tam nie mieszkamy. Op zyje w Polsce i chyba dam najlepiej wie co i jak. Nie rozumiem po co tutaj jeszcze nam o tym pisac w tym kontekscie. Nikt nie zaprecza faktu ze zycie wszedzie moze byc trudne (jak sie nie ma kasy oczywiscie, nie oklamujmy sie). Op pyta sie o zycie w US wiec kazdy dzieli sie swoimi obserwacjami. Moze gdybys mieszkal w US to tez mialbys cos do dodania. Zycie w US ma swoje dobre strony. Nikt nie zaprzecza. Ale ponownie - OP pyta o koszty zycia. Wolabys zeby forumowicze pisali OP zeby przyjezdzal natychmiast bez zadnego planu bo dolary rosna na drzewach, domy mozna wynajac za $1 a rzad daje imigrantom $10k na dobry start?
