Skocz do zawartości

Marzę Aby Uciec Z Holandii Do Usa...


michal.k

Rekomendowane odpowiedzi

Biznes swoj oczywiscie mozesz otworzyc, mozesz nawet dostac EB-5 (zielona karte) - pod drobnym warunkiem ze zainwestujesz $1M. (milion jakby co)

Poza tym zostaje loteria i nic innego nie uslyszysz bez wzgledu ile razy sie o to zapytasz. Tutaj co chwila wpada z podobnym pytaniem jak Ty - i jeszcze raz napisze - zadaj sobie pytanie dlaczego ich tutaj jeszcze nie ma. I czym sie wyrozniasz (sorry za bezposredniosc) od miliardy innych ludzi bez specjalnego wyksztalcenia lub umiejetnosci ktorzy chca tu przyjechac ?

W losowaniu masz takie same szanse jak kazdy inny, komentarz o niskich szansach to tylko taka drobna zlosliwosc bo karolamo w innym watku upiera sie przy teorii spiskowej ze loteria to nie jest loteria i wybieraja "specjalistow".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 116
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Dzięki wszystkim za odpowiedzi :)

Generalnie na początku myślałem, aby nie szukać na siłę pracy w swoim zawodzie, mogę robić cokolwiek, każdy jakoś pewnie zaczynał, a później mógłbym np. otworzyć tam swój biznes... Tak myślałem, czy jest to realne?

Ale zeby pracowac musisz miec pozwolenie a ono nie jest wydawane do robienia "cokolowiek". Poczytaj o wizach typu H.

I dlaczego uważacie, że mam niewielkie szanse w losowaniu?

Masz takie samo jak wszyscy inni czyli male.

Domyślam się, że każdy, kto tam wyjechał, to zrobił to z różnych względów, najczęściej po prostu chciał wyjechać do Stanów, wcale nie ze względu na pracę, bo do pracy przecież można wyjechać bliżej (Niemcy, Holandia itd.), wcale nie trzeba do Stanów. Wiem, że są też tam osoby, które pracują jako sprzątaczki, więc pewnie wielkiego wykształcenia i dyplomów również nie mają... Właściwie jak to jest?

Te sprzataczki to przewaznie (zgaduje): nielegalny pobyt lub loteria. Raz milion lat trafi sie wyjatek od reguly.

A czy nie można być tymczasowo (nawet te 7 lat), a w między czasie starać się o Zieloną Kartę?

Mozna, ale na jakiej podstawie? O zielona karte przewaznie to ktos wystepuje... pracodawca, malzonek, rodzic. Sam to mozesz wystapic z okazji wysokiej specjalizacji i specjalizacji krytycznej dla USA. O zielona karte sponsor moze wystapic rowniez dla osob poza USA.

Zycze Ci naprawde dobrze, ale jest jak jest. Kazdy glowkuje tutaj nawet na wizach pracowniczych jak wyciagnac zielona karte. Nie ma lekko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

michal - na otarcie lez i ucieczke na wakacje przynajmniej na pare dni zostaje Ci turystyka do californi. dobrze jest sobie pojechac raz na jakis czas. Ty zapewne ze swoja pensja, swoim wlasnym biznesem nie bedziesz mial problemow z takimi wyjazdami....

holandia jest taka - nijaka, tez to wiem...nic nie zrobisz, zostaje loteria albo kombinowanie ze slubem z jakims obywatelem...

pomysl takze moze o takich krajach: hiszpania, portugalia - tam tez jest cieply klimat....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, rozumiem wszystko :) Dziękuję za czas, choć pojawia się u mnie pytanie, jak w takim układzie Wy zaczynaliście? Jak się tam znaleźliście? Czy wszyscy zostaliście wylosowani? Czy po prostu były tam Wasze rodziny?

Biznes swoj oczywiscie mozesz otworzyc, mozesz nawet dostac EB-5 (zielona karte) - pod drobnym warunkiem ze zainwestujesz $1M. (milion jakby co)

Poza tym zostaje loteria i nic innego nie uslyszysz bez wzgledu ile razy sie o to zapytasz. Tutaj co chwila wpada z podobnym pytaniem jak Ty - i jeszcze raz napisze - zadaj sobie pytanie dlaczego ich tutaj jeszcze nie ma. I czym sie wyrozniasz (sorry za bezposredniosc) od miliardy innych ludzi bez specjalnego wyksztalcenia lub umiejetnosci ktorzy chca tu przyjechac ?

W losowaniu masz takie same szanse jak kazdy inny, komentarz o niskich szansach to tylko taka drobna zlosliwosc bo karolamo w innym watku upiera sie przy teorii spiskowej ze loteria to nie jest loteria i wybieraja "specjalistow".

Za bezpośredniość nie musi mnie nikt przepraszać, bo tego oczekuję. Odnośnie Twojego zapytania o inne "miliardy" ludzi, którzy chcą przyjechać do USA. Sądzę, że nie miliardy, bo jest nas zaledwie 7 miliardów na świecie, a nie każdy chce tam być, poza tym zdecydowana większość osób (tak podejrzewam) chce tam wyjechać typowo dla pracy, bo nie radzą sobie w Polsce (bądź innym kraju) z sytuacją finansową. Znam to doskonale z Holandii, gdzie 95% Polaków to patologia (nie obrażając pozostałych 5%) - picie od rana do nocy, chodzenie do pracy "najaranym", i napitym, żonka z dziećmi w Polsce, tu 4 kochanki i takich przykładów można mnożyć... Ja nie należę do tej grupy. Moja sytuacja finansowa w Polsce była dużo lepsza niż w Holandii, wyjechałem, aby móc normalnie żyć, nie słysząc ciągle na ulicy: "o kuuuurwa, jaki peeedał!" i tym podobnych. Człowiek powinien iść do góry i zmieniać na lepsze, nie na gorsze, stąd myślę o Ameryce. I teraz wracając do Twojego pytania, czym się wyróżniam, właśnie tym, że nie wyjeżdżam uciekając od komorników, czy więzienia, nie wyjeżdżam za pracą, bo jestem po podstawówce i nic nie potrafię, a dlatego że chcę normalnie żyć. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że taki argument nie wystarczy :) Szkoda, ale będę próbował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

michal - na otarcie lez i ucieczke na wakacje przynajmniej na pare dni zostaje Ci turystyka do californi. dobrze jest sobie pojechac raz na jakis czas. Ty zapewne ze swoja pensja, swoim wlasnym biznesem nie bedziesz mial problemow z takimi wyjazdami....

holandia jest taka - nijaka, tez to wiem...nic nie zrobisz, zostaje loteria albo kombinowanie ze slubem z jakims obywatelem...

pomysl takze moze o takich krajach: hiszpania, portugalia - tam tez jest cieply klimat....

Hehe, dziękuję za miłe słowa ;) Na wakacje się na pewno wybiorę, bez wątpienia :)

Tak, jest nijaka i to bardzo... Czy osoby, które są wylosowane od razu mogą lecieć do Stanów i tam mieszkać i pracować? Czy z tym też wiąże się tysiące innych kwestii...? I skąd wziąć takiego obywatela do ślubu? ;) Jak to jest? Wylatujesz do Stanów i tam poznajesz kogoś i bierzesz ślub? I jak wylecieć poznać męża, jak nie można wylecieć...? ;) Koło zamknięte. W Holandii Turki, Arabowie itd. aby mogli tutaj przebywać albo otwierają biznes, albo szukają Polki do ślubu za pieniądze... Rozumiem, że chodzi Wam o podobną sytuację?

Byłem w Hiszpanii i byłem w Portugalii, niestety to nie to... Myślę, że większość ludzi szuka swojego miejsca na Ziemi, ja również to robię...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sluchaj, wydajesz sie osoba konkretna i ambitna, a tacy daja sobie rade. Radze pojechac do Kaliforni, porozmawiac z ludzmi w twoim fachu, zobaczyc jak sie tam naprawde zyje. Osobiscie, wydaje mi sie ze w USA zawod fryzjera nie jest specjalnie latwym kawalkiem chleba: zarobki sa niskie a wlasny salon zbudowac i utrzymac nie jest latwo. Sa tez tacy ktorzy pojechali do Kaliforni - bo wiadomo, slonce, plaza, luz, itp - i byli bardzo zawiedzeni. (Jest tu na forum chlopak ktory po 2 miesiacach powiedzial ze znienawidzil Kalifornie.) Nie pisze tego zeby ciebie zniechecic, ale dlatego zebys podszedl to sprawy realistycznie - wiec twoj pierwszy krok powinien byc wyjazd do Kaliforni turystycznie, w ramach zobaczyenia co i jak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to, ze osoba jest wylosowana nie oznacza na 100 procent ze dostanie green card...sa jeszcze sprawy papierkowe, badania i rozmowa...ale o tym nie mysl teraz bo po co....trzeba sie niezle nameczyc aby tej green card po wylosowaniu nie dostac...

co do slubu: poznac kogos i wziac slub....z tym, ze zostaje sprawa papierkow....duzo tego na forum co i jak...co sie robi w jakiej kolejnosci...co sie wypelnia kiedy, gdzie sie wysyla :).....kiedy co otrzymujesz i po jakim czasie....u Ciebie california to jest dopiero 1 mysl....do tych rzeczy co napsialem jeszcze daleko....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(Jest tu na forum chlopak ktory po 2 miesiacach powiedzial ze znienawidzil Kalifornie.) Nie pisze tego zeby ciebie zniechecic, ale dlatego zebys podszedl to sprawy realistycznie - wiec twoj pierwszy krok powinien byc wyjazd do Kaliforni turystycznie, w ramach zobaczyenia co i jak.

a to nie ten mechanik przypadkiem co z zielonej karty wjechal ? haha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...