Na miejscu USA olałbym w takim razie Rosja i już. Tutaj jest ich jak mrówków Też nie mam nic przeciwko ludziom, mam świetną sasiadke, Rosjanke. W moich stronach rosyjski jest trzecim językiem. Praktycznie wszędzie znajdzie się ktoś kto mówi w tym języku. Już nie mówię o ATM, kiedyś byłem w Spokane WA, tam do wyboru był tylko angielski i rosyjski.