Skocz do zawartości

andyopole

Administrator
  • Liczba zawartości

    10 896
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    457

Zawartość dodana przez andyopole

  1. Jeden spioch z kotami, drugi smakosz z psami. Moja mansion jest za mala na tyle szczescia. Wycofuje sie z tego pomyslu.
  2. Echhh, gdybym nie byl taki stary to bym sie Toba zaopiekowal przez ten rok. Mam podobnie, o godzinie 21 kontakt ze mna jest utrudniony, po 22 juz raczej niemozliwy. Za to rano, ho ho... budze sie I pilnuje budzika zeby zadzwonil tak jak kazalem. He, ale zawsze mozna pokombinowac z adopcja...
  3. He he, w pierwszym momencie wyczytalem ze to pierwszy samochod Szanownej babci...
  4. Jesli nie jest tak wiekowa jak Szanowna Babcia to jeszcze posluzy...
  5. Czy spadkodawca byl uprzejmy umrzec wystarczajaco bogato?
  6. Powiedz mu ze masz teraz rower wiec wiele przy takiej pogodzie nie narozrabiasz...
  7. Qrcze, jest robota! Juz wyjalem z lodowki 3-methyl-2-buten-1-ol. Ide mieszac miksture.
  8. Eeee no, armia przeciez nie placi deputatem w postaci papierosow czy puszek z wolowina. Cos tam chyba sie uda odlozyc na pare dni pobytu. Pamietaj zeby rozaniec zostawic w domu! Qrde, dochodzi dopiero 10am a ja zrobilem juz wszystko co zaplanowane na dzis, jak tu doczekac do 4pm?
  9. Ale zawsze te jego urlopowe dni mozecie spedzic np. w Dubaju. Czy tez nie bo CIA czy tez inna agencja sledzi?
  10. Ja na szczescie nie mam TV w pracy ale moj kolega z pracy podglada na necie i sklada mi relacje na biezaco. Katar, fajne Panstwo. Chyba jedno z najbogatszych w Zatoce. Niestety, dosc ortodoksyjne religijnie. Ale ciepelka to tylko pozazdroscic.
  11. U nas na szczescie zima juz zdechla. Od wczoraj mamy +10C. Resztki sniegu ukrywaja sie gdzies w zacienionych miejscach natomiast teraz wystapilo zagrozenie powodziami. Portland Metro area lezy pomiedzy dwoma pasmami gorskimi i woda splywa w strone doliny. U nas na wsi na szczescie rzeki daleko i nic nie grozi. Moze w koncu spedytor odbierze palate do Texasu, ktora stoi i czeka od ubieglego czwartku. Transport industry to jedni z najwiekszych klamcow w gospodarce. Im zawsze wszystko przeszkadza, mroz, upaly, wszystkie plagi przeciwko nim. No I ogrzewanie w domu tak nie szaleje jak w ostatnich tygodniach, chociaz, przyznac musze, moj pierwszy rachunek za gaz w nowym domu nie byl taki straszny.
  12. Ja się tyle najezdzilem po sniegach i oblodzonych drogach ze teraz zupełnie wystarcza mi widok zasniezonego Mont Hood gdy wracam do domu.
  13. Ja wczoraj odsniezalem a wlasciwie odkuwałem lód przed wejściem do firmy i zmarzłem troche w nogi. Dopiero szukając przyczyny tego zjawiska skonstatowałem ze do pracy wciąż przychodzę w letnich pantoflach z "dziurami". Miałem nawet poszukać po południu w garażu jakichś cieplejszych butów (gdzieś były) ale już od poniedziałku ma być +15C. Doszedłem do wniosku ze chyba nie warto.
  14. A na co Tobie taki drogi rower?
  15. Ja się martwiłem o Ciebie. BARDZIEJ! Wciąż nie mam internetu w domu i coraz bardziej mi się to podoba! Teraz czekam na pickup UPSu i miałem chwilke usiasc przed kompem. U mnie w pracy zaczyna się sezon i mamy coraz więcej pracy.
  16. Oj, Ilonko, dziecko moje! Czy jeszcze boli? Dopiero doczytałem o tym głupim drzewie, które znienacka i perfidnie zaatakowalo Twoje elegancko jadace auto. Mam nadzieje ze mu tak przypieprzylas ze wywalilo się korzeniami do gory!
  17. Re witajcie. Wrocilem do cywilizacji czyli do pracy gdzie mam internet. W domu nadal nie mam I gdyby nie praktyczne powody to nie zalozylbym nigdy. Ksiazki sobie poczytalem bo mialem wolne od Wigilii az do dzis. Troche popracowalem przy nowej majetnosci. Mam dosc ladne DREWNIANE drzwi, nie takie tekturowe jak instaluja teraz. Bylo na nich tysiac warstw lakierow bezbarwnych. Zdarlem je do zywego drewna i polakierowalem po swojemu. Zrobilem tak ze wszystkimi drzwiami oraz z tymi dwuskrzydlowymi do szaf. Wyszlo "piknie". zostaly jeszcze wejsciowe i te do garazu ale z nimi poczekam az sie ociepli bo teraz za zimno. Teraz mnie kusi zeby zrobic to samo z kuchennymi szafkami bo tez sa ladne, z prawdziwego drewna. W kazdym razie, serdeczne Happy New Year 2017 for everybody! Zaczynamy od nowa budowac Ameryke.
  18. Troche brakuje internetu do praktycznych spraw, mieszkam w nowym miejscu wiec potrzebuje mnóstwo informacji, ale poza tym to jest bomba. Tyle rzeczy można zrobić zamiast nałogowego sprawdzania "co tam nowego?" w sieci...
  19. Ponieważ wciąż nie zdecydowałem się na wybor dostawcy internetu w domu od jutra az do 3 stycznia będę nieobecny w sieci. Tym samym składam wszystkim jak najlepsze zyczenia z okazji swiat Bozego narodzenia i powodzenia w Nowym 2017 roku. Niech się szczęści i wiedzie wszystkim jak najlepiej!
  20. A ja czekam, czekam. Aż Trump szlaban postawi.
  21. A ja czekam, czekam. Aż Trump szlaban postawi.
  22. Ja dokupilem przemyslowo garazowy do ewentualnego doczyszczania zakamarkow po iRombie. W ubieglym tygodniu wzialem w Home Depot taki maly 9-galonowy za $75, z bolem serca ale wieksze byly drozsze. Pojechalem jeszcze po calowy patyk do szafy ubraniowej a tam mnie zaczepil ichni pracownik z pytaniem czy nie chce wymienic odkurzacza. Mial na wozku 16 galonowy za $39.98. Nowka, nie smigany. Trafilo mnie sie jak slepej kurze ziarno.
  23. Ja swojego zupelnie nie dotykam. Sam po chalupie zapiernicza.
  24. U mnie w czwartek companijne Christmas Party. Przyjechało trzech ludzi z naszego laboratorium w Syracuse to będzie na bogato. Bo tak to zawsze po sąsiedzku idziemy, do McMenamins.
  25. Dziekuje, już znalazłem i wypelnilem. Nowa forma jest inna. W poprzedniej musialem podac dane pracodawcy a także date ostatniego wjazdu do USA.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...