-
Liczba zawartości
11 113 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
489
Zawartość dodana przez andyopole
-
Jak większość państwowych instytucji, USPS największy problem ma sama że sobą a klienci są tylko naprzykrzającym się utrapieniem. Mam z nimi niemal codzienny kontrakt, mniej więcej raz na miesiąc upgrajdują swą stronę do wysyłania przesyłek. Od kilkunastu lat naszej współpracy żadna zmiana tej strony nie była na lepsze. Zazwyczaj po takiej zmianie strona zawiesza się lub nie pracuje wcale i wtedy przez dzien albo dwa trwaja intensywne poprawki "ulepszeń). To taki upgrade dla upgrade.
-
List polecony działa tak ze na każdym etapie musi zostać "polecony" czyli przekazany i odebrany niejako na piśmie co znacznie wydłuża czas przesyłki. Na dodatek odbiorca, ktorego zapewne nie będzie w domu gdy przyjdzie listonosz, będzie musiał iść z awizo na pocztę. W każdym większym mieście godzina stania w kolejce po odbiór. Przerabiałem - takim poleconym dostałem zaproszenie na wesele do Polski, przez godzinę stania w kolejce zastanawiałem się co to może być. W USA praktycznie nie stosuje się listów poleconych, nawet przy wezwaniach do sądu czy na policję. Jeszcze nie minęło nawet dwa tygodnie (31 marca była niedziela Wielkanocna) potem był wolny poniedziałek. Trzy tygodnie to minimum, 4-5 normalny termin.
-
Do Tacoma rzut beretem. Będzie sierpień, daj znać! Pozdrawiam!
-
Wszelki duch Pana Boga chwali! Rewitaj! Nie wiem co tam w NM ale Oregon wciaz w tym samym miejscu na mapie znachodzi sie...
-
Oj tam, zaraz Hiszpania. W 2079 takze w Polsce!
-
Gwoli sprostowania, moje zdjęcie jest z 2017 roku. W tym roku mielismy tylko cos ok.20%. Rano bylo slonecznie, przed poludniem sie zachmurzylo I chyba nawet nikt nie wyszedl na zewnatrz sie pogapic.
-
-
U mnie 7 lat temu było kilkanaście osób. Część została na grillu, część pojechała natychmiast do domu. Pogrilowalismy do wieczora a Ci szybcy odstali ten czas w korkach.
-
U mnie 7 lat temu było 100%. Dziś tylko 25%. W sklepach było mnóstwo okularów do nabycia ale i tak zabrakło dla tych co się zagapili.
-
A to nie jest tak ze w współczesnych samochodach trzeba wcisanc sprzęgło nawet na luzie... Owszem zawsze jest lepiej wcisnąć, czyli rozłączyć sprzęgło przy odpalaniu silnika (są wyjątki). Ale teraz producent Octavii ma kierowców za idiotow I sensorem wymusza wciśnięcie pedału sprzegla do podłogi. To jest bez sensu!
-
Domyśliłem się, zaraz sprawdzę gdzie dokładnie. edit: nikt nie podaje z jakiego powiatu szczęśliwiec znachodzi się. Najdokładniejsza informacja brzmi: someone from Oregon.
-
Skąd to podejrzenie? Żeby wygrać trzeba grać. Ja jeżdżę po Polsce sam, zawsze ktoś mi da jakieś jeździło. Zawsze na początku auto zgaśnie ze dwa razy z powodu zapomnienia o sprzęgle a potem już idzie. Kiedyś siostra dala mi swoją Octavie, auto zgasło mi na skrzyżowaniu i nie mogłem francy odpalić, okazało się że przy uruchamianiu trzeba sprzęgło wcisnąć na maxa, do podłogi, nawet na luzie.
-
Nie jest tak źle! Poczytaj tu: https://www.money.pl/gospodarka/bezterminowe-prawa-jazdy-straca-waznosc-o-tych-datach-nalezy-pamietac-6914850890381984a.html#:~:text=Co jest potrzebne do wymiany,drogą internetową przez portal ePUAP. Jeszcze trzeba popatrzeć na jakąś rządowa stronę dla pewności ale ten portal jest raczej godny zaufania. Nie mam teraz czasu. Wolna sobota - wiadomo.
-
Jest obowiązek wymiany prawka "bezterminowego" bodajże do 2027 roku. Nie znam szczegółów ale dokładny rok wymiany zależy od daty nabycia uprawnień. Jakoś tak.
-
Podobno w Polsce przy wyrabianiu Prawa Jazdy robia zdjecie w urzedzie, prawda to?
-
Gdy robilem podejscie rok temu, chyba w Walgreens, Polski w kompie nie mieli ale mieli za to Italy! Slusznie kombinujac ze Italia tez nalezy do UE zagralem va bank i kazalem pstrykac. PYKLO!
-
Wiem ze nie jest lekko ale znam tutaj malzenstwa polakow z innymi nacjami i dzieci nawijaja w trzech jezykach az milo posluchac. Do wyboru: polski i angielski + hiszpanski. francuski, niemiecki. Czasem smiesznie wychodzi ch mieszanka wszystkich trzech jezykow. Wazne ze w kazdym z tych trzech daja rade sie porozumiewac. Chociaz wiadomo ze ich pierwszym zawsze bedzie angielski.
-
Wystarczylo by tych konsuli (konsulow?)wyposazyc w urzadzenie do robienia zdjec tak jak maja np. DMV ii klopot z glowy, przeciez oni i tak wszystko digitalizuja a zdjecie papierowe mi odeslali wraz z nowym paszportem.
-
Ja robilem w roznych miejscach i zawsze bylo zle, pomimo solennych zapewnien ze potrafia. Zdradze Ci tajemnice o ktorej dowiedzialem sie od dziewczyn, ktore w ubieglym roku robily mi paszport na dyzure konsularnym w Oregon. Im zupelnie wystarcza zdjecie zrobione jak do amerykanskiego paszportu bo sa je w stanie cyfrowo "przyciac" do wymaganego w UE paszporcie rozmiaru. Dlaczego nie oglosza tego publicznie, nie rozumiem. Odpadla by masa stresu i wyrzucanych niepotrzebnie pieniedzy i straconego czasu. edit: w 2013 zrobilem po wielososobowym consylium w Rite Aid i zdjecie zostalo przyjete ale bylo tak blade ze pozniej zaden amerykanski kiosk go "nie czytal" w UE bylo OK.
-
Niestety tutaj polskie prawko jest nieważne, wszystko trzeba zdawać od nowa. Jeśli masz doświadczeniei jako taki angielski zdać będzie latwiej.
-
Ja mam swój sposób na zdobycie dobrego miejsca w samolocie ale go oczywiście nie zdradzę. Kiedyś w B747 dostałem miejsce przy drzwiach a naprzeciw, twarzą do mnie siadywała stewardesa. W Boeingach drzwi mają na dole taki garb który służył mi za podnóżek. To było w środku samolotu, wprawdzie przy kiblu ale plusy redukowały minusy.
-
Po rosyjsku rozmawiam kazdego tygodnia z sasiadka. Mmay tu prawnika polskiego, ktory tez szybko sobie odswiezal znajomosc rosyjskiego poniewaz community rosyjskojezyczna jest tu wielokrotnie wieksza niz polska. Bardzo dobrze z nich zyje, napis sie sa lubiejacy a potem chca pojezdzic. Jemu roboty nie zabraknie.
-
Moi przyjaciele w Niemczech wybudowali dom (niedaleko Willingen) w zwiazku tym zona kolegi musiala poszukac nowej pracy. Dostala zaproszenie od jednej z firm na rozmowe. W trakcie rozmowy bylo pytanie o jezyki obce, Jola dobrze mowi po angielsku i hiszpansku. W pewnym momencie pan przeprosil za pytanie ale zaintrygowalo go nietypowe nazwisko (jedno z sympatycznych polskich zwierzatek). Gdy odparla ze urodzila sie w Polsce (skonczyla rowniez ogolniak) padlo pytanie czy rozmawia po polsku, na odpowiedz twierdzaca padlo ostatnie pytanie: Czy mozesz zaczac jutro? Teraz to prawa reka wlasciciela. Inna kolezanka z Berlina Zachodniego tez tak dostala prace po upadku komuny. Ja tez zrobilem u siebie firmowe katalogi i ulotki po polsku. Mamy w Polsce dystrybucje na Europe.