Skocz do zawartości

Sponsorowanie Na Green Card


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Przygldam sie tej polemice zaciecie i jakos nie moglam sie oprzec i postanowilam dopisac pare slow.

Nie neguje absolutnie zdolnosci, wiedzy i altruizmu Pani Kariny, ktora jak sie czyta na forum pomogla tylu ludziom za free. Ale istnieje tez druga strona medalu....jak za cos nie bierzesz pieniedzy, to automatycznie nie bierzesz tez odpowiedzialnosci za sprawe, czyli jak cos nie pojdzie ok, no to trudno, ma sie pewien komfort bo i tak klient bedzie wdzieczny, za probe pomocy....Jezeli placisz to tez wymagasz i oczekujesz sensownych rezultatow.

absolutnie sie zgadzam. Placisz - masz prawo wymagac, zeby sprawa byla zrobiona natychmiast. Nikt Ci nie zagwarantuje rezultatow - zaden adwokat.

Tyle, ze Tobie nie pomogam (na dole wyjasnienie dlaczego) i masz zal, ze nie pomoglam Ci za free. Tak to mam zrozumiec?

Osobiscie mialam 2-krotny kontakt z Pania Karina i wcale nie okazala sie taka pomocna.....jak bym sie mogla tego spodziewac.

spodziewalas sie cudow. I myslalas, ze skoro powiedzialam, ze pomoge, to Twoja sprawa bedzie dla mnie numerem 1. Tak nie bylo, bo sprawa nie byla latwa, sponsor pierwszy sie nie nadawal, drugi zas... mial swojego prawnika.

Moze po prostu mialam pecha....

Za pierwszym razem trafilismy do Niej przez mojego kolege, ktory odkryl to forum. Mielismy sensownego sponsora wiec chcielismy zaczac starania o GC poprzez prace. Pani Karina podjela sie prowadzenia mojej i kolegi sprawy, za darmo - bylismy po prostu wniebowzieci, niestety, prozne nadzieje, nasza Zbawicielka nigdy nie wykonala zadnej czynnosci, zeby faktycznie sie tym zajac na powaznie.

dlaczego nie zajelam sie na powaznie - wyjasnione nizej.

Owszem w rozmowie telefonicznej powiedziala to i owo

kilka godzin na telefonie - tak gwoli wyjasnienia - zeby wyjasnic "to i owo".

miedzy innymi ze podchodze pod EB-3, bo w moim zawodzie zeby podejsc pod EB-2 musialabym miec licencje z USA i to wlasciwie bylo na tyle..... W kolejnych rozmowach telefonicznych opowiadala szeroko o innych nieuczciwych prawnikach, ktorzy naciagaja ludzi na duza kase no i kazala nam sie zastanowic jaki zawod chcemy wykonywac przy sponsorowaniu, tylko taki zeby sponsorowanie wypalilo.

dokladnie tak - prosilam aby sie zastanowic w jakim zawodzie sponsor moze was sponsorowac i jakie zawody sa u tego sponsora dostepne oraz na jakie zawody sponsor sie zgodzi, bo nie na kazde stanowisko pracy i nie na kazda stawke sponsor sie zgodzi.

Szukalismy usilnie na stronach DOL, ale Pani Karina kazda nasza propozycje totalnie torpedowala, wiec odnioslam wrazenie ze cale sponsorowanie nie ma najmniejszego sensu ......

odnioslas takie wrazenie, bo wybor zawodu jesli sponsoruje kogos firma elektryczna, ktora jest bardzo mala, albo dealer samochodowy, gdzie sponsorowania sa nagminnie odrzucane, jest sprawa wazniejsza niz sie to komus wydaje - zwlaszcza jesli ktos jest kobieta z Twoim wyksztalceniem. To, ze klient ma pomysly, nie znaczy, ze sa one idealne i chyba nie od tego jest ktos kto Ci pomaga zeby Ci mowic, ze to genialny pomysl, skoro nie ma szans na przejscie

W koncu nasz sponsor zaproponowal, aby Pani Karina do niego zadzwonila w celu uzgodnienia szczegolow sprawy (podatki itd...) - Pani Karina jednak nigdy nie wykonala zadnego telefonu, choc miala namiary podane przez fax i telefon.......

zapomnialas dodac, ze sponsor mial juz swojego prawnika wiec nie rozumiem dlaczego ja bylam tu potrzebna, wyraznie zaznaczyliscie mi, ze sponsor ma swojego prawnika familijnego, ale chcialby ze mna porozmawiac. Ja jestem prawnikiem, a nie skrzynia pomocy dla sponsorow

Na tym skonczylo sie prowadznie naszej sprawy za.... freee....Moze po prostu zabraklo nam upartosci w nagabywaniu telefonami, ale nie ukrywam, ze bylismy totalnie rozczarowani .......Udalismy sie do kogos za pieniadze, nie mowie ze jest genialny, bo nie jest i trzeba mu patrzec na rece, ale zaczelismy sprawe i teraz czekamy na Visa bulletin zeby zlozyc wkoncu I-485 (zdaje sie, ze jeszce troche poczekamy.....niestety daty sa jakie sa.......)

Podczas drugiego kontaktu (najpierw poprzez forum, potem przez telefon)

jezeli bylas totalnie rozczarowana, to nie rozumiem po co od nowa zwracalas sie do mnie po porade. To jest chyba malo logiczne - jezeli nie smakuje mi jedzenie to do tej restauracji nie wracam, logiczne. Ale poniewaz ja udzielam porad za free to czemu nie skorzystac, prawda?

chcialam sie dowiedziec czy musze czekac na ten cholerny bulletin, kiedy juz mam zatwierdzone I-140, moj prawnik powiedzial ze tak, ale wolalam sie upewnic na forum.

Skontaktowalam sie z Dobra Wrozka po raz kolejny.... Nasza rozmowa jednak nie byla bardzo przyjemna (chyba trafilam na zly dzien - zdarza sie wszystkim....)

zdziwiona bylam, ze majac innego prawnika pytasz mnie czy twoj prawnik ma racje skoro bylas taka rozczarowana tym, ze wam nie pomoglam wczesniej, a tu nagle prywatna wiadomosc - bylam zaskoczona, przyznaje, nie wiedzialam tez ze mam sie caly czas usmiechac tlumaczac Ci, ze twoj prawnik nie do konca sie postaral...

Pani Karina w duzej mierze skrytykowala cala idee sponsorowania na kategorie EB-3, mowiac ze w moim przypadku spokojnie by wypalila kategoria EB-2 poprzedzona wiza pracownicza.......?????

w czasie kiedy Twoj prawnik zaczynal twoje sponsorowanie - a jak sama przyznajesz Twoj prawnik zrobil bledy i tu pamietam np. ze kazal Ci placic za I-765 mimo, ze to zadnej oplaty nie wymaga - moglas byla byc sponsorowana w EB-2, bo decyzja AAO Twoj zawod mogl zalicza sie do EB-2 gdyby wpisac wlasciwy zawod. Dlatego bylam co najmniej zdziwiona, ze prawnik o tym nie wiedzial tylko wzial pieniadze i poszedl na latwizne.

Podobnie z wiza pracownicza - dla Twojego wyksztalcenia zaczeli przyznawac wizy pracownicze po odwolaniu sie kilku aplikantow i powolujac sie na to mozna bylo spokojnie taki proces przeprowadzic.

Bylam totalnie zdziwiona.....pamietajac nasze pierwsze spotkanie i jej slowa wtedy.....

zgadza sie, tyle, ze wymogi sie zmieniaja, a miedzy naszymi rozmowami nie bylo przerwy tygodniowej tylko duzo dluzsza

Musze jednak przyznac ze potwierdzila to, co moj prawnik powiedzial (a wiec udzielila mi sensownej porady)

za free

poinformowala mnie takze, ze moj prawnik nie jest prwnikiem emigracyjnym..... To akurat tez dobrze wiedziec, bo przynajmniej wiem teraz z kim mam do czynienia......Ach Ci prawnicy.....

To by bylo na tyle, oczywiscie to jest jedynie MOJ PRZYPADEK, ale zapewniam, ze prawdziwy. Pozdrawiam wszystkich.

Sponsorowanie pracownicze trwa lata. I nie jest to proces ani latwy ani przyjemny - no moze przyjemny jest wtedy kiedy ktos ci to robi za free i robi to od razu, teraz i natychmiast. Glowna rzecza jest wybor zawodu - jesli jest chybiony wtedy sprawa padnie i szkoda czasu.

Jezeli ktos ma za sponsora duza firme gdzie jest prosto znalezc zawod - nie ma sprawy. Jednak sa takie firmy gdzie sponsorowanie jest prowadzone tylko "aby komus pomoc" - wtedy mimo checi pomocy moga zostac zawody malo intraktne i wyksztalcenie z Polski (nawet wyzsze) nie przyda sie do niczego. Sa jednak sprawy gdzie aplikant uwaza, ze np. zamiast w 3 kategorii on powinien byc w 2 i podaje tu rozne argumenty, wytyczne itd. Nie musi to byc zawod glowny - moze byc poboczny. Jesli AAO zgodzi sie z Aplikantem (a raczej ze sponsorem) wtedy mamy na co sie powolywac i osoby, ktore byly w kategorii 3 ida kategoria 2. I taka sytuacja byla u Ciebie. Gdybys byla przeszla kategoria 2 - dawno bys miala zlozone dokumenty o green card, adwokat poszedl na latwizne - czekacie wiec na visa bulletin.

Jezeli firma ma swojego prawnika i ktos mi o tym od razu mowi, to nie bardzo wiem jaki sens ma moja rozmowa ze sponsorem - to jest chyba logiczne. To nie jest przetarg, a ja nie mam czasu zeby tlumaczyc sponsorowi wiele rzeczy jezeli wiem, ze on i tak zrobi co mu kaze jego prawnik.

Spedzialm z Toba wiele godzin na telefonie i zaoferowalam pomoc, przejrzalam Twoje dokumenty, ktorych bylo sporo, powiedzialam co o tym mysle. Ale nie moge sie komus wpraszac jesli wlasciciel firmy ma prawnika.

Ten przyklad pokazuje czysto: musialam wziac innego prawnika, zaplacic i teraz masz zal, ze ktos nie wzial zaraz i od razu za darmo sprawy, a na dodatek musisz czekac, bo prawnik nie sprawdzil, ze mozna wybrac inny zawod do ktorego podchodzilo twoje wyksztalcenie. I dlatego wazny jest wybor zawodu - dobry zawod plus okreslone wymogi = green card. Warto czasem spedzic kilka godzin w poszukiwaniu zawodu, pogrzebac gdzie sie da i wtedy sponsorowanie idzie szybciej.

Ja na razie jestes jedyna soba, ktora ma zastrzezenia, ale jak sie to mowi: jeszcze sie taki nie narodzil co by wszystkim dogodzil. :lol:

  • Odpowiedzi 108
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

Ok to moj pierwszy post na tym forum ale ja nie moge pozwolic na to ze obrywa sie osobie ktora ma zlote serce ale zacznijmy od poczatku.

Pania Karine poznalam tutaj na forum poprostu napisalam wiadomosc na priv. po kolejnej nieowocnej wizycie w kosulacie i na odpowiedz nie czekalam dlugo dostalam maila "podaj mi swoj numer telefonu sa inne wizy i mozesz byc tutaj wczesniej niz Ci sie wydaje" I tak Pani Karina uzupelnila mi wszystkie papiery, poprowadzila cala sprawe moim zadaniem byla tylko wizyta w Konsulacie teraz jakze owocna ( wiza J1 na 18 miesiecy:)) a w miedzyczasie uzupelnila papiery o obywatelstwo mojego chlopaka( troszke ponad 3 miesiace i paszport w kieszeni :lol:). Zaraz po przylocie spotkalismy sie nio i juz wtedy wiedzialam ze spotkalam aniola na swojej drodze. Spedzalismy godziny na rozmowach o tym co dla nas bedzie najlepsze co mozemy zrobic a czego nie powinnismy. I tak juz ponad 4 miesiace Pani Karina pomaga nam i robi to bezinteresownie i z usmiechem na ustach a uwierzcie mi ten czas mogla by spedzic z super coreczka i swietnym mezem :) zdarzalo sie ze nasze spotkania przeciagaly sie nawet do polnocy i niewazne bylo czy to sobota czy niedziela zawsze Pani Karina miala dla nas czas. I tak na dzien dzisiejszy w wielkim skrocie: praca obecna i przyszla :D a takze nowiutkie mieszkanko wszystko dzieki pomocy Pani Kariny, wiem ze spotkalam odpowiednia osobe w odpowiednim czasie i tego sie bede trzymac (wszyscy mi tak radza nawet w Verizon :D ) I tak o dobroci i profesjonalizmie Pani Kariny moglabym poemat napisac :D I wiecie co Pani Karina spokojnie moglaby sobie podarowac to forum ale ona poprostu jest osoba ktora ma pasje a ta pasja jest pomaganie Fajnie by bylo gdyby wypowiedzialo sie wiecej osob ktorym Pani Karina pomogla a jestem pewna ze jest ich mnostwo. A to ze ludzie sa rozni to bardzo dobrze wiemy i jeszcze sie taki nie urodzil co by wszystkim dogodzil :) to tez wiemy ale uwazam ze Pani Karinie za dobre serce, profesjonalizm i czas poswiecony nam wszystkim nalezy sie szacunek. To tyle odemnie. Pozdrawiam wszystkich. Dobranoc

Napisano

Oczywiscie sam fakt ze prawnik spedza czas na forum i tlumaczy zawilosci prawa swiadczy na korzysc Kariny , w koncu jest to dzielenie sie wiedza na ktora trzeba bylo dlugo sie uczyc i wydac sporo pieniedzy .

Napisano

Tak czytam co tu pisza i oczom nie wierze. Po pierwsze jest dla mnie szokiem, ze prawnik poswieca swoj czas i odpowiada na pytania, a ludzie, ktorzy nie sa w temacie kloca sie i probuja udowodnic, ze prawnik nie ma racji, albo uzytkownik marcinct stwierdza bardzo logicznie, ze >>Oczywiscie sam fakt ze prawnik spedza czas na forum i tlumaczy zawilosci prawa swiadczy na korzysc Kariny <<. Na jaka korzysc ja sie pytam? Ktos wam na tacy podaje informacje za ktore placi sie grube kwoty a ktos tu mowi, ze spedzanie czasu na forum swiadczy na korzysc Pani Kariny? Korzysc to maja osoby, ktorym ona pomaga. Pani Karina nie wiem jaka ma korzysc z tego, ze tu spedza czas i ciezko mi sobie wyobrazic, ze jakis adwokat odpowiadalby na pytania obcych osob za darmo. Moj maz i tesc maja firme elektryczno-elektroniczna, nic wielkiego 43 osoby na stale zatrudnione od 2000 roku. Jak to w biznesie czasem jest lepiej czasem jest gorzej, ja oprocz pracy jako specjalista HR w duzej firmie konsultingowej pomagam mezowi na tyle na ile czas pozwala. Pisze o tym zeby pokazac, ze wiem czym jest sponsorowanie, bo nasza firma ma swojego prawnika na etacie, ktory prowadzi sprawy 8 osob. Oprocz tego firma konsultingowa sponsoruje kilkunastu obckrajowcow. Nigdy nie mialam do czynienia z prawnikiem, ktory nie wystawil nam rachunku za telefon albo pytanie zadane mailem. Stawka standardowa to $50 za mail i $30 za rozmowe przez telefon do 5 minut a rachunek przychodzi na firme. Zaden prawnik nie pozwala dzwonic do siebie na cell phone. Jesli jest emergency to w kontrakcie mamy zapisane, ze w soboty i niedziele za odebranie telefonu prawnik wystawi rachunek 250% wyzszy niz w dni powszednie. A z tego co tu ludzie pisza to kazdy jest w kontakcie z Pania Karina jak z dobra kolezanka. Nie moglam uwierzyc, ze ktos dzwoni do niej o polnocy ani ze spotyka sie z nia w niedziele. Ludzie moze ona ma tez jakas rodzine z ktora by chciala spedzic czas? Nasza cecha narodowa jest wykorzystac ile mozna a potem zgnoic i narzekac, ze ktos nie pomogl albo nie pomogl odpowiednio szybko albo ktos chcial jakies wynagrodzenie. Nasza firma czasem robi jakas drobna prace za dziekuje, ale bardzo rzadko. Zeby sie utrzymac na rynku i oplacic ludzi i rachunki musimy pracowac za godziwe wynagrodzenie. Przeciez nie powiem pracownikom ze pracuja dzisiaj za darmo, bo bedziemy miec dobre serce i nie wystawimy rachunku za prace. Nie wiem jak oplaci sie Pani Karinie siedziec tutaj zamiast zarobic pare dolarow i wyjsc z office, zamknac drzwi i miec swiety spokoj zamiast uzerac sie z ludzmi na necie. Ludzie ona nie szuka u was pracy, to raczej wy powinniscie dziekowac niebu, ze tu ktos taki jest. Najbardziej szokuje sytuacja kiedy ktos pisze >Karino oczywiscie nie kwestionuje twojej wiedzy bo po twoich postach widac ze masz ja spora .<< >>Oczywiscie sam fakt ze prawnik spedza czas na forum i tlumaczy zawilosci prawa swiadczy na korzysc Kariny , w koncu jest to dzielenie sie wiedza na ktora trzeba bylo dlugo sie uczyc i wydac sporo pieniedzy .< a zaraz pozniej ta sama osoba zadaje pytanie prawne Pani Karinie i czeka na odpowiedz. WOW. Trzeba miec tupet. Moze poszukaj sobie sam odpowiedzi albo pojdz na konsulatcje do prawnika i jak zaplacisz to sie przekonasz ile kosztuje czyjas wiedza. Mamy w firmie dwoch mezczyzn z dyplomem magistra prawa, jeden jest sponsorowany w wolniejszej grupie, a drugi zaczal sponsorowanie pozniej, ale jest w grupie dla osob z wyksztalceniem wyzszym i ma pozwolene na prace. Oni za kazdy drobiazg placa prawnikowi setki dolarow! Za perm zaplacili kilka tysiecy! Urzad chcial jeszcze jakis dokument podpisany przez mojego meza to prawnik za napisanie listu i wyslanie tego papierka kazal sobie zaplacic $1,500, a uzupenienie formularza o zielona karte i pozwolenie na prace i podroze nasza firma dostala rachunek na $3,500. Tutaj prawnik sprawdza wam dokumenty gratis, gratis pisze listy, gratis rozmawia przez telefon a wy probujecie jeszcze szukac podtekstow? Tekst o robieniu sobie reklamy rozbroil mnie. Przeciez ta kobieta nawet nie wymienila swojego office. Nie bronie Pani Kariny, ale wcale bym sie nie zdziwila jak by przestala wam pomagac. Ja bym tak zrobila. Pani Karino prosze wziac dziecko na spacer, bo ludzie pisza, ze ma Pani dziecko, wyjsc do kawiarni, obejrzec film a w nocy sie wyspac. Ludzie zawsze beda narzekac. Moze lepiej jak pojda ze swoimi pytaniami do prawnika, ktory wystawi rachunek albo rusza tylek i beda szukac na necie przez kilka dni. Slowem >dziekuje< , jezeli ktos je wogole wypowie, nie nakarmi Pani dziecka ani nie zaplaci rachunkow. Niech Pani odklada te dodatkowe pieniadze na wakacje zamiast siedziec tutaj, pomagac i wysluchiwac co maja do powiedzenia >eksperci<. Nasza cecha narodowa, ze kazdy zna sie na wszystkim najlepiej.

Napisano

Ja tez rzadko sie udzielam na forum,raczej czytam.Ale to nie pierwszy raz kiedy mam ochote odpisac na wszelkie ,bardzo czesto niegrzeczne zarzuty stawiane pani Karinie.I juz nie moglam wytzrymac wiec pisze.Mnie pani Karina po prostu prowadzila za raczke jak dziecko-jestem juz starsza pania i nie mialam zielonego pojecia jak przebrnac przez wiele spraw.Dzwonila do mnie do Polski,potem juz tu na miejscu spedzala wiele czasu przy telefonie i poprawiajac moje papiery.Gdyby nie Ona- pewnie do dzis siedzialabym w Polsce albo byla juz po rozwodzie.Czuje sie jej wielka,dozgonna dluzniczka i ciagle zachodze w glowe jak moglabym sie jej odwdzieczyc.Do tego jest osoba bardzo optymistyczna i nawet jak mnie "opieprzala" za moja bezmyslnosc to w taki jakis sposob ze dodawala mi ducha.Mam nadzieje ze uda mi sie ja kiedys spotkac osobiscie i postawic najwieksza kawe swiata,moze z lodami?A moze kiedys bede miala okazje zrobic Jej ruskie pierogi -podobno swietnie mi wychodza.A na razie moge tylko powiedziec raz jeszcze-DZIEKUJE ,KARINO.

Napisano

Witam!!!!

Chciałam tylko napisać, że wierzyć mi się nie chce jacy ludzie są niewdzięczni!!!

Jak można wypisywać takie brednie o osobie, która ma takie dobre serce i pomogła tylu osobom.

Mnie również Pani Karina pomogła. Gdyby nie ona Bóg jeden wie jaki teraz byłby mój status w USA a tak

już od kilku miesięcy mam Green Card. Siedziała ze mną na telefonie godzinami, sprawdzała papiery, tłumaczyła

i zrobiła tak " żeby wszystko było dobrze "

Miałam zaledwie kilka dni, zeby wszytko pozałatwiać i wysłac do immigration, bo kończył mi się legalny pobyt w USA.

Pani Karina poświęciła mi swój czas, drukowała papiery odsyłając ekspresem gotowe do podpisania.

Zrobiła to wszytko bezinteresownie i mało tego - dzięki niej zaoszczędziłam kupe kasy bo jak się okazało nie musiałam płacić za wszytkie formy

jeśli wysyłałam je razem, o czym nie miałam pojęcia.

Dzieki niej wszystko poszło bezproblemowo!!!!

Ja i mój mąż będziemy jej do końca życia za to wdzięczni. W dzisiejszych czasach mało się spotyka takich osób.

Dziękuję z całego serca Pani Karino!!!!!

Napisano

Moje tzw 3 grosze do tego dodam...A co z oddaniem pomocy komus innemu?fajnie jest jesli oddamy pomocy temu komus kto Nam ofiarowal pomoc ale co z innymi osobami?zycie chyba (tak mi sie zdaje) polega na przekazywaniu pomoc innym osobom ..Zycie bylo by inne i lzejsze jakby duza czesc osob tak mogla robic a tak jest jak jest ..

Byl kiedys taki film pt: "Podaj dalej " tam jest takie cos pokazane .

http://www.oceandvd.pl/index.php?cmd=prodet&pid=663

Napisano
Sponsorowanie pracownicze trwa lata. I nie jest to proces ani latwy ani przyjemny - no moze przyjemny jest wtedy kiedy ktos ci to robi za free i robi to od razu, teraz i natychmiast. Glowna rzecza jest wybor zawodu - jesli jest chybiony wtedy sprawa padnie i szkoda czasu.

Jezeli ktos ma za sponsora duza firme gdzie jest prosto znalezc zawod - nie ma sprawy. Jednak sa takie firmy gdzie sponsorowanie jest prowadzone tylko "aby komus pomoc" - wtedy mimo checi pomocy moga zostac zawody malo intraktne i wyksztalcenie z Polski (nawet wyzsze) nie przyda sie do niczego. Sa jednak sprawy gdzie aplikant uwaza, ze np. zamiast w 3 kategorii on powinien byc w 2 i podaje tu rozne argumenty, wytyczne itd. Nie musi to byc zawod glowny - moze byc poboczny. Jesli AAO zgodzi sie z Aplikantem (a raczej ze sponsorem) wtedy mamy na co sie powolywac i osoby, ktore byly w kategorii 3 ida kategoria 2. I taka sytuacja byla u Ciebie. Gdybys byla przeszla kategoria 2 - dawno bys miala zlozone dokumenty o green card, adwokat poszedl na latwizne - czekacie wiec na visa bulleti

Jezeli firma ma swojego prawnika i ktos mi o tym od razu mowi, to nie bardzo wiem jaki sens ma moja rozmowa ze sponsorem - to jest chyba logiczne. To nie jest przetarg, a ja nie mam czasu zeby tlumaczyc sponsorowi wiele rzeczy jezeli wiem, ze on i tak zrobi co mu kaze jego prawnik.

Spedzialm z Toba wiele godzin na telefonie i zaoferowalam pomoc, przejrzalam Twoje dokumenty, ktorych bylo sporo, powiedzialam co o tym mysle. Ale nie moge sie komus wpraszac jesli wlasciciel firmy ma prawnika.

Ten przyklad pokazuje czysto: musialam wziac innego prawnika, zaplacic i teraz masz zal, ze ktos nie wzial zaraz i od razu za darmo sprawy, a na dodatek musisz czekac, bo prawnik nie sprawdzil, ze mozna wybrac inny zawod do ktorego podchodzilo twoje wyksztalcenie. I dlatego wazny jest wybor zawodu - dobry zawod plus okreslone wymogi = green card. Warto czasem spedzic kilka godzin w poszukiwaniu zawodu, pogrzebac gdzie sie da i wtedy sponsorowanie idzie szybciej.

Ja na razie jestes jedyna soba, ktora ma zastrzezenia, ale jak sie to mowi: jeszcze sie taki nie narodzil co by wszystkim dogodzil. :lol:

Zanim zdecydowalismy sie wybrac adwokata sponsora (tak szczerze mowiac to nie mielismy wyboru....po tym jak nas zoatawilas na lodzie bez slowa....), mielismy konatkt z Toba i chcielismy abys byla nasza prawniczka, na co sie ZGODZILAS i wcale nie chodzilo tutaj o pieniadze, bo bylismy gotowi zaplacic Ci sensowna suma za Twoje zaangazowanie i pomoc w sprawie i nie mam tu na mysli paru dolarow na kawe.....

Sponsor byl bardzo otwarty na kontakt z naszym prawnikiem (czyli z Toba) i wcale nam nie wciskal swojego....Jezeli by tak bylo jak piszesz, to kazal by CI sie skontaktowac ze swoim adwokatem, a przeciez sam chcial z Toba rozmawiac. Poza tym powiedzials, ze do niego zadzwonisz i on czekal.... - na prozno. Wygladalismy jak para uczniakow przed gosciem, ktory jest powaznym biznesmenem i nie ma czasu na zabawy w kotka i myszke. Trzeba bylo nam powiedziec ze sie wycofujesz i wszystko by bylo jasne, (nie pisalabym wtedy elaboratow na tym forum i nie zajmowala sobie i innym czasu).

Nie oczekiwalam ze moja sprawa bedzie dla Ciebie nr 1 , ale skoro sie zgodzilas nam pomoc, myslalam ze wykazesz troche wiecej zaangazowania (jezeli dla Ciebie wykonanie jednego telefonu przekracza granice, to wspolczuje osobom, ktore placa za Twoje uslugi, gruba kase....).

Nie mam wcale zadnego zalu do nikogo, ale to Ty przeciez powiedzialas nam o EB-3, i w tamtym czasie nasz nowy prawnik poszedl ta sama droga, a teraz piszesz ze ktos inny wykazal sie brakiem wiedzy....cos tutaj nie gra.... Moze jestem wyjatkiem, ale jakos sobie to zupelnie inaczej wyobrazalam....

Skontaktowalam sie z Toba po raz drugi, zeby sie upewnic w jednej malej sprawie, bo przeciez udzielasz na forum setek odpowiedzi roznym ludziom i to bez zadnych specjalnych ceregieli. I tym razem, takze wcale nie chdzilo o to ze to bedzie za darmo......Skoro jestes prawnikiem z takim stazem i doswiadczeniem i pomagasz ludziom na forum, to nie ma w tym nic dziwnego, ze chcialam sie upewnic w mojej sprawie (setki ludzi tak robi....) Poza tym szczycisz sie tym, ze udzielasz porad za darmo, wiec nie rozumiem dlaczego nagle Ci to zaczelo przeszkadzac i to akurat w moim przypadku...?? Oczywiscie to jest tylko Twoja dobra wola, nie musisz wcale wszystkim pomagac i jestem z tym ok. zaluje tylko, ze padlo na mnie.

Wynioslam z tego doswiadczenia jedna rzecz, ze cokolwiek sie robi w tym kraju trzeba zawsze wszystko i wszystkich pilnowac i sprawdzac, poczawszy od rachunku w sklepie, poprzez agenta ubezpieczeniowego, a konczac na prawnikach - a moze od nich powinnam zaczac......Pozdrawiam wszystkich.

Napisano

ja mysle, ze Karina powinna wziac miesiac wolnego, to co niektorzy bardziej doceniliby wiele spraw

wiele osob, niby w USA siedzi a dalej mysli jakby w Polsce byli "bo nam sie nalezy",

Alicja73 powiem Ci tak mlodziezowo: "wrzuc na luz" - darowanemu koniowi sie w zeby nie zaglada, nie rozpisuj sie o tym co moglabys zrobic lub zaplacic, jesli dobrze zrozumialem to nie zaplacilas ani grosza to tym bardziej nie powinnas wypowiadac sie w temacie co Ci sie za to nalezalo od Kariny

mniej nerwow, bedziemy wszyscy zdrowsi ;-)

Napisano

Nena < na krzysc Kariny > napisalem w sensie pozytywnym czyli ze jest to osoba ktora sie dzieli swoja wiedza z innymi i jest uprzejma byc aktywna osoba tego forum .

I jeszcze pamietajcie ze jest to FORUM - miejsce wymiany pogladow , doswiadczen , dyskusji - a nie kancelaria adwokacka wiec kazdy kto tu przychodzi dzieli sie swoimi pogladami z innymi , tak wiec nena na forum kazdy jest anonimowy taki sam i kazdy moze miec rozne poglady profesjonalne czy nie oczywiscie w ramach przyjetej przyzwoitosci i kultury natomiast jesli uczestnik forum jest prawnikiem lekarzem czy grzybiarzem i ktorys z tych tematow mnie bardziej frasuje to poprostu pisze na priv i prosze o spotkanie i referencje tej osoby (czyli sprawdzam gdzie ma kancelarie , czy ma dyplom , itp ) , a na forum jesli mi ktos doradza jest to tylko dyskusja i poglad ktorym nie moge brac jako pewnik , bo nieznam osoby z drugiej strony kompa .

Poglady na forum sa za free i nikt tu nikomu laski nie robi ze wymienia poglady ,jesli nie chce nie musi tu pisac

a jesli pisze w dobrej wierze starajac sie rozwiazac problem czy napisac ciekawe argumenty to fajnie to znaczy ze jest to osoba uczynna i pomocna (oczywiscie forumowa - bo zeby kogos poznac trzeba z nim obcowac rzeczywiscie a nie wirtualnie ).

Kazdy moze miec zdanie na temat skutecznosci prawnika ktorego np zna osobiscie , i tyle jedni beda zachwalac inni nie zalezy jak komu sie sprawa potoczyla .

To samo napisalem z Janaszkiem jedni psiocza strasznieno niego inni sa zadowoleni bo maja dzieki niemu GC a on i tak ma klientow i nie udziela sie na forach , to samo Karina ona ma swoich klientow i jesli jest dobra bedzie ich miala niezaleznie czy bedzie na forum czy nie a jesli wchodzi na forum staje jedna z forumowiczek a nie adwokatem i wymienia poglady z ktorymi sie ktos zgadza albo nie bo po to jest forum .

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...