andyopole

Tak po cichu liczylem na to ze ktos majacy wiecej czasu w pracy i bardziej digital niz ja ten link odnajdzie. No to zacytuje Wincentego Pstrowskiego: "kto da wiecej co ja?"

Rzeczywiscie. Prawdopodobnie zle skopiowalem link. W ten sposób pozostanę niepokonany.

Chemika chyba tu nie znajdę? Za to w tym quiz zdobyłem 73% dobrych odpowiedzi. Jak na krótkotrwałego imigrantów, nieamerykanina chyba zupełnie nieźle? Bez googlowania! https://explore.reference.com/can-you-pass-this-u.s.-geography-quiz-1/50?

Zarabial zupelnie przyzwoicie. Chcialbym miec tyle. Na wiosne zaplacilismy mu transfer z East Coast. Marzec - kwiecien, chyba z szesc tygodni platnego wolnego dostal na przygotowanie i przeprowadzenie dysertacji. Zanim kupil auto, przez kika miesiecy bujal sie wypozyczonym przez firme. A tak poza tym to len, brudas i balaganiarz. Moze dostal gdzies posade na Universytecie gdzie bedzie mogl dalej leniuchowac.

Jestem juz kika miesiecy po szczepieniu, kwiecien i maj. Zadnych skutkow ubocznych, nawet mnie nie swedzialo. Po komarze bardziej boli.

Ponawiam pytanie. Moze ktos zna dobrego chemika, ktory chcialby sie przeniesc do Canby, Oregon. Nasz zrobil PhD i mu (woda sodowa?) skrzydla urosly. Poczul sie duzo drozszy. Nie musi być Polak ale dobrze by było w pracy po polsku pogadać.

Niecałe dwa tygodnie temu miałem gości z NYC żyjący tam od dwudziestu kilku lat, mówili to samo. Jeden z nich poważnie zaczął myśleć o przenosinach do Oregonu.

Wystarczy wyznawcom PiSlamu zapowiedziec bezkarność, obiecać piętnaście dziewic w raju i na dodatek wręczyć broń do ręki.... Założę się że mamy Kabul w dwa lata...

Tak, teraz policz ile takich deserów kupi amerykański średniak za godzinę pracy.

Generalnie, życie i utrzymanie, biorąc pod uwagę siłę nabywczą jest zdecydowanie tańsze w USA. Moja siostra na media domowe, typu, prąd, woda, gaz wydaje znacznie więcej niż ja. Oczywiście są też lodziarnie gdzie za lody można zapłacić wielokrotnie więcej. Są tacy, którzy płacą za T-shirt $300 A ja za niemal identyczny $25.

Gdy byłem pierwszy raz w USA to właśnie ich spróbowałem po raz pierwszy. Wtedy takich w Polsce nie było. Bardzo też mi smakowały gruszkowe.

Zapraszam do degustacji.

A jadłaś kiedyś śledzie w miodzie z crannberries?

Może to była "młoda lekarka"? Nie znam się na SUVach, poza moim. A na Audikach zupełnie, nigdy nie miałem, tak mi się kliknela Q6.

Ona ma kredyt studencki i Audi Q6 w leasingu.

Dokładnie tak jak mówisz. W piątek podjechałem zatankować, czekam minutę, dwie, nikt nie podchodzi. Wylazłem z auta, baba zamyka interes. Pytam WTF? Ona na to że nie ma ludzi na zmianę i ona idzie do domu, 6pm. Nastepna stacja gdzie mi dali paliwo czynna do 7pm. Z tego samego powodu. Zatankowalem, poszliśmy na kolację do restauracji. Tylko "take away", kuchnia pracuje, nie ma kelnerów. Zrobiłem ok. 800 mil przez weekend i w każdej wiekszej miejscowości wielkimi bukwami "we hiring" i po $2-4 k bonus na dzień dobry. Godzinę temu rozmawiałem z koleżanką mieszkającą w Salem OR. Kilka bloków od niej boomy założyli nowy kampus. Już nie mieszkają w namiotach jak dotąd, nakupili dużych aut i starych RV, żyją sobie jak goście. A ja zap....m osiem godzin i się cieszę że wreszcie zamienilem auto czternastoletnie na czteroletnie.

Czytalem kiedys wspomnienia kobiety, ktora odsiedziała kilkunastoletni wyrok w polskim więzieniu. Wierz mi @katlia, tam chyba jest niewiele lepiej pod tym względem niż w męskim.

Co kupiłaś @agatenka? Ja wprawdzie byłem zobaczyć we czwartek ale w piątek dealer przyprowadził mi auto pod dom. Z rozbrajajaca szczerością oswiadczyl ze nie miał nikogo z drugim autem więc musiałem to odwieźć. 15 mil więc nie tak daleko. W poniedziałek rano podjechalem do DMV. Pół godziny w kolejce, z dziesięć minut przy okienku i wyszedłem z blaszanych tablicami. Cud. A, auto stało nietknięte od piątku do poniedziałku rano no i nie odpalił. Baterejka slabowata się okazała. Po poludniu any way musiałem jechac do dealera, miał już nowy akumulator przygotowany, szybka wymiana i wróciłem do domu.

A żopa rośnie! O tej porze roku żyję niemal wyłącznie trawą. Pomidory, jeszcze mam ogorki, kabaczki, cukinie pod roznymi postaciami. Nawet linii nabrałem. A lody tez jadam, kupne niestety, z Tillamook. Za to z dodatkiem wlasnej roboty galaretki z owocami.

Eee tam, nie ma sie czym chwalic. Czteroletni scrap. W kazdym razie komplet opon do niego kosztuje $1000 z tym ze nie zamierzam ich zmieniac co tydzien. Widok ciekawy bo na parkingu pod firma to jedyne amerykanskie auto.

Co slychac u Szanownego Towarzystwa? Weekendowe plany? W piatek wyruszam w trzydniowy objazd po Oregonie. Przyjezdzaja powinowaci z NYC i obejmuje ich standartowy program [OREGON (+/-)] Dzis po poludniu Clackamas Falls. Od jutra objazdowka jak dla wszystkich zwiedzajacych. Mount Hood, Painted Hills, Bend (Oregonskie Aspen polaczone z Zakopanem). Crater Lake, Redwoods w polnocnej CA wypada z programu bo czasu za malo. Nastepnie przeskok nad Pacyfik a tam przejazd Hwy 101 przez tamtejsze miasteczka od Pacific City po Astoria polaczone ze zwiedzaniem i karmieniem. Koniec wycieczki w niedziele po poludniu. Jeden nocleg w Bend, drugi gdzies nad Pacyfikiem, nie pamietam dokladnie w ktorej miescinie. Zmienilem akurat auto, trzymajcie kciuki aby przezylo ten rajd. Zaraz wjezdzam na hale do warehousu zeby dopompowac kola bo mi komputer pokazuje rozne cisnienia w kolach i w kazdym za niskie.

I znów chciało by się zacytowac: "Słuszną ma linię, nasza wladza"

Kartka z kalendarza na dziś: Imieniny obchodzą:Julita, Piotr oraz Abdon, Ingeborga, Leopold, Maksyma, Rościsław, Sekunda, Swojsław, Ubysław, Ursus, ZdobysławPrzysłowie:„Jak po lipcu gorącym sierpień się ochłodzi, to później zima z wielkim śniegiem chodzi”Okrągłe, dziesięcioletnie rocznice:1511 – urodził się włoski architekt, malarz i historiograf sztuki Giorgio Vasari, jego największym dziełem jest monumentalna praca biograficzna pod tytułem Żywoty najsławniejszych malarzy, rzeźbiarzy i architektów1641 – urodził się niderlandzki lekarz i anatom Regnier de Graaf, badał miedzy innymi budowę narządów rozrodczych ssaków, odkrył gdzie w organizmie kobiety i samic ssaków powstają komórki jajowe1841 – spotkanie Adama Mickiewicza z Andrzejem Towiańskim, które zapoczątkowało Sprawę Bożą1941 – urodził się kanadyjski wokalista popowy Paul Anka, autor piosenek, który największą popularność notował w latach 50. i 60.; tegoż dnia w Londynie został podpisany układ Sikorski-Majski1971 – w ramach Apollo 15, kolejnej misji programu Apollo, amerykańscy astronauci James Irwin i David Scott wylądowali na Księżycu, po raz pierwszy został uzyty łazikNietypowe święta:Dzień AdministratoraMiędzynarodowy Dzień SernikaMiędzynarodowy Dzień PrzyjaźniCytat dnia:„Ważne są tyl­ko te dni, których jeszcze nie znamy.” - Marek Grechuta Nietypowe święta: Administratorzy wszystkich krajów, łączcie się.

Gratulacje! Trzymajcie się zdrowo dziewczyny! A tata żywy jeszcze?

Jeden z naszych klientów w South Africa ma na imię Denis. Zawsze myślałem że to facet, tym bardziej ze maile pisał(a) zawsze tak bezplciowo.