Nowe Ustawy Imigracyjne: Wizy Pracownicze I Gc Dla Wykwalifikowanych Specjalistw

[mikun]

panowie / panie nie róbmy sobie jaj z tymi punktami że my bedziemy mieć piec dodatkowych za niska emigracje....za doktorat będzie 15 punktów(btw w polsce juz chyba wszyscy moi znajomi maja doktoraty np z marketingu temat rozprawy swiat za sto lat i takie tam pierdoły, uczelnia - wyzsza szkoła gotowania na gazie), za oferte pracy w USA 10 punktów, za kazdy rok przepracowany w USA 2 punkty itd...

ktoś kto jest specjalista i sobie pracuje w Polsce lub np w Niemczech czy gdzies indziej nie ma szans dostac GC z tego systemu punktowego...wszyscy co będą na miejscu i od paru lat pracować na H1B w USA będa miec więcej punktów i pierszeństwo

[rynr]

no w zasadzie nie jestem taki pewien - "3 points for each year the alien has been lawfully employed in a zone 5 occupation in the United States"

z kontekstu jednoznacznie nie wynika czy należy pracować w usa czy gdziekolwiek, ale w zawodzie który w usa jest na liście nr 5

z drugiej zaś strony juz powoli przeginamy pałe z tymi domysłami

[sly6]

http://www.dziennik.com/wiadomosci/artykul/czarne-chmury-nad-reforma-imigracyjna1

http://www.dziennik.com/publicystyka/artykul/poprawki-zagrazaja-reformie-imigracyjnej

[cardigan]

http://www.dziennik....ma-imigracyjna1

http://www.dziennik....ie-imigracyjnej

Wydaje mi się, że z tą kwestią finansową to lekka przesada, tzn. nie chodzi mi o to, jakie to przyniesie straty, ale o to, że przecież można na ubiegających się o status legalnego imigranta nałożyć większe kary pieniężne. W tym momencie ustalone kary to 2x 500$, zaległe podatki i pokrycie kosztu procedur. 1000$ kary to wcale nie jest dużo, ktoś kto chciałby zalegalizować swój pobyt na pewno byłby w stanie zapłacić więcej.

[KaeR]

Wydaje mi się, że z tą kwestią finansową to lekka przesada, tzn. nie chodzi mi o to, jakie to przyniesie straty, ale o to, że przecież można na ubiegających się o status legalnego imigranta nałożyć większe kary pieniężne. W tym momencie ustalone kary to 2x 500$, zaległe podatki i pokrycie kosztu procedur. 1000$ kary to wcale nie jest dużo, ktoś kto chciałby zalegalizować swój pobyt na pewno byłby w stanie zapłacić więcej.

Symulacje, które widziałem w CNN, w zależności od scenariusza związanego z tym kiedy zostanie nadane obywatelstwo (od razu, 5 lat, 10 lat) pokazują wzrost PKB i zyski z podatkówi do ubezpiecznia społecznego itp. Argumentowano, że osoby pracujące nielegalnie są bardziej zaradne i będą kontynuowały zatrudnienie po legalizacji.

Odnośnie kosztów, to tak się zastanawiam, że nikomu nie przeszkadza milionowa banda nierobów na food stampach (poza uzasadnionymi przypadkami). Nie wiem, może te spuszczone spodnie utrudniają im podjęcie pracy. :\

[cardigan]

Symulacje, które widziałem w CNN, w zależności od scenariusza związanego z tym kiedy zostanie nadane obywatelstwo (od razu, 5 lat, 10 lat) pokazują wzrost PKB i zyski z podatkówi do ubezpiecznia społecznego itp. Argumentowano, że osoby pracujące nielegalnie są bardziej zaradne i będą kontynuowały zatrudnienie po legalizacji.

Odnośnie kosztów, to tak się zastanawiam, że nikomu nie przeszkadza milionowa banda nierobów na food stampach (poza uzasadnionymi przypadkami). Nie wiem, może te spuszczone spodnie utrudniają im podjęcie pracy. :\

Tych to nie ruszą, bo oni zawsze będą pokrzywdzeni przez los... Zaraz by było, że dyskryminacja itp.

Ja i tak uważam, że jeżeli będą chcieli (rząd US) to opracują tę ustawę tak, aby na niej skorzystać. Przecież to oni tutaj dyktują zasady, a większość z nielegalnych oddałoby bardzo wiele, żeby mieć legalny pobyt.

[KaeR]

A tu jest wideo z liczbami, o których mówiłem:

[cardigan]

No i o wiele bardziej mnie przekonują te wyniki i argumentacje niż w tych artykułach wyżej. Z resztą nawet tam jest napisane, że obliczone straty są oceniane jako mylne przez wielu polityków.

Bardzo ciekawe zestawienie.

[kzielu]

Tych to nie ruszą, bo oni zawsze będą pokrzywdzeni przez los... Zaraz by było, że dyskryminacja itp.

Ja i tak uważam, że jeżeli będą chcieli (rząd US) to opracują tę ustawę tak, aby na niej skorzystać. Przecież to oni tutaj dyktują zasady, a większość z nielegalnych oddałoby bardzo wiele, żeby mieć legalny pobyt.

Jaki rzad ? Zupelnie nie zdajesz sobie sprawy co piszesz, jak rozkladaja sie interesy po obu stronach sceny politycznej. Przeciez ta cala reforma nie jest robiona po to zeby panstwo jako takie na niej skorzystalo - szczegolnie ze co do potencjalnych korzysci zdania sa podzielone. Walka jest tylko i wylacznie o glosy i o nic wiecej. Gdyby byly inaczej, to by po prostu sie ich pozbyli - w koncu to przestepcy...

[cardigan]

Tak, wiem, że walka jest o głosy i jak mniej więcej rozkładają się interesy po obu stronach sceny politycznej... I może jakoś szczególnie ani nie przepadam, ani nie interesuję się polityką, ale przeczytałam zarówno ten wątek jak i inne różne artykuły dotyczące tego tematu. Nie piszę wcale o prawdziwych powodach wprowadzania ustawy, piszę o tym, co demokraci przedstawiają jako oficjalne argumenty przemawiające za jej wprowadzeniem. Jak sam powiedziałeś zdania specjalistów są podzielone, zwykłych ludzi też mogą być i ja mam akurat takie. Co do wywalenia nielegalnych z US, czytałam o tym, że jest to niemożliwe ze względów logistycznych, a jeżeli nie uszczelnią południowej granicy (o czym też jest napisane w ustawie, o czym na pewno wiesz), to nielegalnych będzie zapewne jeszcze więcej. Może więc nie pozostaje im nic innego do zrobienia jak zabrać się za ten problem w inny sposób.