Skocz do zawartości

Dv-2016 - Pytania I Odpowiedzi


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Dziękuję za prawdziwy post i bez ściem takich ze radzę sobie.. To jest maly % osób

Reszta w małym większym stopniu sobie pomaga i wspomaga aby dobrze wystartować :) i tak wygląda życie.. Dobrze że masz takie osoby i dobrze piszesz ze warto znać takie osoby i być blisko

Daisy może założysz oddzielny wątek temat jak Wam leci..

Powodzenia :)

Jak ja to znam jeden mówi drugiemu o Tobie i tak idzie tez pomoc :)

  • Odpowiedzi 1,3 tyś
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano
W Michigan jest największe skupisko ludzi polskiego pochodzenia. Prawie z każdym jak się rozmawiało to mówi, że jego Babcia czy pra przodek albo ma kogoś z rodziny z Polski. Generalnie niezły ubaw, bo każdy jest w 1/64 Polakiem. ;) Poważnie to najważniejsza jest praca, a w Detroit Metro Area jest jej najwięcej (to coś jak śląsk w Polsce z tym że skupia kilkadziesiąt miast i miasteczek, a nie trzy. Po prostu Motor City). Lansing to akademickie miasto coś ala Kraków albo raczej Torun.
„… Wiedzieliśmy, że chcemy mieszkać w stanie, w którym są pory roku…” - Lato trwa od maja do końca września. Bardzo mało opadów, ciepło i wilgotno. Piękne błękitne niebo prawie na co dzień. Ogrom jezior, stawów i parków. Święta bez śniegu, a atak zimy w styczniu. Brak gór, bardzo mało lasów iglastych, raczej na dalekiej północy. Jesień najpiękniejsza na świecie. Kolorowa aż wali po oczach. Zima smutna i ponura, dlatego tak dużo ludzi jeździ na floryde.
„… chcemy trzymać się z dala od skupisk polonijnych…” – bardzo dobrze zauważysz różnice pracując z amerykanami. Z moich obserwacji na plus. Nie narzekają i nie są zawistni, bez problemowi, na luzie. Czasem ich trudno zrozumieć jak między wierszami zadają sobie pytanie, że nie mogą zaoszczędzić nic w miesiącu. Trochę to śmieszne gdy wie się, że jeden ma trzy nówki Harley-Davidson jakby na raz jeździł na trzech, a inny dwa nowiutkie Dodge Ram dla siebie i dziewczyny, którego jednego z nich widziałem tylko raz w pracy w ciagu ostatnich dwóch lat, bo do pracy ma całkiem inny samochód. Polonia dużo ułatwia, gdzie coś kupić tanio lub gdzie znaleźć dobrego lekarza i itp.. Sama zobaczysz Ty i twoja rodzina jak szybko się psuja zęby w Ameryce nawet jeśli miałaś wszystkie wyleczone zęby w Polsce a i z ubezpieczeniem od pracodawcy ceny są z kosmosu. Amerykanów kompetencja w tym zakresie jest zerowa.
P.s.
Dużo osób posiada polskie nazwiska i sami nie potrafią ich już wymówić. Czasem można zobaczyć np. na bluzach szkolnych masakrycznie przekręcone nazwiska, a czasem taka perełka jak nazwisko Dombrowski, gdzie w Polsce byłaby to dyskusja do drwin jak można tak nazwisko Dąbrowski napisać.
Pozdrawiam
Napisano

Dziękuję za prawdziwy post i bez ściem takich ze radzę sobie..

Daisy może założysz oddzielny wątek temat jak Wam leci..

Prawdę mówiąc gdyby nie pomoc osób, które szczęśliwym zrządzeniem losu stanęły na naszej drodze, nasz początek tutaj by był dużo trudniejszy :) Dobrze jest mieć dobrych ludzi obok siebie :)

Szczerze... myślisz, że warto otworzyć oddzielny wątek z naszą historią, że ktoś to będzie czytał? Jeśli tak, to chętnie :)

W Michigan jest największe skupisko ludzi polskiego pochodzenia.
Lansing to akademickie miasto coś ala Kraków albo raczej Torun.
Dużo osób posiada polskie nazwiska i sami nie potrafią ich już wymówić. Czasem można zobaczyć np. na bluzach szkolnych masakrycznie przekręcone nazwiska, a czasem taka perełka jak nazwisko Dombrowski, gdzie w Polsce byłaby to dyskusja do drwin jak można tak nazwisko Dąbrowski napisać.

Wiesz, ja nigdzie nie twierdziłam, że mam zamiar unikać Polaków, tylko mam zamiar trzymać się z daleka od polonijnych skupisk ;) a do tej pory ani ja, ani mój mąż, który jest tu dłużej, nie spotkaliśmy tu nikogo polskiego pochodzenia (oczywiście poza moją przyjaciółką, która mieszka tu już od wielu lat i w sumie w tym czasie poznała tylko 3 dziewczyny z Polski)

Już wiem w takim razie czemu tak dobrze się czuję w okolicach Lansing, bo jestem z Torunia :P

A akurat z pisownią nazwiska "Dombrowski" można się też spotkać w Polsce, ma to swoje wyjaśnienie w historii języka. Bardziej mnie drażni zamiana końcówek nazwiska ze "ski" na "sky", albo zmiana "cz" na "tz" ;) moje nazwisko kończy się na "cz" i już w jednym piśmie moje nazwisko zostało napisane z końcówką "tz" zamiast "cz", oj drażnił oczy taki zapis, a niektórzy zmieniają to celowo ;)

Napisano

Witajcie,

Wielkimi krokami zbliża się mój wylot do USA - w związku z tym mam kilka pytań (które również zadaje mi pracodawca):

- Mam wlepkę w paszporcie z datą wygaśnięcią ustaloną na Sep 29th. Małymi literami jednak jest napisane "UPON ENDORSEMENT SERVES AS TEMPORARY I-551 EVIDENCING PERMANENT RESIDENCE FOR 1 YEAR" co rozumiem, że może służyć jako dokument potwierdzający stały pobyt na okres jednego roku. Jak to się jednak ma do daty 29-ego Września bo coś mi się tu nie zgadza...?

- Po jakim czasie od wpłaty na rzecz urzędu imigracyjnego mogę spodziewać się zielonej karty? Czy przyjdzie ona pocztą na adres jaki wskażę na lotnisku?

- Będąc już na granicy/lotnisku przedłużą mi jakoś tę wlepkę czy jak to wygląda? Muszę rozpocząć pracę niezwłocznie po przylocie więc jak to będzie wyglądało z formalnego punktu widzenia? Coś w stylu: mówię, że opłaciłem wszystko, pokazuję żółtą kopertę, a oni wpisują mi do paszportu "+1 rok" i mogę zacząć pracować i korzystać z pełni praw stałego rezydenta, a karta przyjdzie pocztą?

Z góry dziękuję za odpowiedzi.

Napisano

1. Musisz wlecieć do USA do 29. września. To jest ta data ważności ;)

2. Na lotnisku dostaniesz pieczątkę/wlepkę do paszportu I-551, która przez rok będzie działać jako zielona karta.

3. Czekasz na fizyczny kartonik zielonej karty. Powinna przyjść na adres, jaki podasz na lotnisku.

Napisano

Z chwilą tej pieczatki nawet musisz postępować jak stały rezydent USA ;) poznaj prawa i obowiązki rezydenta i zaraz po rozmowie możesz iść pracować mając numer SSN a jak nie masz go to zależy od pracodawcy. Pamiętaj aby udać się po numer SSN bo czasami nie przychodzi ;)

Co do samej karty może być za 3-4 tyg a może być i dłużej. Powyżej miesiąca zacznij się tym interesować co się stało. Czasami jest problem z aktualizacją danych i karta może przyjść na stary adres.

Nic nie musisz mówić ze opłaciłeś kartę :) podajesz paszport plus ta kopertę.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...