andyopole
-
Liczba zawartości
11 055 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
479
Zawartość dodana przez andyopole
-
A ja chcial powiedziec ze nadejszla wiekopomna chwila. Dzis mija 10 lat od kiedy wypisuje banialuki na tym forum. Oj popadl ja w kalabanie a czort karty rozdaje.
-
Dosc laskawa Pani w epitetach, mnie tam sie cisna inne wyrazy. Jak mozna lubic snieg? Mnie w zupelnosci wystarca widok sniegu na Mont Hood, ktory to szczyt widac prawie z kazdej strony Oregonu.
-
Or... move to Oregon. wg najnowszych prognoz w sobote +13 (Celsjusza)
-
Skora cierpnie od samego czytania. U mnie dzis 8 stopni (+) a od jutra 12 (+) Celsjusza!
-
Niezly wynik, 1,52% zaakceptowanych wnioskow. Ale zawsze lepszy procent niz loteria wizowa. -
Niestety, korytarze zawsze "leci się" po zajęciach. Dlatego ten wieczorny śnieg tak Cie stresuje.
-
Dlugie korytarze tam maja? Codziennie na mokro czy tylko raz w tygodniu? Oczywiscie zartuje I gratuluje jednoczesnie!
-
Pomaranczowy napewno sie ucieszy gdy docenisz na Twitter jego niespotykana inteligencje.
-
Podziękuj PDT na Twitter. ..
-
Moge powiedziec ze juz jestem w domu complete. Walizka wybrala własną drogę ale juz mnie dogoniła. Mam wyjątkowo ciężki jet lag i nie mogę spać.
-
A ja muszę już zamawiać mototiler-cultivator. Pora najwyższa brać się za ogród. Namiot foliowy trzeba postawić żeby się gleba nagrzewala. Takie klimaty mam...
-
Napatrzylem się w Polsce na śnieg, wystarczy mi tego widoku na kilka lat. Przylatuje a tu 14°C! W plusie rzecz jasna.
-
Taaa, dla nich wystarczajacy jest lot za Atlantyk a ze z powodu notorycznych spoznien ktoś nie zdąży na przesiadki totalnie im zwisa. Po trzydziestu latach wróciłem do latania LOTem, dziś to mój trzeci lot z nimi i zawsze jakieś jaja. Wypada podziękować za współpracę i wrócić do konkurencji.
-
A jakże! Przez opóźnienie spóźniłem się na przesiadke i nocuje w LAX.
-
Samolot ma już 5 godzin opóźnienia i wciąż siedzę na Okęciu.
-
@Patipitts congrats! Ja zaraz wsiadam do samolotu i wracam do domu. Pozdro z WAW.
-
Jeszcze jeden targowy dzień dziś w Warszawie. Wylatuje do domu w sobotę.
-
Geszynk przed Ciebie dzioucha już w rajzentaszy.
-
Mojemu nowemu pracownikowi pokazałem tradycyjna suwmiarke z analogowym noniuszem. Chyba jeszcze mu zdziwienie nie przeszlo.
-
Już jestem w Monachium. Jeszcze jeden skok do Wrocławia.
-
Acha. Nie drinkuje w samolocie.
-
Dzięki za zyczenia. Nie znam szofera, nie usne w samolocie. Pozdrawiam z powietrza. PDX do SFO.
-
O szóstej wieczorem wylatam do Polski. Gdy pomyślę ile godzin w samolocie spędzę to już mi się nie chce.
-
Gees! Nigdy tego nie pojmę. Chyba za stary jestem. Też mam np. gumowce za które zapłaciłem $115 ale zakładam je tylko wtedy kiedy muszę i ani chwili dluzej.
-
I caly dzien w tych butach?
