Nikt Ostatnio Nie Pisze Ile Czasu Trwaly Ich Procedury K1

[ernest]

no tak to jest oczywiste, można po prostu w jakiś sposób się mniej więcej zorientować Dzięki za info

[kiarka87]

Czesc ja jestem nowa ja i moj narzeczony wyslalismy papiery 12 wrzesnia 2012 i do tej pory czekamy na jakakolwiek wiadomosc, juz sie strasznie niecierpliwie, strasznie dlugo to trwa =/

[Joanna30]

Nawet NOA1 nie dostaliście? To rzeczywiście długo to trwa.

Bo jeśli otrzymalibyście NOA1, to te cztery miesiące od momentu złożenia papierów to wcale nie tak długo.

Z tego, co czytałam na VJ, to czas oczekiwania od NOA1 to jakieś pół roku...

[Karolajnaaa12]

jesli nie otrzymaliscie NOA1 musisz zainterweniowac poprzez tel. do USCIS... ja moje NOA1 dostalam 2 dni po wyslalniu petycji

[kiarka87]

narzeczony dostal jakas wiadomosc po kilku dniach ale to niby bylo ze transakcja zostala dokonana, nie mam pojecia bo nie umie sie z nim w tym temacie niestety porozumiec bo jesli chodzi o papierkowa robote to tego nienawidzi, ale na wszelki wypadek powiem mu zeby przedzwonil do USCS , w ciagu 3 lat widzialam sie z nim 2 razy i juz poprostu nie moge sie doczekac:) fajnie ze znalazlam te forum ale z tego co czytalam to wiekszosc z was czekala na vise okolo 9 miesiecy, dla mnie to kawal czasu, ale moze jakos wytrwam

[kzielu]

To na razie musisz czekac, dzwonienie do USCIS po tylko 4 miesiacach to strata czasu a narzeczony niech ten czas lepiej poswieci na zapoznanie sie z papierkowa robota bo cala masa jej przed Wami...

[jkb]

Nie jest to strata czasu jeżeli narzeczony nie otrzymał po 4 miesiącach nawet NOA1...

[Karolajnaaa12]

a na tym dokumencie nie masz numeru sprawy??

[Joanna30]

narzeczony dostal jakas wiadomosc po kilku dniach ale to niby bylo ze transakcja zostala dokonana, nie mam pojecia bo nie umie sie z nim w tym temacie niestety porozumiec

No to musisz ustalić, co dostał, bo jeśli to było NOA1, to wszystko ok, a jeśli nie otrzymaliście NOA1, to on, jako obywatel USA powinien interweniować (jeśli oczywiście chce). Ale wszystko zależy od tego, co dostaliście...

[kiarka87]

no tu jest problem zeby sie dogadac , ale sprawdzilam sobie emaila ktorego mi poslal i tam jest numer sprawy ktora moge sobie sprawdzic na stronie uscs czy to o to chodzi? ciezko mi jakiekolwiek informacje wyciagnac od narzeczonego bo mi mowi ze ja sie za bardzo przejmuje a on tez nie bardzo chyba wie co robi, chcialam sie jeszcze tylko zapytac o tlumaczenie dokumentow tzn o akt urodzenia i zaswiadczenie o niekaralnosci czy te oba dokumenty musze miec przetlumaczone na jezyk angielski przez tlumacza?czy niekoniecznie jest to potrzebne?

i przepraszam ze tak glowe wam zawracam ale nie bardzo mam z kim na ten temat porozmawiac i ogolnie wszystko mi sie juz miesza za duzo czytam chyba na ten temat

A i o co dokladnie chodzi z ta papierkowa robota?