-
Liczba zawartości
10 749 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
448
Zawartość dodana przez andyopole
-
Nie znam tutejszego systemu szkolenia ale mam nowa pracownice po Community College. Zeby zrobic mnozenie 3x8 idzie po calculator. Na stanowisku ktore ona zajmuje akurat wyksztalcenie jest nieistotne ale... gdyby skonczyla MIT bylo by podobnie. Poza tym sympatyczna dziewczyna i ma fajne cycki. Ja wiem, nie mozna generalizowac.
-
No to do nauki....
-
Zapewne juz slyszeliscie o "nieszczesliwym" wypadku samolotu z Prigozynem na pokladzie. Na liscie bylo 10 nazwisk a na ziemi znaleziono osiem cial. Teraz pytanie: czy wyskoczyl wczesniej ze spadochronem czy tez wpisal sie na liste tego samolotu a polecial innym a moze jeszcze nie wygrzebali wszystkiego ze zgliszczy?. W tym kacapskim kraju wsio wozmozno. edit: Dopiero przed godziną 22. w Polsce kanał na Telegramie powiązany z Grupą Wagnera zamieścił post, w którym napisał, że szef formacji "Jewgienij Wiktorowicz Prigożyn zmarł w wyniku działań zdrajców Rosji". "Ale nawet w piekle będzie najlepszy. Chwała Rosji. Spoczywaj w pokoju" - dodano.
-
Widzialem ze amerykanskie zelastwo tez gdzies woza.
-
Wiem dlaczego, akurat Amazon ladowal tam moja paczke, widac jakie maja priorytety. Linie rejsowe, cywilne czy jakis charter typu Eva Air czy Atlas, ktore swiadcza uslugi dla USArmy? To juz pewnie jedno pytanie za duzo, tajemnica wojskowa! Ale ciekawosc silniejsza.
-
Hotel nie hotel ale w Europie jest fajnie pod amerykanskim parasolem. Czym leci amerykanski zolnierz na misje do Niemiec? Jakims Herculesem czy Galaxy na lawkach czy normalnym rejsowym lotem?
-
Twój wybór, pozostaje życzyć powodzenia. Byłoby fajnie gdybys opisała swoje doświadczenia. Bez względu na to jakie będą.
-
Zadzown albo wyslij Email. Gdy ja sie nie moglem doczekac i napisalem email okazalo sie ze paszport od dawna lezal u nich w szufladzie i tego samego dnia wyslali. Niemal wszyscy, ktorzy skorzystali z dyzuru konsularnego u nas w Portland tak zrobili gdy sie paszportu doczekac nie mogli. Oni chyba tam tak pracuja po dziadowsku.
-
Dobrze ze na tym sie skonczylo.
-
Podobnie jak ja. W 2004 roku, w czerwcu wyjeżdżałem do UK na pół roku. Na Boże Narodzenie miałem wrócić. Zrobiło się z tego 5 lat. Praktycznie do Polski już nie wróciłem.
-
W Europie nikt po walizkach nie grzebie. Puszczają przez röntgena i jak coś zobaczą interesującego to może być problem. Mało prawdopodobne żeby się ktoś twojego przemytu przyczepił. Tylko nie przezywaj bo jak cię celnik zobaczy takiego przestraszonego to prosto na osobista pójdziesz.
-
Coś ok. 23 tysięcy USD. Alaska i Hawaii kilka tysięcy więcej.
-
Miłego i Tobie! Wreszcie się doczekałaś. Wprawdzie to nie masowy pożar ani trzesienie ziemi Ale zawsze jakaś klęska żywiołowa.
-
Moze nie wiekszosc ale wielu... Od moich przyjaciol z UK wiem ze tam czesto lekarz udzielajac porady googluje sobie diagnoze w czasie wizyty. Ja na szczescie pomimo kilku lat tam spedzonych nie mialem kontaktu z NHS. A tutaj - jeden lekarz (chirurg) popelnil powazny blad, tak ze o malo sie nie przekrecilem a drugi pomimo beznadziejnej sytuacji z rak kostuchy mnie wyrwal....
-
Tylko nawet rosjanie nie chcieli sie tym wlasnym wynalazkiem szczepic. Chinski tez ponoc mial sladowa skutecznosc.
-
Nie mogę potwierdzić. Ja zazwyczaj na sygnale. Na stół i pod nóż. Bez zbędnego czekania.
-
Czuje te klimaty, tez byłem matką. Gdyby tak pozbierać to może i 30 minut się nie uzbiera. W moim przypadku to rutyna. Proporcje mam wyliczone, waga plus oko na właściwe wyrośnięcie i wypieczenie. Pozostały czas to ulubiona pozycja na couchu.
-
No ale ja nie mam ani dentysty ani tego "od oczu" w polisie.
-
Az wygrzebalem swoja karte (nie pamietalem ile mam). Deductible nie mam, natomiast "out of pocket" = $2000, jak na singla to wcale malo nie jest.
-
To tylko wymówka tak naprawdę Umiesz gotować przecież, z upieczeniem też nie będzie problemu.
-
Dobre pieczywo można sobie upiec, tak jak ja w sobotę. To naprawdę proste. Bezpośredniej pracy jest może ok. 30 minut. Reszta to oczekiwanie na wyrośnięcie i upieczenie.
-
Jeszcze takie relikty istnieją w czasach netflixow i innych platform? Przyznajcie coście tam w aucie wyrabiali bo wiewiórki twierdza że oglądanie filmu jest najmniejszym powodem dla którego jedzie się do takiego kina.
-
To ja troche optymistyczniej jesli mozna. Nie jestem tu zbyt dlugo. Przyjechalem maja 50 lat. Od razu zaznacze ze od poczatku legalnie, kilka miesiecy spedzilem oczekujac na GC. Niestety, krotko po otrzymaniu GC i rozpoczeciu pierwszej oficjalnej pracy ciezko zachorowalem i maly wlos nie zawarlem blizszej znajomosci ze sw. Piotrem. Cale to ciezkie chorowanie trwalo ze cztery lata, potem jeszcze troche szpitali ale generalnie zyje. PO drodze sadowe bankructwo konsumenckie, dziesiatki tysiecy $$ rachunkow za leczenie (pomimo niezlego ubezpieczenia). Po siedmiu latach kupilem (znaczy bank mi kupil) domek, taki jak dla singla w sam raz, dwa lata temu kupilem (auto tutaj niewiele znaczy, wszyscy takimi albo lepszymi jezdza)wypasiona fure, na koncie zaczelo przybywac. Reasumujac: USA jest dla zdrowych ludzi i takich, ktorzy cos umieja. Moja 70 -letnia ciotuchna, ktora tu zyje od dziecka mawia: "nie trzeba byc lekarzem, czasem wystarczy byc dobrym piekarzem". Niewiele da wyksztalcenie jesli niewiele umiesz, gdy sie na Tobie poznaja bedziesz ceniony albo wywala cie bez zadnych skrupulow. Moj boss juz placze ze gdy pojde na emeryture (wkrotce) to bedzie musial na moje miejsce zatrudnic dwoch ludzi a i to nie wiadomo czy dadza rade (pocieszam go ze nie ma ludzi niezastapionych) ale wiem ze ma racje. Tak ze ten... najwazniejsza jest legalizacja pobytu, bez tego to kiszka, zawsze bedziesz podszytym strachem, nielegalnym imigrantem, uwiezionym tu na amen.
-
DV 2022 - wątek dla osób które wygrały GC i mają pytania
andyopole odpowiedział Xarthisius na temat - Zielona karta (loteria wizowa)
Raczej nie znika. Zatarcia wyrokow tez nie ma. Kolega z bratem przeskoczyli jako nieletnie jeszcze, kilkunastoletnie chlopaki, bramki w Subwayu w NYC. Bylo cale przedstawienie, zatrzymala ich ochrona, zawinela policja, rozprawa sadowa. Sedzia kazal matce zeby ich wytargala za uszy i nie ukaral ich za to "przestepstwo". Po latach przy staraniu sie o obywatelstwo wygrzebali im ten wystepek. -
W Tobie duzo sie zmiesci bo masz dlugie nogi. A jak bylo z "siusiu" po tej uczcie? Arbuz to chyba 80% wody.