Nalesnick Napisano 15 Czerwca 2013 Zgłoś Napisano 15 Czerwca 2013 ja nie mialem biletu mialem nr rezerwacji i nr biletu nr rezerwacj mi sie przydal by sie logowac na stronie KLM i stamtad zrobic sobie odprawe "check in" online po zrobieniu jej na koncu drukujesz sobie "boarding pass" i to wszystko jak masz odprawe online zalatwiona i boarding pass to tyle wystarczy z tym masz szybciej nadanie bagazu - byla inna kolejka do odprawy na lotnisku dla tych "internetowo" odprawionych w sensie ze krotsza potem tylko pokazujesz paszport, nadajesz bagaz i do bramek z kontrola idziesz duzo szybciej to idzie a to boarding pass plus paszport to jedyne dokumenty jakie masz i pokazujesz do konca podrozy juz o tym pisalem ale tylko tak przypominam powodzenia i jeszcze raz uczulam na pytania o to czy bagaz sami pakowaliscie im chodzi o to czy wiecie co tam macie czy ktos Wam czegos tam nie wlozyl czego nie wiecie i za co nie mozecie niby odpowiadac takie pytania beda w AMS plus przepytywanka o cel podrozy i kontakty do osoby do ktorej jedziecie przypominam o tym bo np mnie tym zaskoczyli spodziewalem sie takich pytam w USA ale nie jeszcze w AMS glowa do gory, bedzie dobrze - w koncu wieziemy im nasze dolary, wiec im tez zalezy by je otrzymac
Joanna30 Napisano 15 Czerwca 2013 Zgłoś Napisano 15 Czerwca 2013 zabawny ten wątek... nie wiem ile Violonczela ma lat ale zachowuje się jakby miała koło piętnastu i nigdy lotniska na oczy nie widziała. A najzabawniejsze to będą te miny tych "przerażonych ale obsesyjnie owładniętych mitem o Ameryce" jak już tutaj wylądują i trochę się rozejrzą.... LOL Coś czuję, że paru osobom stereotypy o Ameryce pękną jak bańki mydlane... Może pouczać innych zaczniesz, kiedy sam zaczniesz zachowywać się odpowiednio i przestaniesz zmieniać nicka co miesiąc, co? Gdybyś przeczytał ten wątek, to wiedziałbyś, że to pierwszy lot Violonczeli, więc ma prawo się stresować.
KaeR Napisano 15 Czerwca 2013 Zgłoś Napisano 15 Czerwca 2013 ja nie mialem biletu mialem nr rezerwacji i nr biletu To się zdecyduj. :> Numer rezerwacji może się zmienić, jak z jakiś powodów nie polecisz, np. pogoda. Numer biletu zostaje.
Nalesnick Napisano 15 Czerwca 2013 Zgłoś Napisano 15 Czerwca 2013 pewnie jest tak jak piszesz a ja tez pisze co dostalem w mailu od siostry z zamowienia w expedia tam bylo i to i to
Anubis Napisano 15 Czerwca 2013 Zgłoś Napisano 15 Czerwca 2013 Violonczela - dużo ludzi boi się podróży. Niemcy nawet mają na to słówko. Mamy tu takie powiedzonko, że najniebezpieczniejszym etapem podróży lotniczej jest dojazd autem do lotniska. Ale rozumiem, boisz się, denerwujesz się.. A może jakiś lekki środek na uspokojenie nerwów? Po prostu nie myśl o tym że lecisz samolotem. Oglądaj TV, słuchaj muzyki, to b. długa trasa, więc napewno zaśniesz. Nie martw się o soczewki - po obudzeniu zapuść do oczu kropelki nawilżające, a wogóle powinnaś zapuścić kilka razy w ciągu lotu. Powietrze na pokładzie jest b. suche. Nie zaniedbuj tez przechadzania się po kabinie.
Gość Violonczela Napisano 16 Czerwca 2013 Zgłoś Napisano 16 Czerwca 2013 dzięki wszystkim za wsparcie Myślę, że nie ten wątek nie jest tylko o mojej podróży. O swoich emocjach wypowiadają się również inne osoby . Blusky, po prostu nie czytała wszystkiego, stąd taka surowa i kpiąca z innych, a szczególnie ze mnie ocena. Całe szczęście opinie tego typu nigdy mnie nie wzruszały... , co więcej, daje świadectwo o nas samych... Życzę miłej niedzieli Blusky i innym
Gość Violonczela Napisano 16 Czerwca 2013 Zgłoś Napisano 16 Czerwca 2013 ale z tym Nalesnickiem to przesadzilas (chodzi mi o Twoja poprawke duzej litery) a jak tam nasza Violonczela: juz troche robi sie goraco przed lotem jeszcze masz troche czasu ale pamietaj o dokladnej relacji z podrozy ja juz w LA chociaz jak dotad to chyba pogode mialem w sumie lepsza w Seattle dzisiaj troszke przygrzalo ale tak to nie czuc ze to California aaa, wrzuce jeszcze pytanie i tutaj: wie ktos z jakiego miejsca najlepiej zrobic ladne fotki downtown LA? Jasne..,będę wszystko dokładnie rejestrować, że chyba opiszę to w mojej nowej książce ...i zarobię kupę kasy.... Praktycznie wszystko zapięte na ostatni guzik..
Gość Violonczela Napisano 16 Czerwca 2013 Zgłoś Napisano 16 Czerwca 2013 Violonczela - dużo ludzi boi się podróży. Niemcy nawet mają na to słówko. Mamy tu takie powiedzonko, że najniebezpieczniejszym etapem podróży lotniczej jest dojazd autem do lotniska. Ale rozumiem, boisz się, denerwujesz się.. A może jakiś lekki środek na uspokojenie nerwów? Po prostu nie myśl o tym że lecisz samolotem. Oglądaj TV, słuchaj muzyki, to b. długa trasa, więc napewno zaśniesz. Nie martw się o soczewki - po obudzeniu zapuść do oczu kropelki nawilżające, a wogóle powinnaś zapuścić kilka razy w ciągu lotu. Powietrze na pokładzie jest b. suche. Nie zaniedbuj tez przechadzania się po kabinie. coś chyba się wymkneło spod kontroli... Twoja troska jest jakby trochę na wyrost ... Nie umieram aż tak ze strachu. Obawiam się, myślę, nie więcej niż każda osoba, która leci w pierwszy samotny rejs... Myślę że również to wynika za całej konwersacji, którą tutaj prowadzimy. Wynika to jednoznacznie, tylko trzeba czytać historię od początku do końca a nie bazować na zdaniach wyjętych z kontekstu Pozdrawiam
Anubis Napisano 16 Czerwca 2013 Zgłoś Napisano 16 Czerwca 2013 Dziękuję za cenne uwagi i pouczenia, Violnczela. Przyjemnej podróży.
juliankax Napisano 17 Czerwca 2013 Zgłoś Napisano 17 Czerwca 2013 Przepraszam, bo to tak troche od tematu, bo nie wiem jak jest z laptopem . Tzn. Nie mam torby do laptopa tylko mam taki pokrowiec do niego to mogę mieć swoją torbę i pod pachą tego laptopa w tym etui ?
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.