Skocz do zawartości

Loteria Wizowa Dv-2014


sly6

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 820
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

Właśnie właśnie, teraz sie sama z siebie smieje....kolajna nauczka od zycia aby nie martwic sie na zapas :)

chwile temu wypełniajac formularz [Justi zamiescila odpowiedz i zmotywowala mnie tym do wyslania zgloszenia] - sama zauwazylam ze kraje wybiera sie z listy..... a ja taki desperacki post wystukalam...<what a shame...> ;) probowalam to jakos edytowac ale widze ze nie ma takiej opcji na tym forum, wiec chyba moj spanikowany post zostanie na pamiątkę :)

mimo to maciopa i Justi_87 wielkie dzieki :D

Napisano

Ja do Mikuna powiem ci tak ze ja przejezdziłam w Ft.Lauderdale przez prawie 1,5 roku tylko autobusami kupiłam sobie miesięczny bilet i jezdziłam gdzie chciałam cały autobus czarnych murzynów a ja jedna jako biała i nikt mnie nie zaczepiał,ani ja też i byłam zadowolona wolałam tak niz jezdzic z kims i byc zależną albo mnie ktos zawiezie albo i nie.

rozi, tak jak pisałem ja miałem inne doswiadczenia...w NYC transport publiczny to co innego w tym Ft Lauderdale miałem wrazenie ze tam z tego korzystają tylko niziny społeczne....z drugiej strony jak tam mieszkałas i jezdzilas jak mieszkanka to co innego niz ja turysta....moglem wygladac na turyste a takiego zawsze lepiej np okrasc i napasc niz miejscowego...

Napisano

Poniekąd to masz racje ja w NY nigdy nie byłam ale raz wsiadłam w 18-ke na Florydzie ,a tam same czarnuchy ja jedna biała popatrzyło wszystko na mnie,myslałam że zaraz wysiąde na następnym ale jakoś uszło.

Napisano

Poniekąd to masz racje ja w NY nigdy nie byłam ale raz wsiadłam w 18-ke na Florydzie ,a tam same czarnuchy ja jedna biała popatrzyło wszystko na mnie,myslałam że zaraz wysiąde na następnym ale jakoś uszło.

hehe jak to w stanach mysle ze to zalezu od trasy ja jechalem autobusem, w nim bieda i nędza wymalowana na twarzach ludzi ale bylo ok i nagle ten autobus jechal przez fatalna dzielnice jakoś i zrobiło sie nie nędznie i biednie ale tak jakos niebezpiecznie....naprawde wspominam to fatalnie....

Napisano

A mozecie mi powiedzieć czy tak naprawdę na spotkaniu z konsulem w ambasadzie podczas starania się o wizę trzeba mówić wszystko szczerze czy mozna coś niecoś nawinąc np.jak zapyta czy byłam w USa i czy nie przekroczyłam terminu a ja powiem że byłam bo to prawda ale i przeroczyłam termin to mam mu to powiedzieć przecież od razu mnie odrzuci.

Napisano

mam takie pytanie co mam wpisać we wniosku dla mamy i taty na zielona karte skoro każą napisać ile ma dzieci.. ja mam 21 lat odmarca i jestem mężatką wiem że dzieci maja być stanu wolnego i poza tym nasza sprawa jest rozpatrywana na ten rok o zielona kartę z racji takiej że ją wylosowaliśmy( ja z obecnym mężem oczywiście żebym była dobrze zrozumiana) mam wpisać że nie ma dzieci???

Napisano

A mozecie mi powiedzieć czy tak naprawdę na spotkaniu z konsulem w ambasadzie podczas starania się o wizę trzeba mówić wszystko szczerze czy mozna coś niecoś nawinąc np.jak zapyta czy byłam w USa i czy nie przekroczyłam terminu a ja powiem że byłam bo to prawda ale i przeroczyłam termin to mam mu to powiedzieć przecież od razu mnie odrzuci.

On to i tak wie, więc jeśli ci nie minął okres "karny" to sobie daruj wysyłanie wniosku o GC, tylko sobie nadzieji narobisz

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...