makdonald Napisano 7 Grudnia 2011 Zgłoś Napisano 7 Grudnia 2011 Nie mam zamiaru nic nikomu zabierac ani złosliwie cokolwiek robić tylko zabezepieczyć sie. hehehe...nasluchales sie chyba tych majaczen polskiego ministra w parlamencie europejskim.... tak, zabezpieczaj sie- dzieki takim jak ty administracja w waszyngtonie albo w ogole zlikwiduje te "loterie" albo obostrzy wymagania wobec permanent residents tak, ze tylko ci faktycznie zdesperowani i bez drogi powrotu do kraju urodzenia ( np z powodu czekajacych ich tam represji) beda mogli w ogole myslec o zielonej karcie taki byl zreszta cel polityki imigracyjnej usa w latach 60tych, 70tych i 80tych: umozliwic osiedlenie na terenie stanow zjednoczonych osobom represjonowanym z roznych wzgledow w swoich krajach, dla ktorych to osob pozostanie na terenie tych krajow wiazaloby sie z duzym ryzykiem eskalacji represji ( z utrata zycia wlacznie) pomysl o tym, polski "biznesmenie" zanim przystapisz do nastepnej "loterii" ( jesli takowa w ogole bedzie)
makdonald Napisano 7 Grudnia 2011 Zgłoś Napisano 7 Grudnia 2011 makdonald to ciekawe a mianowicie jakie osoby powinny wyjezdzac a jakie nie powinny na stale na emigracje? Moj kumpel mial wielkie plany, prace zalatwiona juz w Polsce, umowa podpisana, nawet szefa poznal jeszcze tutaj, pracodawca byl sumienny, przed wyjazdem oplacil mu nawet doszkalajace kursy z angielskiego mimo ze niezle ten kolega nim wladal, a jak wyjechal to dostal krecka i wrocil za 2 tygodnie. W Polsce nie zostawil nikogo waznego oprocz matki i ojca, ale on juz byl dorosly. Znowu nastepny kolega ma (miał?) zone, dwojke dzieci i jak pojechal tak przepad na zawsze tylko kase przysylal, ale juz z 15 lat go nie widac. To ciekawe bo jak mozna nakreslic portret psychologiczny przyszlego emigranta do Stanow, skad mozesz wnioskowac jak kto sie zachowa i jaki ma charakter, czy wytrwa czy nie. Moim zdanie nie mozna kogokolwiek osadzac i pisac ze nie podola, no chyba ze swojego brata ktorego zna sie od dziecka. ja to wszystko najwyrazniej widze ze swojej wlasnej perspektywy ale z czyjej perspektywy mam widziec ? chyba wazny jest tu moment oczekiwan wobec nowego kraju i swiadomosc tego co zostawia sie w starym w moim przypadku w starym kraju nic nie pozostawialem zas w stosynku do ameryki nie mialem jakichs wielkich oczekiwan ale to tylko ja
sly6 Napisano 7 Grudnia 2011 Zgłoś Napisano 7 Grudnia 2011 zielona karta i zabepieczenie>tzn ze jak bedzie ok w Polsce i Unii to bede mieszkac tutaj a jak zle to w USA? to nie tak dziala ta karta i jak urzad-urzednik zobaczy ze sobie latasz jak turysta to powie ze moze wiza turystyczna bedzie lepsza lub tez skieruje sprawe do Sadu o odebranie GC ..
emigum Napisano 7 Grudnia 2011 Zgłoś Napisano 7 Grudnia 2011 hehehe...nasluchales sie chyba tych majaczen polskiego ministra w parlamencie europejskim.... tak, zabezpieczaj sie- dzieki takim jak ty administracja w waszyngtonie albo w ogole zlikwiduje te "loterie" albo obostrzy wymagania wobec permanent residents tak, ze tylko ci faktycznie zdesperowani i bez drogi powrotu do kraju urodzenia ( np z powodu czekajacych ich tam represji) beda mogli w ogole myslec o zielonej karcie taki byl zreszta cel polityki imigracyjnej usa w latach 60tych, 70tych i 80tych: umozliwic osiedlenie na terenie stanow zjednoczonych osobom represjonowanym z roznych wzgledow w swoich krajach, dla ktorych to osob pozostanie na terenie tych krajow wiazaloby sie z duzym ryzykiem eskalacji represji ( z utrata zycia wlacznie) pomysl o tym, polski "biznesmenie" zanim przystapisz do nastepnej "loterii" ( jesli takowa w ogole bedzie) No jak?! Nie po to syn mojego króla Władysława Warneńczyka odkrywał ten burdel, żeby teraz jakiś potomek zapijaczonego nieudacznika z brytanii odmawiał mi prawa do egzystencji tam. Uzurpuję sobie prawo do kawałka tej ziemi... i ch.j. lol
Red77 Napisano 7 Grudnia 2011 Zgłoś Napisano 7 Grudnia 2011 Wyjaśnie o co mi chodzi? dzis prowadze firme nawet dobre zyski itp. Ale czemu mam zostawic wszystko i jechać jak sie spełni jak w piosence "funky polak". A tak pojazdę sam nawet na rok i zobaczymy. A w tym czasie moja zona jak sie dowie ze jest tam mleko i miód płynace. to wtedy sprzedamy dom, firme oddam w dobre rece i wyjadę. Bo co zrobie jak wszystko sie sprzeda a tam sie okarze np . ze sie nie nadaje do zycia w takim społeczenstwie. Ja to tam bajka ale dzieci tez musza miec edukacje itd itd. cos czuje ze dostaniesz duzego kopniaka ze mleko i miod uszam ci poleci ....hehhe, twoje plany tylko to potwierdzaja, masz za duze oczekiwania w stosunku do rzeczywistosci i zostaniesz brutalnie sprowadzony na ziemie, lepiej zostan w kraju i patrz jak dorastaja dzieci-"metry" w polsce waza tyle samo co w stanach
rynr Napisano 7 Grudnia 2011 Zgłoś Napisano 7 Grudnia 2011 Nie każdy patrzy na życie przez pryzmat zarabianych pieniędzy. Można mieć w Polsce ładnie ustawione życie, ale może ktoś chcieć nie całkiem czegoś więcej, a może raczej czegoś innego. Facet się pyta, bo się zastanawia - i rozumiem go, osobiście nie mam dzieci, firmy, swojego mieszkania, stałej pracy itp, a jednak zostawienie tego, co mam to nie taka prosta sprawa. Jeśli komuś jest w Polsce finansowo dobrze, to się ma cieszyć? Tkwić w sytuacji, która nie koniecznie jest tak na prawde wspaniała? Nie oceniajcie ludzi na podstawie paru postów i jeśli nie macie do powiedzenia nic na zadane pytania, to udzielajcie się na onecie - zawsze znajdzie się jakiś drugi do bezsensownej dysputy.
makdonald Napisano 7 Grudnia 2011 Zgłoś Napisano 7 Grudnia 2011 cos czuje ze dostaniesz duzego kopniaka ze mleko i miod uszam ci poleci ....hehhe, twoje plany tylko to potwierdzaja, masz za duze oczekiwania w stosunku do rzeczywistosci i zostaniesz brutalnie sprowadzony na ziemie, lepiej zostan w kraju i patrz jak dorastaja dzieci-"metry" w polsce waza tyle samo co w stanach hehe....red ladnie to ujales....tak "po poetycku" nawet wojaczka rafala na pomoc wolac nie trzeba Widze makdonald ze piszesz bzdury i jeszcze nie dostałeś ostrzeżenia. problemem jesteś Ty ale sam dla siebie, bo na forum to raczej tylko płaczesz. Wszystko jasne. A tak nawiasem mówiąc dla niejednego polaka wstać o 6.00 rano i iść do roboty to jak dla drugiego ładować metry cały dzień w lesie. I obydwaj są równo wykonczeni. Pozdrawiam. pisze "bzdury" bo chyba juz za dlugo tu mieszkam a z tymi metrami to kolega red powyzej trafnie ci doladowal...hehehe Nie każdy patrzy na życie przez pryzmat zarabianych pieniędzy. Można mieć w Polsce ładnie ustawione życie, ale może ktoś chcieć nie całkiem czegoś więcej, a może raczej czegoś innego. Facet się pyta, bo się zastanawia - i rozumiem go, osobiście nie mam dzieci, firmy, swojego mieszkania, stałej pracy itp, a jednak zostawienie tego, co mam to nie taka prosta sprawa. Jeśli komuś jest w Polsce finansowo dobrze, to się ma cieszyć? Tkwić w sytuacji, która nie koniecznie jest tak na prawde wspaniała? Nie oceniajcie ludzi na podstawie paru postów i jeśli nie macie do powiedzenia nic na zadane pytania, to udzielajcie się na onecie - zawsze znajdzie się jakiś drugi do bezsensownej dysputy. to szkoda, ze nie masz ani dzieci ani jakiejs wlasnosci, za ktora bylbys odpowiedzialny ominela cie kwintesencja zycia a teraz mozesz juz isc odrabiac te lekcje...hehehe
tourism Napisano 8 Grudnia 2011 Zgłoś Napisano 8 Grudnia 2011 szkoda mi takich ludzi naprawde co wzieli 600 dolców w 1987 wyjechali kopani byli całe życie naprawde szkoda. a przeciez wystarczylo troszke pomysleć. Ja wychodze z tego ze w polsce radzę sobie i tam też mam zamiar. I jeszcze jedno skąd sie bieże to ze polak polaka zgnoi za granica ano stąd dzieki ludziom takim jak towarzysz makdonald ma w d..pie wszystkich i wszystko
dareknow0 Napisano 8 Grudnia 2011 Zgłoś Napisano 8 Grudnia 2011 szkoda mi takich ludzi naprawde co wzieli 600 dolców w 1987 wyjechali kopani byli całe życie naprawde szkoda. a przeciez wystarczylo troszke pomysleć. Ja wychodze z tego ze w polsce radzę sobie i tam też mam zamiar. I jeszcze jedno skąd sie bieże to ze polak polaka zgnoi za granica ano stąd dzieki ludziom takim jak towarzysz makdonald ma w d..pie wszystkich i wszystko Dokładnie ,poczytaj sobie wpisy tego człowieka na innych tematach tego forum .Jest to samo ,zgnoi każdego kto ma inne zdanie niż on . Uważa ,że jest najmądrzejszy na świecie . Szkoda ,że się nie ujawnia gdzie mieszka w USA ( chyba się wstydzi).
jaceklub Napisano 8 Grudnia 2011 Zgłoś Napisano 8 Grudnia 2011 Popieram powyższe dwa posty i podpisuje się pod nimi
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.