kzielu Napisano 6 Listopada 2012 Zgłoś Napisano 6 Listopada 2012 Np. benzyna po $2.99 za galon (po tyle jest na stacji obok) - drogo jak nie wiem ;-)
maciek2012 Napisano 6 Listopada 2012 Zgłoś Napisano 6 Listopada 2012 Mozesz podac jakies konkretne przyklady tej "niesamowitej drozyzny"? Nie wiem co Ty jadasz i gdzie sie stolujesz, ale generalnie zauwazam ze przelicznik jest 1:1. To znaczy w Polsce tez wydalem kolo 30 PLN w supermarkecie, tutaj kolo $30 dolarow.... Wiadomo ze beznyna jest tansza, ale ja i tak wydaje kolo $300 dolarow na nia, nawet przy tak niskich cenach paliw....
andyopole Napisano 6 Listopada 2012 Zgłoś Napisano 6 Listopada 2012 Np. benzyna po $2.99 za galon (po tyle jest na stacji obok) - drogo jak nie wiem ;-) W sobote tankowalem za $3.49/galon (Costco) i tylko dlatego za tyle ze w ostatnim tygodniu potanialo. Cale wakacje cena oscylowala $3.90-4.10. O Californi nawet nie mowie. Tygodniowo wlewam 18 galonow.
gooduploads Napisano 6 Listopada 2012 Autor Zgłoś Napisano 6 Listopada 2012 No tak, ale lepiej tam niz tutaj w PL. Gdzie pracujesz za 1000zł, ja nie potrafiłem się utrzymac kupujac chleb + 20 plasterków wędliny (koszty ~~8zł) żadnych luksusów. Juz gorzej byc nie moze, a co do auta.. Jezeli cb nie stac to nie jezdzisz, proste. Są komunikacje miejskie, moze i zapchane, wazne aby dojechać.
SuperTraveller Napisano 6 Listopada 2012 Zgłoś Napisano 6 Listopada 2012 W USA na ogół musisz mieć auto aby gdziekolwiek się dostać (wyjątkiem tu będą duże metropolie, takie jak Nowy Jork).
maciek2012 Napisano 6 Listopada 2012 Zgłoś Napisano 6 Listopada 2012 gooduploads, no widzisz to Tobie moze i do ameryki oplaca sie przyjezdzac... Ja bralem w Polsce wieksze pieniadze do reki niz tutaj, w przeliczeniu 1:1...
pelasia Napisano 6 Listopada 2012 Zgłoś Napisano 6 Listopada 2012 Wiadomo ze beznyna jest tansza, ale ja i tak wydaje kolo $300 dolarow na nia, nawet przy tak niskich cenach paliw.... $300 miesiecznie? gdzie ty jezdzisz? do pracy do stanu obok ? albo masz super daleko do pracy( conajmniej 30 mil), albo mieszkasz w samochodzie, albo masz do kitu samochod ktory pali jak semi truck...
kzielu Napisano 6 Listopada 2012 Zgłoś Napisano 6 Listopada 2012 Szczerze mowiac to jeden z naszych samochodow to Tacoma - nie jakis gigantyczny jak na trucka i nie z jakims gigantycznym silnikiem (4.0L V6) - do baku wchodzi paliwa za $70 i spokojnie w tydzien jezdzac po okolicy (do pracy jest 10 minut) mozna to wyjezdzic...
Sleak Napisano 6 Listopada 2012 Zgłoś Napisano 6 Listopada 2012 nie jakis gigantyczny jak na trucka i nie z jakims gigantycznym silnikiem (4.0L V6) buahahahah nie gigantycznym silnikiem? W Polsce o takim silniku możesz co najwyżej pomarzyć przy średnich zarobkach... $70/$3=23,3gal; 23,3*3,8l=88,54l; przyjmując, że średnia cena benzyny w Polsce(po obniżce) to 5,5 zł to: 88,54*5,5zł=ok 487 zł. Zakładając, że zarabiasz tyle co przeciętny polak, to do baku wlewasz jakieś 1/3, 1/4 pensji na tydzień... A z czego na resztę? Mi się zawsze marzył samochód z V8-emka, ale patrząc na dzisiejsze ceny paliw(nawet w USA) ciężkie będzie to do spełnienia. Nawet ta banda jełopów w sejmie(przynajmniej tak to odebrałem, że to oni) podnoszą akcyzę, czy jakiś tam inny podatek na gaz-jedyne paliwo w Polsce na ludzkim poziomie ceny. Nissan(żeby rozwiać wątpliwości-terrano ll 2.4) mojego taty spala 13l benzyny,a ok 15,5 l gazu. Jak gaz będzie po 4 zł nie wiem za co wlejemy mu tyle... Diesel nie wchodzi w grę-nie ma co wywalać kupę kasy w błoto-wtryskiwacze, turbina itp... A masa Nissana i tacomy jest podobna-więc chciałbym lać za $70 na tydzień przy takich zarobkach...
pelasia Napisano 6 Listopada 2012 Zgłoś Napisano 6 Listopada 2012 ja mam do pracy z 10 minut i tankuje raz na miesiac do pelna18gal i mi starcza( pracuje 5 dni w tyg). a jezdze po miescie bez problemu, do sklepow, do lekarza, do znajomych( co prawda male misto wiec nie musze tracic 45 minut aby z jednego konca na drugi przejechac co robi duza roznice)... musialabym naprawde stanac na glowie aby $300 wyjezdzic. No chyba ze bym sobie wyczieczki do Denver robila 2 razy w tygodniu ( bo mam z 1.5h w jedna strone). jezdze samochodem z silnikiem 3.5L V6. (7 biegow manulanych) jesli bym sie przerzucila na mojego Jeepa to pewnie i by sie dalo 2 razy tyle wyjezdzic ale tez do trzech stowek to jeszcze daleko, no chyba, ze bym sobie pojechala 4wheelowac to wtedy mozna poszalec no chyba,ze kolega jezdzi wielkim truckiem 12mil/gal i ma kawal do pracy to chyba na sile to mozna tyle wyjezdzic. nie jestem ekspertem samochodowym bazuje na swoich doswiadczeniach, ktore sie moga calkowicie roznic od innych, ze wzgldeu na male miasto w ktorym mieszkam ale nigdy nie udalo mi sie wydac $300 na benzyne w miesiac jesli nie byla to wycieczka samochodowa. ja rozumiem kierunek myslania macka jesli chodzi o przelicznik 1:1, w wiekszosci sie z tym zgadzam ale jesli chodzi o benzyne to niestety tez przelicznik sie nie sprawdza, bo w PL zdecydowanie ceny sa drozsze, no i niestety zarobki sa rowniez mniejsze niz u przecietnego mieszkanca usa. p.s. maciek i tu tez sie nie odnosze do twoich zarobkow w PL, bo to nie sa przecietne zarobki Polaka wiec mi tylko teraz nie wyskocz, ze ty lepiej w PL zarabiales niz w USA, bo juz my wszysycy o tym wiemy.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.