andyopole

Też uważam że Tusk mógł zignorować bzdety Morawieckiego i tym okazać wyższość. Dał się sprowokować, aż dziwne, to stateczny gość.

Ogladaliscie debate?

Ja nie mysle zeby to byla przeszkoda ale przyznac chyba sie powinno. Takie kary dla mlodocianych kierowcow w USA to codziennosc.

Jak zawsze.

Na czwartek mieliśmy zaplanowane spotkanie z Konsulami na temat wyborów, ponieważ nie ma nowych wiadomości zostalo odwołane. Kart do głosowania nadal nie ma. Urna i pozostałe materiały, które miały być wysłane 21 września nadal keza w Konsulacie w LA. Zaczynam powątpiewać czy oni to w ogóle mają. Ja jestem zastępca, moja Komisja wygląda na poukładaną. Zobaczymy w praniu. Kolejne spotkanie online jest w planie na dziś.

Trochę dołożyłem bo było ponad pół zbiornika paliwa co znacznie podnosiło jego wartość! A gdy kupiłem świeciła rezerwa.

Podobne proporcje, 5x300=1500. Z tym że ja po roku sprzedałem też za trzysta. A Ty?

Slub możesz wziąć gdziekolwiek. Również gdy polecisz na ESTA do USA. Potem wiza małżeńska i po robocie. Nie pamiętam czy w przypadku wizy małżeńskiej również wymagane są od sponsora należyte dochody, pozwalające utrzymać przybyszów ale chyba tak. Mamy tu na forum osoby, które te drogę przeszły i przypuszczam że chętnie podzielą się doświadczeniem. Cierpliwości.

Po co Ci nowe auto i to jeszcze na kredyt bez posiadania historii? Moje pierwsze auto w Usa kosztowało $300 i dzielnie służyło cały rok a jeździłem nawet 60 mil do roboty. Historie kredytową zacząłem budować TV na raty. Gdy zorientowałem się jakie mi przywalili odsetki spłaciłem w trzy miesiące zamiast w umówiony rok.

U mnie contractorzy płacą dorywczym helprom $20/hour. Czekiem, bez potrąceń i benefitiw.

Trawa wzorcowo wykoszona. Niechcący dowiedziałem się dziś że umiem naprawiać zamrażarki. Sąsiadka pewnie w ramach rewanżu coś smacznego przyniesie! Teraz ruszam konfigurować sprzęt na Wybory. Mój laptop, drukarka że scanerem koleżanki. Jak by kto pytał to butelkę wina zabieram. Jak "bydzie piyknie to i do niedzieli zostanę".

Szafki i te sprawy oczywiście. Co ciekawe, urządzenie zwane po śląsku "gardinsztanga" nad wanną jest ale zasłony nigdy nie ma, trzeba kupić, cena od $4.50 w górę.

Był czas że wynajmowałem szeregówkę prywatnie, od właściciela, bez pośrednictwa agencji. Była bez mebli.

Sprytne, można zbic koszty! Taki mój koleś w Opolu, notoryczny zasilkowiec, machnął chyba szóstkę potomstwa i jak były głodne to kazał im iść do najblizszego superhipermarketa żeby wyppełnić pustkę w żołądkach.

Mieszkanie na wynajem w USA jest puste, bez mebli. Obowiązkowe wyposażenie to lodówka, range, lodówka. Jeśli wynajem droższy to pralka i suszarka, jeśli tańszy to pralka i suszarka w piwnicy na cały blok, na quodry. O sprawność tych sprzętów dba administrator, na swój koszt naprawia lub wymienia.

Był tu gdzieś wątek o takich początkowych kosztach. Teraz nie mam czasu szukać, idę zadbać o mój amerykanski trawnik.

To muszą nieźle płacić jeśli warto jeździć taki kawał drogi...

W moim jest w tej chwili 151 osób czyli osiągnęliśmy średni wynik z ostatnich lat. Liczę że przez weekend jeszcze trochę ludzi się zapisze. Jest to ilość głosów, które da się w miarę sprawnie policzyć, patrze na to że strony tego, który będzie to robil.

Wieści wyborcze: jeśli kto jeszcze się nie zarejestrował do wyborów parlamentarnych 14 października w USA ma na to czas do 10 października do północy polskiego czasu czyli np wg PST (zachodnie wybrzeze) do 14.59. Do rejestracji potrzebny jest tylko ważny Polski paszport. W bardzo prosty sposób można zrobić to tutaj, po kilku chwilach przychodzi potwierdzenie na podany adres email. https://ewybory.msz.gov.pl/nowa-rejestracja

Możliwe że teraz nie stemplują jak w Europie ale ślad w komputerze zostaje napewno. Nie byłem w Polsce grubo ponad trzy lata wiec może się coś zmieniło. Teraz popularna jest odprawa przyjazdowa w "kioskach". Wtedy urzędnika się już nie ogląda.

Fotka i odcisk jest za każdym razem. Nie dotyczy USC.

Wszystkim, nie tylko GC posiadaczom. Zielono kartkowcom często obok pieczątki wjazdowej wpisują też jak długo był poza USA. Np. "2 weeks off".

Dodam ze Twoje zachowanie jest pod obserwacja i lepiej czasem skorzystac z okazji do milczenia bo jesli (daj Ci Boze) wylosujesz, to niejeden raz skorzystasz z porady @Xarthisius, ktory oprocz najwiekszej wsrod nas (nie watpie) wiedzy w dziedzinie DV, posiada niewyczerpalne niemal poklady cierpliwosci, ktora jednak ma swoje granice. Pamietaj ze za te wszystkie porady, ktore ludzie tu, na forum otrzymali, trzeba by bylo prawnikom czy tez "prawnikom" z roznych agencji, zaplacic ciezkie fortuny.

Moze nie tyle ze u nich zrobic te szczepienia ale mozliwe ze beda mogli cos madrego podpowiedziec.

To wiadomo nie od dzis.... Jestes egoista bo jestes przeciwko przybyciu nowych immigrantow. Okazales tym sposobem Twa skrywana dotad sympatie dla goscia zwanego przez zlych amerykanow "pomaranczowym"!!!