Skocz do zawartości

Emigracja Do Stanów - Od Czego Zacząć?


Rekomendowane odpowiedzi

Pytanie może wydawać Wam się głupie, jednakże ja nie mam kompletnie wiedzy w tym temacie. Od dziecka, kiedy nałogowo oglądałam Zieloną Kartę chciałam jechać do Stanów najlepiej na przysłowiowe "na zawsze". Życie ułożyło mi się tak, że w sumie żadnej naprawdę konkretnej szkoły nie mam. Doświadczenie mam w sklepie i na produkcji oraz restauracji, co też nie jest imponujące. Po angielsku się dogadam. Jestem od roku w Austrii z chłopakiem, gdzie na początku komunikowałam się wyłącznie po angielsku. teraz nie używam tego języka na codzień, ale nadal są sytuacje, że gdy brakuje mi słów w niemieckim sięgam po angielski. Chłopak angielski ma bardzo dobry, pracował przez 5 lat w Irlandii. Całe życie chciałam jechać do Stanów, ale wydawało mi się to strasznie problematyczne w związku nawet z pieniędzmi. Teraz powiedzmy, że moglibyśmy sobie na to pozwolić, ale jak się do tego zabrać? Jechać w ciemno to na pewno nielegalnie, a tego byśmy nie chcieli. Uratowaliśmy zwierzę tutaj, kota, który wiele przeszedł przez "hitlerowskich" oprawców i nie wyobrażam sobie w jakikolwiek sposób zostawić go. Informowałam się, jakie on dokumenty potrzebuje do przelotu itp. Ja nie mam pojęcia gdzie szukać, co robić. W związku z tym, że jest z nami kot chcielibyśmy sami wynajmować mieszkanie, odpada praca z zamieszkaniem u kogoś. Mam już strasznie dosyć Austrii, jest tutaj wszechobecny chłod, a przecież USA słynie z wielkiej tolerancji :) Z tego co wyczytałam, powinnam mieć załatwione pozwolenie na pracę. Pozwolenie może mi dać tylko firma tam. Skoro tak to może macie jakieś adresy stron, na których mogłabym szukać pracy będąc jeszcze na starym kontynencie. Jeśli nawet udałoby się znaleźć pracę jak wygląda wynajem dla nowych ludzi? Bo gdzieś przecież musiałabym pójść, a tutaj muszę okazać 3 miesięczną wypłatę, żeby coś wynająć. Mam nadzieję, że w tym się Stany różnią. Nie jestem w gorącej wodzie kąpana. Czekałam latami, mogę poczekać rok czy dwa, nawet pracując nadal tu, żeby więcej odkładać na start tam, ale jeśli mogłabym już się do tego zabrać to wolałabym. Widziałabym wtedy jakiś sens moich starań tu. Jeśli ktoś z Was chciałby się podzielić ze mną swoimi doświadczeniami to bardzo byłabym wdzięczna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 78
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Niestety w twojej sytuacji niewiele możesz zrobić.

Brak wykształcenia dyskwalifikuje Cię z możliwości uzyskania jakiejkolwiek wizy (nie mówię tu o turystycznej).

Lepiej jak poszukasz sobie dobrego miejsca w Europie. Równolegle zainwestuj w szkołę, żeby mieć przynajmniej średnie. To przynajmniej dało by ci możliwość wzięcia udziału w loterii wizowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie musisz się martwić o większość rzeczy, które wymieniłeś, bo najpierw musisz mieć coś w paszporcie co umożliwi Ci życie w USA. W Twoim przypadku loteria na tą chwilę to Twoja jedyna opcja (oprócz ślubu z USC lub LPR). Kot nie musi się martwić przelotem na razie. :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mozesz biegle wladac angielskim,mozesz miec sporo pieniedzy na przezycie w USA,ale co z tego jak nie masz visy.

Na turystycznej mozesz sobie przyjechac pozwiedzac.

Wiza pracownicza-ciezka sprawa w Twoim przypadku,to nie jest tak,ze znajdziesz jakas firme w USA to oni zaraz Cie przyjma od tak od razu,bo podanie zlozylas.

Zielona karta-loteria badz slub z obywatelem USA.

Zapoznaj sie z innymi watkami na temat pozwolenia na prace,ktore nie firma wydaje,ale Urzad do spraw emigracyjnych.,zielonej karty czy visy pracowniczej.

A jesli juz uda ci sie ktoras z vis otrzymac to jest watek wyjazd z kotem do USA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zrozumieliśmy się. Ja mam średnie, nie mam żadnej konkretnej szkoły tj zawodu. Chłopak też jest po średnim, zrobił dodatkowo kurs spawacza tu w Austrii i w tym zawodzie pracuje. Myślałam, że jest opcja poszukać pracy wcześniej, przed wyjazdem. Ale skoro nie to dziękuję za wypowiedzi i czas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zrozumieliśmy się. Ja mam średnie, nie mam żadnej konkretnej szkoły tj zawodu. Chłopak też jest po średnim, zrobił dodatkowo kurs spawacza tu w Austrii i w tym zawodzie pracuje. Myślałam, że jest opcja poszukać pracy wcześniej, przed wyjazdem. Ale skoro nie to dziękuję za wypowiedzi i czas.

a to zmienia postać rzeczy, co prawda na wize pracowniczą marne szanse, ale znacząco zmienia ro postać rzeczy jeżeli chodzi o loterię, w której możesz brać udział.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...