Skocz do zawartości

Wasze Wizyty W Konsulacie W Tym Roku :)


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Ja bylem w srode (20.02) na godz 9 rano o 8:30 wychodzi osoba co sprawdza paszporty i potwierdzenie wniosku DS-160 i daje numerek pozniej ustawiasz sie w kolejce przed drzwiami nastepnie wpuszczaja po 2 osoby do kontroli jak na lotnisku (maja depozyt na telefony itp) torbe mozesz miec ze soba w srodku po kontroli kolejka do milej Pani co skanuje wniosek i dostajesz naklejke na paszport i przechodzisz do kolejki ktora jest do odciskow palcow po tym nastepna kolejka do okienka z konsulem i rozmowa to tyle ja wszedlem o 8:30 a po 35 min wyszedlem z pozytywna decyzja (pytania w okienku na bazie informacji z wniosku ds-160 przynajmniej ja tak mialem)

  • Odpowiedzi 2,4 tyś
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

Wgl jak to jest z wysyłką paszportu ? Bo pisze mi od piątku że paszport jest gotowy do odbioru a wybrałem dostarczenie do domu i moje pytanie tak ma pisać a w rzeczywistości jest wysłane czy to jakiś błąd bo nie wiem co robić czy czekać czy jechać i odebrać go osobiście ? 

Napisano
3 godziny temu, Bumbleeee96 napisał:

Wgl jak to jest z wysyłką paszportu ? Bo pisze mi od piątku że paszport jest gotowy do odbioru a wybrałem dostarczenie do domu i moje pytanie tak ma pisać a w rzeczywistości jest wysłane czy to jakiś błąd bo nie wiem co robić czy czekać czy jechać i odebrać go osobiście ? 

Ja w srode w nocy cos o 1 dostalem sms, ze moj paszport jest gotowy do odbioru a w piatek popoludniu kurier dostarczył mi zapakowany paszport. Pamietaj, ze jak paszport od kuriera bedzie odbierał ktos inny niz ty osobiście to musisz napisac upoważnienie dla tej osoby, ze moze odebrac paszport.

Napisano
7 godzin temu, Mistel napisał:

Był ktoś ostatnio  na rozmowie w KRK i mógłby napisać co i jak?

Gdzies tam z dwie strony wczesniej opisałem swoja wizytę w Krakowie a bylem w połowie stycznia chyba.

Napisano
21 godzin temu, Bumbleeee96 napisał:

Ja bylem w srode (20.02) na godz 9 rano o 8:30 wychodzi osoba co sprawdza paszporty i potwierdzenie wniosku DS-160 i daje numerek pozniej ustawiasz sie w kolejce przed drzwiami nastepnie wpuszczaja po 2 osoby do kontroli jak na lotnisku (maja depozyt na telefony itp) torbe mozesz miec ze soba w srodku po kontroli kolejka do milej Pani co skanuje wniosek i dostajesz naklejke na paszport i przechodzisz do kolejki ktora jest do odciskow palcow po tym nastepna kolejka do okienka z konsulem i rozmowa to tyle ja wszedlem o 8:30 a po 35 min wyszedlem z pozytywna decyzja (pytania w okienku na bazie informacji z wniosku ds-160 przynajmniej ja tak mialem)

Czyli jeżeli będę miał przy sobie porfel, telefon i kluczyk od samochodu to spokojnie mogę to złożyć w depozycie i nie martwić się co z tym zrobić i komu zostawić ? 

 

Z góry dzięki za odpowiedź

Napisano
Dnia 25.02.2019 o 10:51, flander napisał:

Czyli jeżeli będę miał przy sobie porfel, telefon i kluczyk od samochodu to spokojnie mogę to złożyć w depozycie i nie martwić się co z tym zrobić i komu zostawić ? 

No dokladnie depozyt to glownie na elektronike malutki a reszte przy sobie mozesz miec chyba ze uda ci sie zmiescic,ja mialem wszystko w torbie akurat i nie bylo problemu

PS.depozyt raptem moze 25 skrzyneczek wiec nie wiadomo czy trafisz na wolny

  • 3 tygodnie później...
Napisano

Byłem w zeszły piątek (15.03) na 8:30 w Krakowie.

Byliśmy może z 5min wcześniej, pani pod ambasadą sprawdziła czy są dokumenty, dała numerek i praktycznie od razu mogliśmy wchodzić do środka. Dalej security, skanowanie wniosku, oddanie odcisków palców i ustawiliśmy się do kolejki do konsula. Przed nami było może z 10 osób, więc czekaliśmy ok 10min (w międzyczasie otwierały się kolejne okienka, na początku było tylko jedno, ale jak my podchodziliśmy, czynne były już trzy).

Rozmowa z konsulem wyglądała dosłownie tak:
K: Czy wy ....? (patrząc na nas pytająco kim dla siebie jesteśmy)
My: Jesteśmy małżeństwem
K: Po co chcecie jechać do Stanów?
My: Turystycznie
K: (poklepała coś na klawiaturze, wręczyła kartkę z informacjami) Dziękuję

Jeszcze przed 9:00 szukaliśmy miejsca, żeby zjeść śniadanie ;)  A w środę paszporty były już do odebrania.

 

Z ciekawostek/ostrzeżeń:

  • kolejka oczekujących na rozmowę jest tuż obok kolejki do rejestracji/skanowania dowodów/odcisków palców - praktycznie wszyscy wchodzący do tego pomieszczenia ustawiali się do złej kolejki pomimo kartek z instrukcjami i strzałkami :P 
  • jedna pani przyniosła zdjęcie do wizy takie samo jakie miała w paszporcie, który wydany był kilka lat temu - musiała wyjść i zrobić nowe zdjęcie... pamiętajcie że zdjęcie nie może być starsze niż 6 miesięcy
  • ktoś wnioskujący o wizę B1 powiedział konsulowi, że jedzie na szkolenie, ale w przyszłości może też będzie tam pracował - pani K nie była zadowolona tą wypowiedzią :P byliśmy za krótko, żeby wiedzieć jak się to skończyło, ale tu znów - lepiej sprawdzić/przypomnieć sobie na co dany typ wizy pozwala, żeby nie palnąć jakiejś głupoty przy okienku
  • dostaliśmy wizy B1/B2, mimo wnioskowania tylko o B2 - to być może jest już standardem, ale nie wiedziałem o tym
Napisano

czy orientujecie się jak to jest z odciskami palców? rok temu mi ściągali i teraz staram się o nową wizę, ale skaleczyłam się w palec wskazujący tak, że linie papilarne są w lekkiej rozsypce. Zastanawiam się, czy za każdym razem wymagane jest ściągnięcie  wszystkich odcisków.

  • 3 tygodnie później...
Napisano

Cześć! 

W oddzielnym poście pisałam, ze dostałam odmowę wizy w Amsterdamie, bo konsulowi nie pasowało moje wykształcenie i obecna praca (całkowicie dwa różne kierunki). Nie poddałam się i po miesiącu zaaplikowałam ponownie, tym razem uzbroiwszy się w list rekomendacyjny z pracy. I... dostałam wizę. Także nie ma żadnej zasady, ze jeśli odmówią Ci raz, to zrobią to kolejny. Nie warto się poddawać, jeśli rzeczywiście marzymy o wakacjach w USA. Ja dziś kupuje bilety, mimo, ze w lutym byłam załamana odmowa. :)

Przyjemnego dnia! 

Napisano
8 godzin temu, AnkaSkakanka86 napisał:

Cześć! 

W oddzielnym poście pisałam, ze dostałam odmowę wizy w Amsterdamie, bo konsulowi nie pasowało moje wykształcenie i obecna praca (całkowicie dwa różne kierunki). Nie poddałam się i po miesiącu zaaplikowałam ponownie, tym razem uzbroiwszy się w list rekomendacyjny z pracy. I... dostałam wizę. Także nie ma żadnej zasady, ze jeśli odmówią Ci raz, to zrobią to kolejny. Nie warto się poddawać, jeśli rzeczywiście marzymy o wakacjach w USA. Ja dziś kupuje bilety, mimo, ze w lutym byłam załamana odmowa. :)

Przyjemnego dnia! 

No I dobrze ale $160 extra poszlo sie pasc. Trzeba doliczyc do kosztow urlopu.  Kto bogatemu zabroni…? ;)

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...