-
Liczba zawartości
10 917 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
462
Zawartość dodana przez andyopole
-
Mam nowego lokatora. Niestety na wejściu zastrzegł że do mortgage nie będzie się dokladał. Zbieram propozycje na imię dla niego.
-
Ja od Maja. 2012.
-
Czyli pol roku, mniej wiecej. Opowiedz jak przebiegala rozmowa. Bardzo meczyli pytaniami?
-
Pieknie! Teraz prosze do @ilon nie podskakiwac! Ile czasu trwala procedura?
-
Witam w klubie! Ja mam w genach awersję do "regałów". Osobiście kupuje tylko żywność i ubranie. Ewentualnie idę do sklepu coś "pomacać" i jeśli jest lepsza cena online to kupuje już z poziomu kanapy.
-
Starsi (stażem) forumowiczów może pamiętają że rok temu kupiłem kitchen range, korzystając z obniżki "turkowej". Niestety, delivery miało być w grudniu a ja wylądowałem na prawie trzy tygodnie w szpitalu i wtedy dostawę scancellowalem. Powtorzylem te operacje w tym roku, dobra cenę zrobili już chyba ze dwa tygodnie temu więc powtórzyłem transakcję. Dostawa na św. Mikołaja. Cena była o $100 wyższa niż rok temu co daje ok.4%. Dziś nie ruszam się z domu. Z powodu zwiększonego stężenia związków etylu w organizmie plan wyjazdu na grzyby zostal skasowany. Poniewaz jednak pada deszcz nie musze miec wyrzutow sumienia. Wyjąłem świąteczne lampki w celu przeglądu technicznego. Może jutro zawieszę ale uruchomię dopiero po 6 grudnia. Obiecałem też sąsiadce pomoc w założeniu lampek. Obiecałem to zrobić już rok temu ale z powodów jak wyżej lampki nie świeciły ani u mnie ani u niej.
-
Cranberry kupione. Ja też wolę kaczkę. Indyk to wielkie bydlę, normalna rodzina nie zje tego przez długi weekend. My robiliśmy ale potem zostawała góra mięsa. Oczywiście, można z tego zrobić krokiety na przykład ale to JA musiałem robić. A żem z natury leniwy chłop to jeden indyk rocznie ma u mnie prawo łaski.
-
A ja dzis ani jutro nic nie szykuje. Ide na gotowe! Jedyne moje zadanie to sos z cranberry, ktorego gospodyni nie potrafi robic. Zaraz ruszam do domu, musze tylko wstapic do sklepu i kupic te jagodki. Mam nadzieje ze beda.
-
Wesolego Thanksgiving Day zycze wszystkim! Jeszcze trzy godzinki i zaczynam dluuuugi weekend.
-
A w sobotę zainstalowałem w living room taką lampę. Męczył mnie to typowo amerykańskie, kinkietowo boczne oświetlenie. Prawdziwy Polak w stołowym pokoju musi mieć lampę na suficie aby w niedzielę dokładnie wybrać z rosołu listki pietruszki! Udało mi się "znaleźć" na attyku prąd, więc obeszło się bez kabla na wierzchu do gniazdka bo i taka opcja była brana pod uwagę.
-
Aczkolwiek nie przepadam za wolowina to jednak w postaci DOBRYCH hamburgerow czy NY stekow nigdy nie odmowie. Po takim jedzeniu w drodze powrotnej (ok. 100 mil) takie mnie wzielo spanie ze po przyjezdzie zajalem natychmiast horyzontalna pozycje w sypialni i oddalem sie we wladanie Morfeuszowi. Obudzilem sie a zegarek na nocnej szafce pokazuje 5.29. Ciemno za oknem, zwatpilem czy mam wstawac na kolacje czy tez jest juz rano i trzeba wstawac ale na sniadanie. Na szczescie byl jeszcze niedzielny wieczor. Teraz krotki tydzien i znow cztery dni wolnego. Mamy wstepny plan (zalezy od pogody) pojechac na grzyby w inne miejsce. W sam polnocno zachodni kat Oregonu. Cala Ameryka bedzie albo spala pijana i obzarta po Thanksgiving albo bedzie szturmowac sklepy a my wtedy, cichaczem na grzyby. tam gdzie planujemy jechac sa zawsze prawdziwki. Jest nadzieja wygrac z konkurencja ktorej silna grupe stanowia rosyjskojezyczni. Ci zawsze sa wczesniej, ida tyraliera i widac po nich tylko obciete korzonki, jak wczoraj.
-
Czy można "nadużyć" wizy B1?
andyopole odpowiedział ololol na temat - Wiza turystyczna B-2 i służbowa B-1
Na wizie B1 mozna przebywac lacznie 6 miesiecy w roku (chyba sie nie myle?) Wiec kilka krotkich pobytow napewno bedzie lepiej "wygladalo" niz jeden polroczny. Tak na chlopski rozum, kto z prowadacych jakikolwiek biznes moze sobie pozwolic na poroczny pobyt poza firma. No chyba ze w gre wchodzi "scafo" albo "szitraki". -
Rok jest wybitnie "niegrzybowy", lato bylo suche i gorace. Czerwiec, lipiec, sierpien i wiekszosc wrzesnia bez deszczu. Temperatury do 45 Celsjusza. W sumie bylo chyba 8 prawdziwkow i kozlakow, kilka rydzow i kilkanascie duzych gasek zwanych takze zielonkami. Liczy sie odpoczynek i swieze powietrze. Zrobilismy ponad piec kilometrow. Niestety wszystko zostalo zniweczone poniewaz w drodze powrotnej wstapilismy cos zjesc i na stole stanely bardzo kaloryczne i niezdrowe hamburgery z frytkami. Nie, nie, Nie Mc Donalds. Dobre Hamburgery w zajezdzie na 18 mili Hwy 26 zwanej tez "Sunset Hwy".
-
-
-
Za to dzis gdy jechalem do pracy u sasiada mieszkajacego "na winklu" ujrzalem feerie swiatelek. Namotal tych lampek (setki) na kazdym krzaczku.
-
Spirit to chyba najbardziej dziadowska linia jaką lecialem. Nawet za podręczny bagaż mnie skroili. Szczęśliwie lecialem służbowo, firma płaciła.
-
Wczoraj byłem w Walmart. Tam chodzę tylko do apteki ale jak już byłem to wlazlem w regały po jajka i inne drobiazgi, które akurat były potrzebne, np Tea Light. Na jednym regale były jakieś gwiazdki i Mikołaje ale dekoracji sklepowych nic, zero.
-
Żurawina - obowiązkowo na slodko, do mięsa jak znalazł! Wiem co pomyślałaś, też się zdziwiłem na początku.
-
Bo w tej cenie @ilonoferuje, wikt, opierunek, kwaterunek i prezenty na święta!
-
Fundujesz? A wikt i opierunek?
-
Ale ja mieszkam w OR!
-
DV 2022 - wątek dla osób które wygrały GC i mają pytania
andyopole odpowiedział Xarthisius na temat - Zielona karta (loteria wizowa)
No to mają problem. Niech podziękują Putinowi. -
DV 2022 - wątek dla osób które wygrały GC i mają pytania
andyopole odpowiedział Xarthisius na temat - Zielona karta (loteria wizowa)
Oczywiscie, po uzyskaniu wizy. Nie sadze zeby koniecznosc rozmowy w konsulacie dawala im automatycznie prawo wjazdu do Polski bez wizy. A moze sie myle? -
Usmialem sie... Z tych bombek.... I wcale nie pomyślałem o choinkowych. ...