Skocz do zawartości

Zmiana Wieku Podczas Oczekiwania Na Gc


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

jestem wredna, ale tak wlasnie robie ;).

Wredna? Ani trochę!

Jeśli ktoś uważa, że za pomoc nie należy się nawet zwykłe "dziękuję" (które nic nie kosztuje, ale też nic się za dziękuje nie kupuje ;) ), to znaczy, że na tą pomoc nie zasługuje.

  • Odpowiedzi 211
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

Przylatuj, przylatuj, bo odkad opuscilas hameryke to zmiany tu zaszly wielkie :)

I nie mowie tylko o zimie, chociaz sniegu tyle, ze szkoda mowic...

Przez 3 lata az tyle sie zmienilo? Nie uwierze poki nie zobacze! :P

(Poki co czekam na transfer.. sa juz za polowa sierpnia, ja jestem 6 wrzesnia wieeeec moze z poczatkiem marca transfer bedzie. Jak trafie do CSC to szybciutki approval, TSC juz nie taki szybciutki :D pozniej miesiac az wysla do NVC, miesiac lub dwa az dostane case number, nastepne 2 z papierami, kolejne dwa do interview.. Moze na Thanksgiving sie wyrobie :P

eh.)

Ano zasypalo was! NOVA jest kompletnie zaśniegowana :P

.. Kolo domu mojego meza zginal dzis czlowiek ktory jezdzil odsniezaczem. Ma sa kra.

OP, sorry za offtop. I co i co? Jakies decyzje? przekonalismy Cie zeby do prawdziwego immigration attorney sie udac? :)

Napisano

powiem tak zniechęciłem sie do tego , jak będzie tak będzie , dzieciaka samego nie zostawię , mamy ją jedną i teraz ani dla mnie tym bardziej dla mojej żony zostawienie jej tu samej jest wykluczone . Jak zadzwonią z ambasady że córka sie nie kwalifikuje , po prostu damy sobie spokój .

ojciec uważa że dowiedział się już wszystkiego i jest ok . kilka lat wstecz , jak mówiłwm mu że może byc taki problem , zrobił to samo , co teraz .

Napisano

powiem tak zniechęciłem sie do tego , jak będzie tak będzie , dzieciaka samego nie zostawię , mamy ją jedną i teraz ani dla mnie tym bardziej dla mojej żony zostawienie jej tu samej jest wykluczone . Jak zadzwonią z ambasady że córka sie nie kwalifikuje , po prostu damy sobie spokój .

ojciec uważa że dowiedział się już wszystkiego i jest ok . kilka lat wstecz , jak mówiłwm mu że może byc taki problem , zrobił to samo , co teraz .

Jezeli zostawisz ta decyzje w rekach ambasady "bo to wszystko za trudne i sie zniechecilem", Twoja corka moze nie dostac GC, do ktorej moglaby sie kwalifikowac i na ktora tyle lat czekala.

Poczytaj troche, chocby to forum. Zobaczysz ile razy ludzie musieli klocic sie z urzedami o rzeczy oczywiste. Urzedy nie sa nieomylne i w razie czego ida po najmniejszej linii oporu. To, ze ambasada powie Ci, ze corka sie nie kwalifikuje wcale nie znaczy ze tak jest. Ty masz sytuacje na pograniczu, wiesz ze moga byc problemy i to w Twoim interesie jest udowodnic, ze corka sie kwalifikuje, o ile tak jest, bo tego jeszcze nie wiemy. Do czego zmierzam. Po wpisach tutaj wnioskuje, ze Ci na tej GC troche zalezy, wiec nie zostawiaj losu swojej rodziny w rekach urzednikow, ktorych GC Twojej corki ani grzeje ani ziebi ze tak powiem.

PS. Moj s.p. tesc tez wszystko wiedzial i nawet "adwokata" mial. Gdyby nie to, ze mi tu ludzie tu na forum otworzyli oczy (szczegolne uklony tutaj dla Kariny), to pewno do dzisiaj ani ja, ani maz nie mielibysmy GC. I tez sie musialam z USCIS klocic, bo mi dwa RFE dali tylko dlatego ze urzad dwa razy zle zinterpretowal przepisy.

Napisano

Jezeli zostawisz ta decyzje w rekach ambasady "bo to wszystko za trudne i sie zniechecilem", Twoja corka moze nie dostac GC, do ktorej moglaby sie kwalifikowac i na ktora tyle lat czekala.

Poczytaj troche, chocby to forum. Zobaczysz ile razy ludzie musieli klocic sie z urzedami o rzeczy oczywiste. Urzedy nie sa nieomylne i w razie czego ida po najmniejszej linii oporu. To, ze ambasada powie Ci, ze corka sie nie kwalifikuje wcale nie znaczy ze tak jest. Ty masz sytuacje na pograniczu, wiesz ze moga byc problemy i to w Twoim interesie jest udowodnic, ze corka sie kwalifikuje, o ile tak jest, bo tego jeszcze nie wiemy. Do czego zmierzam. Po wpisach tutaj wnioskuje, ze Ci na tej GC troche zalezy, wiec nie zostawiaj losu swojej rodziny w rekach urzednikow, ktorych GC Twojej corki ani grzeje ani ziebi ze tak powiem.

PS. Moj s.p. tesc tez wszystko wiedzial i nawet "adwokata" mial. Gdyby nie to, ze mi tu ludzie tu na forum otworzyli oczy (szczegolne uklony tutaj dla Kariny), to pewno do dzisiaj ani ja, ani maz nie mielibysmy GC. I tez sie musialam z USCIS klocic, bo mi dwa RFE dali tylko dlatego ze urzad dwa razy zle zinterpretowal przepisy.

ja tu w Polsce jestem bezradny , prawnik mnie pocieszył a na tym forum wyszło że gadał głupoty , co do forum , to za mało informacji żebym dostał pomoc , wszystko w rękach mojego ojca a on wie swoje i taka to rozmowa . Mogę się trochę pozłościć i tyle . Czy mi zależy ? pewnie że tak , ale co zrobić . Zawsze w stosunku z przepisami byłem w porządku , nie przedłużałem pobytu w USA , cierpliwie czekałem 11 lat ( to nie koniec ) , wiedziałem że z tymi latami będzie problem , ale jak pisałem , ojciec zapewniał że problemu nie ma , no to cierpliwie czekałem . A tu masz babo placek :)

Może ktoś poleci prawnika w okolicach warszawy albo zajmie się tym osobiście ZAPŁACĘ . numer konta i na pewno nie oszukam.

Napisano

PS. Moj s.p. tesc tez wszystko wiedzial i nawet "adwokata" mial. Gdyby nie to, ze mi tu ludzie tu na forum otworzyli oczy (szczegolne uklony tutaj dla Kariny), to pewno do dzisiaj ani ja, ani maz nie mielibysmy GC. I tez sie musialam z USCIS klocic, bo mi dwa RFE dali tylko dlatego ze urzad dwa razy zle zinterpretowal przepisy.

To bylo dobre ;) - tzn. teraz mamy co wspominac, ale wtedy...matko moja... do dzisiaj pamietam jak pisma sie pisalo, przepisy dolaczalo plus interpretacje przepisow.. Oni nam jedno - my im drugie. Ty zdenerwowana, w urzedzie chyba calkiem sie zakrecili po tym jak zobaczyli, ze to co robia przeczy jedno drugiemu, ja o polnocy (bo roznica czasu miedzy nami) na telefonie i pamietam jak Ci mowilam, ze my mamy racje, ze nie moga nam dac odmowy, bo to wbrew prawu, a Ty mi mowisz, ze nastepne pismo mamy zeby jeszcze cos tam wyjasniac... A teraz juz czas na obywatelstwo :) Co to oznacza? Ze sie starzeje :)

Napisano

Przez 3 lata az tyle sie zmienilo? Nie uwierze poki nie zobacze! :P

czekamy, czekamy :)

(Poki co czekam na transfer.. sa juz za polowa sierpnia, ja jestem 6 wrzesnia wieeeec moze z poczatkiem marca transfer bedzie. Jak trafie do CSC to szybciutki approval, TSC juz nie taki szybciutki :D pozniej miesiac az wysla do NVC, miesiac lub dwa az dostane case number, nastepne 2 z papierami, kolejne dwa do interview.. Moze na Thanksgiving sie wyrobie :P

eh.)

chyba troszke szybciej to bedzie :) wysle Ci priv :)

Ano zasypalo was! NOVA jest kompletnie zaśniegowana :P

.. Kolo domu mojego meza zginal dzis czlowiek ktory jezdzil odsniezaczem. Ma sa kra.

u mnie szkoly zamkniete, sniegu tyle, ze szkoda mowic, ulica nie jest jeszcze odsniezona, moje autko zasypane (durna uwierzylam jak w tv mowili, ze bedzie 2 incze sniegu to po co wjezdzac do garazu??)

dobrze, ze zakupy wczoraj zrobilam, chociaz Kings byl tak pelny, ze miejsca na parkowanie szukalo sie 10 minut... wiec siedze w domu, robie dokumenty, ogladam TV gdzie widze kobiete w norkach i wysokich szpilkach, ktora szyby swojego mercedesa skrobie czarnym AmExem (nawet kamera zblizenie zrobila).. dobre :)

w nocy znowu ma padac.. do Chicago mialam leciec na weekend co by sie z duszami potrzebujacymi spotkac, ale loty odwolane...

jutro Valentynki.. wczoraj w Kingsie bukiet 12 roz kosztowal $62. Widzisz, jakie zmiany w hameryce? :)

Mr. Stamp nie przyjechal dzisiaj, a czekam na paczke z ksiazkami z Chicago.. a propos - czyta ktos z Was M. Connelly? 2 ksiazki mi brakuje jakby mial ktos na pozbyciu sie..

OP, sorry za offtop. I co i co? Jakies decyzje? przekonalismy Cie zeby do prawdziwego immigration attorney sie udac? :)

Napisano

ja tu w Polsce jestem bezradny , prawnik mnie pocieszył a na tym forum wyszło że gadał głupoty , co do forum , to za mało informacji żebym dostał pomoc , wszystko w rękach mojego ojca a on wie swoje i taka to rozmowa . Mogę się trochę pozłościć i tyle . Czy mi zależy ? pewnie że tak , ale co zrobić . Zawsze w stosunku z przepisami byłem w porządku , nie przedłużałem pobytu w USA , cierpliwie czekałem 11 lat ( to nie koniec ) , wiedziałem że z tymi latami będzie problem , ale jak pisałem , ojciec zapewniał że problemu nie ma , no to cierpliwie czekałem . A tu masz babo placek :)


Może ktoś poleci prawnika w okolicach warszawy albo zajmie się tym osobiście ZAPŁACĘ . numer konta i na pewno nie oszukam.


Napisano

To bylo dobre ;) - tzn. teraz mamy co wspominac, ale wtedy...matko moja... do dzisiaj pamietam jak pisma sie pisalo, przepisy dolaczalo plus interpretacje przepisow.. Oni nam jedno - my im drugie. Ty zdenerwowana, w urzedzie chyba calkiem sie zakrecili po tym jak zobaczyli, ze to co robia przeczy jedno drugiemu, ja o polnocy (bo roznica czasu miedzy nami) na telefonie i pamietam jak Ci mowilam, ze my mamy racje, ze nie moga nam dac odmowy, bo to wbrew prawu, a Ty mi mowisz, ze nastepne pismo mamy zeby jeszcze cos tam wyjasniac... A teraz juz czas na obywatelstwo :) Co to oznacza? Ze sie starzeje :)

O polnocy to bylo, owszem, ale mojego czasu, czyli u Ciebie kolo 3 nad ranem, zeby bylo smieszniej dzien przed uplywem terminu doslania odpowiedzi na RFE. Wydrukowalam i od razu z rana biegne do urzedu, a tu sie okazuje ze u nas zadnych dokumentow doreczonych osobiscie nie przyjmuja. To ja myk na poczte po drugiej stronie drogi i wysylam super mega expresem poleconym i widac doszlo na czas, bo GC dostalismy, ale co sie przy tym obie napocilysmy to nasze. A list o udowodnieniu physical presence w 1998 byl tak genialny, ze do dzisiaj mam i czytam sobie od czasu do czasu na poprawe humoru. Nie ma co, musi isc w ramke. A co to oznacza? Ze jestes po prostu niesamowita!

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...