Niezbyt daleko i niezbyt długo. W środę doleciała "ładniejsza polowa" mojego syna i ruszamy się przewietrzyć stała trasą dla gości z Polski.
Mont Hood, Smith Rocks, Painted Hills, Bend OR, Crater Lake, Redding CA, Redwoods National Park. Następnie Hwy 101, wybrzeżem Pacyfiku na północ aż do Astorii z dwoma noclegami, we Florence OR i Lincoln City OR. Do domu planujemy wrócić w czwartek wieczorem lub w piątek. A jak "bydzie piknie to i do niedzieli ostaniem".