-
Liczba zawartości
10 753 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
448
Zawartość dodana przez andyopole
-
To jest cholerstwo. ...
-
Chyba na ścianie, w kącie. Jeśli chałupa zawilgocona.
-
Wez tu zabudzetuj jesli pracujesz u contractora albo na fabryce za psie pieniadze. ...
-
Nawet wliczajac bilet bedzie taniej. Musialem tu wyrwac osemke. Co to za robota? Koszt: $600+
-
Teraz awansowałem. Do mojego planu dopłacili mi doktora "od oczu". Zęby nadal czekają na wyjazd do Polski.
-
Mnie nie chcieli zaplacic za lek w jednej tabletce. Kazali mi w zamian brac trzy tabletki bo generyki
-
Ohhh, jakie to amerykanskie. ...!!! Welcome to America! To gdzies na Brooklynie bylo zdaje sie, musial trafic w jakiegos Polaka, nie ma to tamto.
-
Chyba ze po Stanach. Bo do Europy. ... Jak sobie pomysle ze pan Doba kajakiem Atlantyk przeplynal i to nie jeden raz to nie moge wyjsc z podziwu. Mnie sie nie chce wsiadac do samolotu. No wlasnie, przy porannym krzataniu widzialem cos w wiadomosciach katem oka ale nie mialem czasu sie skupic. Co tam sie stalo? Slyszalem tylko ze kilkanascie osob rannych. ...
-
Podstawowy blad polega na przeliczaniu. U nas benzyna kosztuje 2 dolary za litr a u was dolara. Liczy sie sila nabywcza czyli ile benzyny kupisz za godzine pracy czy tam, ile godzin pracujesz zeby zatankowac zbiornik. Przy obecnych cenach zbiornik u mnie kosztuje ok. $70. Tankuje srednio raz w tygodniu. Dzis wlasnie po pracy musze napompowac bo juz mi swieci na czerwono. Ceny uslug "zdrowotnych" to zupelnie inna para kaloszy. Przed Bozym Narodzeniem 2020 wyladowalem w szpitalu na 14 dni. Po Nowym roku zaczely splywac rachunki. W sumie nazbieralo sie $8k, dlatego ze udalo mi sie chyba ze trzy tysiace utargowac. Przy okazji kazalem sobie przyslac szczegolowa rozpiske kosztow szpitalnych, jesli nie zapomne to w domu wrzuce na forum. I mam dobre ubezpieczenie, w calosci oplacane przez firme!
-
Powtórzę: pracuję 8-16 I nie ma takiej siły ktora by mnie zmusiła do pozostania dłużej. Nie że mną takie numery. Przyznaję, rok temu, gdy przeprowadzalismy się do nowej siedziby rzeczywiście kilka dni pracowałem po 12 godzin. Mieliśmy wyrentowaną ciężarówkę i trzeba ja było wykorzystać. Ja nią jeździłem bo nikt inny nie potrafi. Ale dostałem wtedy jakieś $3-4k premii (nie pamietam juz dokladnie) za ten nadludzki wysilek. PTO mam od dawna. Tyle ile potrzebuję mieć.
-
A tak w ogole, znow szukamy chemika. Obecny nie zdaje egzaminu. To trudna dziedzina chemii, niestety.
-
Dobry zart tynfa wart. ...
-
Mamy sklep internetowy, kazdy tam moze kupic, kazda ilosc. Niestety, chwasty nie emituja feromonow. My sie chwastami nie zajmujemy. Jedynie insecty. Wygoogluj sobie co to sa pheromony bo za duzo klikania a lunch wlasnie sie zbliza.
-
Zadna mecyja jesli niezly laptop czy telefon kupisz za tygodniowke. Gdybym chcial to bym dostal ale na co mnie tego? .... Wlasnie sprawdzilem, w szafie za moimi plecami stoja dwa fajne, zgrabne laptopy Toshiby, malo smigane. Czasem je uzywam jak nam padnie siec, do programowania maszyn pakujacych. Normalnie robie to z tego komutera na ktorym teraz pisze. Ustawiam nim piec drukarek, jedna biurowa, zasluzona i niezniszczalna OKI, druga termiczna do nalepek i trzy przemyslowe w maszynach pakujacych. Wierz mi, mam swoje lata i bywaly czasy ze pracowalem po kikanascie godzin na dobe. Swiatek, piatek i niedziele, dzien i noc. Wystarczy.
-
Tak! Wylacznie. Zwalczamy szkodniki stosujac technologie feromonowa, absolutnie pozbawiona szkodliwych zwiazkow. Na okolo 700 produktow tylko kilka z nich zawiera symboliczne ilosci insectycydow. heh, w moim wieku to raczej experience care giver. Biurko jest a alkoholu mam na podoredziu kilka beczek. Nic tylko komponowac rozne mieszanki.
-
Ale ja już mam telefon, mam nosić dwa? Poza tym ja nie pracuję zewnętrznie. Zajmuję się produkcją. Przynajmniej nikt mi nie wydzwania po fajrancie oprocz szefa, ktory czasem dzwoni bo nie potrafi czegos znaleźć, ale to raz na trzy miesiące. Takie pieczątki "organizacyjne" np typu datownik to i ja mam, gdy robię deklaracje celne to czasem muszę datę kilkanascie razy przylozyc na papierach. Mówiliśmy tutaj o początkach osobistych, że stanowiskiem, tytułami naukowymi, imieniem i nazwiskiem. Takich się tutaj nie używa. Mamy jedną "firmowa" do poświadczenie "certificate od origin", jakies atesty produktow dla USDA. Także dokumentów celnych do krajów mniej cywilizowanych, np. Middle East. Aaaa, mam też faksymile podpisu szefa do podbijania dokumentów celnych. Elastyczny czas pracy mam "od przedwojny" zawsze mogę wyjść jeśli potrzebuję i nie muszę tego opracowywać, nie rozliczam się z godzin pracy.
-
Ten artykul to bardziej reklama niz poradnik. Chcialbym sie dowiedziec co mozna zrobic a tymczasem okazuje sie ze powinienem ten moj wspanialy "zwis sufitowy" wyrzucic. ....
-
Swinia to ja jestem ale nie az taka. ...
-
Ja pracuje tylko w pracy, po 4pm odpoczywam. Nawet nie mam sluzbowego email'a na swoich divajsach.
-
Wiesz dobrze ze pieczatki w USA praktycznie nie istnieja. Wizytowek jako czlowiek niebywajacy praktycznie nie zuzywam. Jak mi zrobili 500 szt kilka lat temu to do emerytury mi wystarczy. A urlopu mam tyle ile potrzebuje. @pelasia, krzeslo sobie kupiem sam pare lat temu i do emerytury tez mi wystarczy. @PannaEvans, samochod i telefon sluzbowy to nie w tym kraju, moje progi sa za niskie. Telefon sluzbowy dostal moj kolega jak go zrobili dyrektorem Dpmtu sprzedazy na Europe w Nike, tylko po to zeby byl na laczach 24/7. Tu firma raczej zaplaci za uzywanie prywatnego auta do celow sluzbowych i jesli cos takiego sie stanie to mi placa, cos ok. $0.80 za mile.
-
@pepeaz dzieki, w domu poczytam bo juz fajerant. Mam kolejne pytanie, tym razem powazne! Firma postanowila mnie zrobic formalnym "menago" od produkcji, chcieli juz dzis ale powiedzialem ze jutro przedstawie tez swoje warunki i wymagania ktorych troche mam ale teraz tutaj nie wyjawie zeby nic nie sugerowac. Podwpowiedzcie prosze czego zazadac od firmy, na moja korzysc rzecz jasna. Podwyzka to sie rozumie samo przez sie, wiadomo, ale co jeszcze? Kierownikiem bylem juz nieraz (w Polsce) ale Managerem w Hameryce jeszcze nie. ...
-
Nie tyle powiedziec co zapytac chcialem. ... Jakis czas temu pochwalilem sie ze w "stolowym" pokoju zainstalowalem syfitowy zyrandol. Zgodnie z duchem czasu w technologii LED. Problem w tym ze gdy go wlaczam zakloca mi odbior niektorych kanalow TV. Wprawdzie najbardziej dotyczy to Fox TV bez ktorego potrafilbym sie bez zalu obejsc ale skubancy maja rano dobry lokalny program z informacja o korkach ktory sie przydaje. Nie mam Cable TV, uzywam tylko naziemnej. Ja wiem, wkrotce dzien wydluzy sie na tyle ze problem sam sie rozwiaze ale mam w planie doczekac nastepnej zimy. Teraz pytanie do madrzejszych ode mnie: co zrobic zeby te zaklocenia zlikwidowac? Ja wiem co trzeba zrobic ale po pierwsze primo: nie chce mi sie, po drugie primo: moze jest jakis malo pracochlonny sposob, ktorego nie znam.
-
A nie mowilem? Bogatemu to i byk sie raz w roku ocieli! Prawie Business Class bez dopłaty. Za karę doplacisz IRSowi wyrównawczą kwotę. ...
-
A kto bogatemu zabroni? Jak tam w Polsce?
-
Ale za to szpan jaki! Czy możecie takie auto spieniężyć w Europie po jakimś czasie? Dam namiar!