andyopole

A ja czekam, czekam. Aż Trump szlaban postawi.

Ja dokupilem przemyslowo garazowy do ewentualnego doczyszczania zakamarkow po iRombie. W ubieglym tygodniu wzialem w Home Depot taki maly 9-galonowy za $75, z bolem serca ale wieksze byly drozsze. Pojechalem jeszcze po calowy patyk do szafy ubraniowej a tam mnie zaczepil ichni pracownik z pytaniem czy nie chce wymienic odkurzacza. Mial na wozku 16 galonowy za $39.98. Nowka, nie smigany. Trafilo mnie sie jak slepej kurze ziarno.

Ja swojego zupelnie nie dotykam. Sam po chalupie zapiernicza.

U mnie w czwartek companijne Christmas Party. Przyjechało trzech ludzi z naszego laboratorium w Syracuse to będzie na bogato. Bo tak to zawsze po sąsiedzku idziemy, do McMenamins.

Dziekuje, już znalazłem i wypelnilem. Nowa forma jest inna. W poprzedniej musialem podac dane pracodawcy a także date ostatniego wjazdu do USA.

W ferworze jalowych dyskusji zaginela moja prosba o link do USCIS gdzie jest forma o zmianie adres GC holdera. Ide poszukać ale gdyby ktoś się zlitowal i skrocil moje poszukiwawcze męki bylbym wdzięczny.

Jeszcze była fajna @monia? czy jakos tak...

Natomiast Ty "pozwoliles sobie" nie tylko dwa razy. Tez nie popieram ostentacyjnego propagowania zwiazkow homoseksualnych, niech tam sobie każdy spi z kim mu pasuje. Tylko po co te drwiny z forum i forumowiczow. Nie podoba się to forum to z ulgą pożegnamy, sa rozne fajne "londynki" gdzie można rzucac mięsem i epitetami. I nie wnikajmy kto zaczął....

Wydaje mnie się ze zartowalem z tym usunieciem ale ....

Musze popatrzeć czy jako tworca tego watku mogę go usunąć. Nie o takich wpisach myslalem otwierając go trzy lata temu. Look 1st post.

Podrzuccie mi prosze linka do USCIS, musze zglosic zmiane adresu. Jest na to chyba 10 dni ale wole zrobic poki pamietam bo pamiec swietna tylko nieco krotka.

Dwie noce przespane na nowym miejscu! Wyrentowany truck okazal sie za maly. Wieksze rozdrapaly UPSy i FEDEXy bo im w szczycie brakuje samochodow. Ostatecznie byl pelen 14" truck + 1 Sienna kolegi, ktory mi pomagal + 2 razy ja obrocilem swoim vanem. Troche juz ogarnalem ale jeszcze masa boxow do rozpakowania. Wczoraj nie moglem znalezc "kosciolowego" ubrania a musialem jechac bo mielismy probe choru, jak co roku spiewamy koledy w koncercie w Grotto. Powiem Wam ze bez TV (stoi nierozpakowany jeszcze) oraz bez internetu robi sie znacznie wiecej, to straszne zlodzieje czasu. Teraz ide troche popracowac ale tak bez przesady, kosci mnie bola I mam lekkie zakwasy.

Dostalas serduszko za to "wyznanie". Z tymi ziemiakami to pewnie tak jak z ta cysterna spirytusu co ja "ruscy" ukradli. W koncu wylapala ich socjalistyczna milicja i pyta: "gdie cysterna i spirt?". Na to "ruskie zgodnie z prawda zeznają że "prodali". "a dieńgi gdie?" pytają milicjanci. Na to "ruscy" odpowiadają: "dieńgi to my propili".

Ty jesteś "military wive" o ile pamiętam. Będzie tutejsze prawko honorowane tam w Twoim przypadku?

Ci ze slonecznego Greenpoint mowia ze "świata"....

Klimaty portowe to Seattle na West Coast.

Nie "pije" do Ciebie ale, to jest zazwyczaj znak rozpoznawczy imigrantow na dorobku. Dymaja do domu z reklamowkami zakupow w rekach. U mnie widac szczegolnie Hindusow, ktorzy przyjezdzaja na kilka, kilkanascie miesiecy na kontrakty do roznych Inteli czy Google ktorych tutaj mamy.

Fakt "mania" prawa jazdy od cwiercwiecza niemal w USA nic nie znaczy. Tutaj zaczynasz kariere kierowcy od poczatku. Any way, mam kuzyna, ktory ma prawko od 40 lat a do dzisiaj gdy jade z nim jako pasazer i chociaz nie jestem specjalnie ortodoksyjny to dlonie same skladaja sie do modlitwy. edit: metro I autobusy nie sa wylacznym przywilejem NY I Ciupagowa. Na West Coast tez juz o takich rozwiazaniach slyszelismy.

Dzieki za wszystkie gratulacje i mile slowa. No moze poza tymi "dzielami" Lenina! Ponad dwie godziny spedzilem na zmianie adresu w DMV, poczcie, bankach. Zawarlem takze kontrakty na prad, gaz, wode, smieci pozniej. Teraz troszke popracuje a potem jeszcze popatrze za internetem. Nie chce qrde zadnej kablowki ani land line, tylko internet I tu sie zaczyna problem.

Póki co, zamiast parapetowki będzie rozwód z forum. Brak internetu, tyle co w pracy. Ponoć tam ciężko z dostawcami.

Czuj się zaproszona! Zresztą każdy forumowicz, który znajdzie się w pobliżu, również! Ilonko, jak tak dalej pójdzie nie puszczą Cię nie tylko na urlop ale i na emeryturę.

Jakby to powiedziec, przy moim stanie zdrowia niewiele wskazuje na to ze emerytury doczekam tak ze compania niewiele ma w tej kwestii do powiedzenia.

Podpisalem pozyczke na $9,5k ze splata po $100/month, pierwsza rata w styczniu 2018 roku. Ale to tak dla picu, ona bedzie z czasem "puszczona w niepamiec". Co do podwyzki to nie wiem jeszcze ale dostalem z ostatnia wyplata jakies $2800 bonusa (after tax) na Christmas. Finansowa kondycja firmy jest bardzo dobra w czym mam swoj skromny udzial, Moja dzialka to glownie racjonalizacja kosztow produkcji i to wcale nie kosztem obnizania zarobkow pracownikow czy "podkrecania" norm. Jesli ktorys pracownik osiaga moj wynik, moze byc spokojny, leniom dziekujemy. APR nezbyt idealny. 4%, ale w mojej sytuacji czyli trzy lata po sadowym bankructwie fakt ze dostalem kredyt to i tak nienajgorzej. Masz takie wrazenia z Atlanty jak ja z Chicago miesiac temu. Napatrzylem sie trzy dni na te betony i asfalty i z ulga wrocilem do zielonego Oregonu.

Ja naprawde jestem dobrym pracownikiem a wiek, ktorego dozylem pozwolil zgromadzic niejakie doswiadczenie. Tak sie zlozylo ze w zyciu wykonywalem tak wiele, tak roznych prac ze tutaj okazalo sie ze akurat wiele z tego sie przydaje. My mamy tak szerokie spektrum produkcji ze przydaja sie tak odlegle umiejetnosci jak szycie na maszynie po spawanie, obrobka metali skrawaniem i praca w drewnie. Nawet z chemii sie musialem podciagnac bo to u nas podstawa.

Na to sie zanosi. Ale jest nadzieja ze czesc produkcji przeniesiemy do Polski ze wzgledu na to ze kraje Bliskiego Wschodu gdzie mamy duzo odbiorcow maja preferencje celne dla produktow z Unii Europejskiej. Juz mam zapowiedziane ze bede tam szkolil zaloge.