Emigracja Do Stanów - Od Czego Zacząć?

[Salvador1990]

a kiedy to bylo ze tak jechal,byl w USA?

widzisz tez znam troche podobnych historii

a teraz poczytaj inne historie na tym forum i zobaczysz ze z tym zarobkami,wydawaniem nie ma prostej odpowiedzi

dokladnie nie powiem Ci kiedy to było mówił mi kiedys ale nie pamietam ;/ teraz mam wolne ale jak wroce do pracy to go zapytam :], wiem ze nie ma kokosów i wcale ich nie oczekuję, ale samo życie tam zanam kilku ludzi co tam byli albo są to nikt niechce wracac albo jak wrocil to z przymus jak moj kolega , marzenie mieszkac w SF czy NYC :] sam nie wiem dlaczego tak sie nakręciłem na US ale kiedyś muszę tam pojechać :)

[sly6]

Nakreciles sie pewnie tymi rozmowami ,to normalne,,polecisz i sam oceniasz jak jest,.

[Salvador1990]

chciałbym poleciec ale nie mam póki co takiej możliwosci ;/;/ , po nowym roku wybieram sie do holandi z narzeczona zarobic i odlozy troche grosza :] a dalej zobaczymy gdzie nas poniesie :]

[shmehr]

Dawno mnie nie było na forum, a tu takie różne kwiatki powyrastały jak ten wątek

Osobom odpowiadającym na pytania gratuluję cierpliwości. Osobom pytającym polecam czytanie forum zamiast pisania postów typu - oglądałem "Zieloną Kartę" i chcę lecieć tylko powiedzcie mi jak to zrobić

Co do wiz pracowniczych (ten wątek pojawił się chyba w innym temacie na tym subforum) - ludzie kochani... Bez doświadczenia chcecie wizę pracowniczą dostać? Ja osobiście mam doświadczenie dwuletnie w branży bardzo 'chodliwej' i rozwijającej się obecnie w Stanach i również w Polsce (aczkolwiek tutaj znacznie wolniej), ale nawet nie marzę o wizie pracowniczej. Zresztą taka praca niczym nie różni się od wylotu na kontrakt w Europie, bo tak czy siak wracasz do Polski po pewnym czasie.

Na koniec życzę wszystkim zimnego rozsądku. Marzenia można i trzeba mieć. Ale do ich realizacji należy posiadać jakieś podstawy i plan wdrażania tych marzeń w życie. (obrazek do tego załączam poniżej)

PS. Justi - jak się w Stanach życie toczy? Pamiętam że na początku pisałaś dość często posty o swojej aklimatyzacji w Stanach. Dalej piszesz w jakimś wątku? Jesli tak to daj znać w którym

[Bknz]

Temat poniekąd związany z moim pytanie więc nie będę zakładał nowego wątku.

Spr. nie tyczy się mnie.

Jak sprawa wygląda ze staraniem się o GC jeżeli mam wizę B2 latałem kilka razy do USA a teraz siedzę już ponad limit.

Czy jest możliwość złożenia wniosku o GC będąc nielegalnie w USA? - pytam bo doszły nie informacje że można to zrobić jest to jednak dość długi i skomplikowany proces, prawdą jest to czy ktoś mi wciska przysłowiowy "kit"

[Joanna30]

Ktoś Ci wciska przysłowiowy "kit".

To, że ktoś sobie przesiedział dozwolony pobyt nie daje mu żadnych podstaw do starania się o GC.

Gdyby tak było, to w USA nie byłoby tak wielu nielegalnych.

Sytuacja jest trochę inna w przypadku osób, które zostały przywiezione do USA jako dzieci przed którymś tam rokiem - nie orientuję się w tym za dokładnie. Poczytaj o DACA.

[Bknz]

Ktoś Ci wciska przysłowiowy "kit".

To, że ktoś sobie przesiedział dozwolony pobyt nie daje mu żadnych podstaw do starania się o GC.

Gdyby tak było, to w USA nie byłoby tak wielu nielegalnych.

Sytuacja jest trochę inna w przypadku osób, które zostały przywiezione do USA jako dzieci przed którymś tam rokiem - nie orientuję się w tym za dokładnie. Poczytaj o DACA.

Dzięki za ODP.

Reasumując Twoją wypowiedź wynika iż osoba przebywająca nielegalnie na terenie USA na wizie B2 nie ma możliwości starania się o GC będąc na terenie USA.

Wynika z tego iż jest uziemiona. Wracając do PL mogą w Paszport wstemplować zakaz wjazdu ;/

a jak jest z tzw. zasiedzeniem? czy przebywając w USA nielegalnie 5lat lub więcej nie mamy możliwości starania się o GC ?

[kzielu]

Temat poniekąd związany z moim pytanie więc nie będę zakładał nowego wątku.

Spr. nie tyczy się mnie.

Jak sprawa wygląda ze staraniem się o GC jeżeli mam wizę B2 latałem kilka razy do USA a teraz siedzę już ponad limit.

Czy jest możliwość złożenia wniosku o GC będąc nielegalnie w USA? - pytam bo doszły nie informacje że można to zrobić jest to jednak dość długi i skomplikowany proces, prawdą jest to czy ktoś mi wciska przysłowiowy "kit"

Kompletna bzdura- jest dokładnie przeciwnie - fakt przesiedzenia wizy po pierwsze ją anuluje ( więc już jej nie masz), po drugie zamyka większość legalnych możliwości jej uzyskania (DV lub sponsorowanie przez pracodawcę). Za sam fakt przesiedzenia to moga Cie deportować. Fakt że ktoś myśli że z tego powodu można otrzymać GC jest komiczny...

[Joanna30]

Dzięki za ODP.

Reasumując Twoją wypowiedź wynika iż osoba przebywająca nielegalnie na terenie USA na wizie B2 nie ma możliwości starania się o GC będąc na terenie USA.

Wynika z tego iż jest uziemiona. Wracając do PL mogą w Paszport wstemplować zakaz wjazdu ;/

a jak jest z tzw. zasiedzeniem? czy przebywając w USA nielegalnie 5lat lub więcej nie mamy możliwości starania się o GC ?

Odpowiedz sobie sam... Czy sam fakt, że siedzisz nielegalnie uprawnia/powinien Cię uprawniać do czegokolwiek?

Nie ma czegoś takiego, jak zasiedzenie.

I takk, taka osoba jest uziemiona.

Może latami siedzieć w USA nielegalnie, bo przecież nikt jej tego nie zabroni, ale kiedy wyjedzie, to raczej nie ma już powrotu.

[kzielu]

Dzięki za ODP.

Reasumując Twoją wypowiedź wynika iż osoba przebywająca nielegalnie na terenie USA na wizie B2 nie ma możliwości starania się o GC będąc na terenie USA.

Wynika z tego iż jest uziemiona. Wracając do PL mogą w Paszport wstemplować zakaz wjazdu ;/

a jak jest z tzw. zasiedzeniem? czy przebywając w USA nielegalnie 5lat lub więcej nie mamy możliwości starania się o GC ?

Zasiedzenie ? Sam się zastanow jak głupi jest pomysł że ktoś by dostał GC za sam fakt nielegalnego przebywania. Ci przebywający legalnie nic z tego powodu nie dostaną, nielegalni - jak napisalem - mogą zostać najwyżej deportowani.