Skocz do zawartości

Emigracja Do Stanów - Od Czego Zacząć?


Rekomendowane odpowiedzi

hanys a ten brat to jest Brat to w czym problem :) tez bym tak chcial :)

Kolejna sprawa to marzenia :) z nimi sie nie dyskutuje a je sie spelnia,realizuje :) nawet jesli sa szalone :)

i chociaz mam zaczynac od samego poczatku oraz zasuwac za min zarobku :)

Jestem tego samego zdania. Jednak ryzyko duże - dlatego postanowiłem zapytać. I własnie pisałem, że myślałem, że większość będzie bardziej "za". Ryzyko tym większe, gdyż mam dziewczynę, z którą planuje życie. Gdybym był sam. Nie ma o czym mówić. Na 100% bym próbował.

Teraz sam nie wiem... No, ale mam jeszcze czas żeby się o to martwić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 78
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Po raz kolejny zmienilem kraj przed ponad 4 laty. Wszedzie powodzilo mi sie dobrze albo bardzo dobrze. Nigdy nie wzialem od zadnego rzadu ani pensa, feniga czy jakiegos centa zasilku a "kilka lat" pracy juz mam za soba.

Mysle ze to juz ostatnia zmiana miejsca stalego pobytu, nie chcialoby mi sie zaczynac znow od zera, od zakupu przyslowiowej nowej wiertarki.

Oczywiscie umierac pojade do Polski jak tylko zapracuje tutaj na emeryture (jesli zdaze ;-)). Tam na szczescie juz "wiertarke" mam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli mogę podzielę się i swoim zdaniem na temat emigracji do US, mam tutaj pracę srednio 180 h na miesiąc z wynagrodzeniem między 2.5 tys a 3.5 tys, srednio co miesiac 3 tys na rękę, taki przedział bo to zalezy od wypracowanej premi :), mam narzeczoną która zarabia ok 1200 zł, razem mam nieco wiecej niz przecietni ludzie, ale jednak brakuje nam na swoje mieszkanie wesele itd ;/, mówiąc szczerze jeżeli mielibysmy vise to bez zastanowienia wyjechalibyśmy do US. pracując tak żeby starczało na oplacenie mieszkania i jedzenie :), biorę pod uwagę tutaj nasz wiek :] mieszkajac aktualnie na wiosce umieramy z nudów :D, ja marzę o wyjezdzie do Stanów i dodam że jak nadażyla by sie okazja zostawilibysmy wszystko i wylecieli.

P.s. mam kolegę w aktualnej pracy co 5 lat siedział w stanach nie legalnie, to opowiadał mi ze całkiem inne lepsze życie, deportowali go do polski, ale to co tam wypracowal w ciagu 5ciu lat dało mu tutaj auto z salonu i nowe deweloperskie mieszkanie :], mówił ze jak by miał vise to wrócił by tam bez zastanowienia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli mogę podzielę się i swoim zdaniem na temat emigracji do US, mam tutaj pracę srednio 180 h na miesiąc z wynagrodzeniem między 2.5 tys a 3.5 tys, srednio co miesiac 3 tys na rękę, taki przedział bo to zalezy od wypracowanej premi :), mam narzeczoną która zarabia ok 1200 zł, razem mam nieco wiecej niz przecietni ludzie, ale jednak brakuje nam na swoje mieszkanie wesele itd ;/, mówiąc szczerze jeżeli mielibysmy vise to bez zastanowienia wyjechalibyśmy do US. pracując tak żeby starczało na oplacenie mieszkania i jedzenie :), biorę pod uwagę tutaj nasz wiek :] mieszkajac aktualnie na wiosce umieramy z nudów :D, ja marzę o wyjezdzie do Stanów i dodam że jak nadażyla by sie okazja zostawilibysmy wszystko i wylecieli.

P.s. mam kolegę w aktualnej pracy co 5 lat siedział w stanach nie legalnie, to opowiadał mi ze całkiem inne lepsze życie, deportowali go do polski, ale to co tam wypracowal w ciagu 5ciu lat dało mu tutaj auto z salonu i nowe deweloperskie mieszkanie :], mówił ze jak by miał vise to wrócił by tam bez zastanowienia :)

W Polsce jest wszystko drogie !

Za co go deportowali ? Wiesz moze ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a w USA wszystko tanie ;)

juz jedna osoba napisala ze jej sie konczy kasa na oplate za wize ;) wiec jak kto jest z tym naprawde?ktos latwo i prosto odpowie

lub tez ze kosztuja oplaty za GC..

Tak samo tej znajomy,tez znam taki przypadek ale ta osoba za nic prawie nie placila za mieszkanie,posilki i przywiozla kase lub tez sa takie osoby ze malo wydaja,nic nie zwiedzaja a zarabiaja jak nawiecej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ilya zatrzymała go policja do kontroli jak jechal samochodem i od tego się zaczeła deportacja tak mówił :], sly6 no wiesz kazdy robi to co lubi zalezalo mu na tym zeby odlozyc kase to nie szalał ale tez mówił ze nie odmawiał sobie niczego tak jak to u wiekszosci ludzi bywa w polsce ;/ idziesz do sklepu i wybierasz co najtańsze albo czasami na co masz ochote nie kupisz bo braknie na cos "bardziej potrzebnego" ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

auto widziałem bo jezdził do pracy z mieszkaniem nie wiem bo jest z innej miejscowosci niz ja ale wątpie zeby klamał :];p, mówił ze z chęcią by tam wrócił jak by miał vise, ale teraz ożenił się, dziecko w drodze i tylko to go trzyma tutaj :), ale jak mi opowiadał jak jechał do stanów to .... :D . z polski do amsterdamu pozniej do meksyku tam mieszkal kilka dni na plazy w jakiejs budce pozniej przez cala arizone iles tam km w bagazniku :D i aż do chicago dotarł po dwoch tyg podróży :D:]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...