Skocz do zawartości

Dv-2016 - Pytania I Odpowiedzi


Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie Kochani,

Zyje i mam sie dobrze.

Na lotnisku, podczas odprawy na PreClearance wreczylem pakiet startowy i zostalem zaproszony do oddzielnego pokoju. Tam wszystko poszlo sprawnie, dostalem stempelek + mazniecie dlugopisem ze wazne do Sep 2017 i czesc. Zadnych formularzy, zadnych kontroli, czy dodatkowych pytan (za wyjatkiem gdzie lece). Obsluga byla odpowiednio mila.

W biurze SSN dowiedzialem sie ze SSN Card dostane razem z GC droga pocztowa. W pracy wypelnilem I-9 i chyba wszystko jest w porzadku. Oprocz tego 18 formularzy, min. federal i state tax i jakies inne pierdoly.

Nie mam samochodu i nie ma tu chodnikow! No i bez karty kredytowej niewiele sie tu zalatwi... A zeby aplikowac o karte trzeba miec SSN... Czuje sie troche jak na planie amerykanskiego filmu. Ah slodki zywocie! :)

inna, smieszna sprawa, ze w ciagu kilku dni jak tu jestem zdazylem poznac -az- 3 Polakow (2 w pracy i mila Pania jezdzaca uberem), a co drugi napotkany Amerykanin twierdzi ze ma polskie korzenie. Niektorzy maja nawet polsko brzmiace nazwiska jak np. Podlaski

P.S. Dziala Wam strona do sprawdzania wnioskow na uscis.gov?

Jeszcze raz dziekuje Wam za wsparcie.


Ah i smutna sprawa z tym Hoboken - mieszkam w Parsippany, wiec to w sumie rzut beretem ode mnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,3 tyś
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Dodam, że nie mogliśmy sie niczego dowiedzieć po przylocie bo Pan na granicy wydarł sie na nas jak uslyszal ze przylecielismy na razie na 2 tygodnie bo musimy w polsce wszystkie sprawy zamknac.

Stwierdził ze skoro przylecielismy na 2 tygodnie to on ma ochote nam odebrać GC bo nie rozumiemy do czego to sluży. Na nic tłumaczenie że to długi proces i na raty się bedzie odbywać bo to przeprowadzka na drugi koniec świata.

Żona wróciła po pół roku po aktywacji na JFK bezproblemowo. Bez żadnych pytań. Najgorzej jak się chce zaprzyjaźnić z urzędnikiem i nawiązuje się bezsensowną rozmowę.

Nasza aktywacja polegała na odebraniu kopert, zrobieniu zdjęcia, odciski palców i pieczątka.

A co do GC i całej przeprowadzki to muszę powiedzieć, że polacy nadal żyją amerykanskim snem a Stany się zmieniły niestety, nie jest już tanio, podatki są wysokie, czasy są ciężkie o czym świadczy wybór Trumpa na kandydata GOP.

Wynajem mieszkania w NYC czy na obrzeżach z dobrym dojazdem to sa jakies kosmiczne pieniadze za jakieś smierdzące dziury. Wiem, że jest to trochę off topic ale radzę się wszystkim dobrze zastanowić.

Rozumiem, że nie wracasz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

W związku z sytuacją zdrowotną młodszego dziecka prawdopodobnie żona i maluch będą musieli zostać w Polsce i nie zdążą wyjechać w terminie wynikającym z wizy DV.

Ja jako główny wygrany w loterii wraz ze starszym synem zmieszczę się w terminie z wyjazdem.

Czy nie będzie to problem na granicy przy pierwszym wjeździe do stanów jeżeli przyjadę tylko ze starszym synem?

Czy w tej konkretnej sytuacji ze względu na stan zdrowia dziecka istnieje możliwość ubiegania się o przedłużenie terminu dla żony i młodszego dziecka na pierwsze przekroczenie granicy w stanach?

Czy też jeżeli nie wyjadą w terminie, to prawo do uzyskania GC tracą bezpowrotnie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W związku z sytuacją zdrowotną młodszego dziecka prawdopodobnie żona i maluch będą musieli zostać w Polsce i nie zdążą wyjechać w terminie wynikającym z wizy DV.

Ja jako główny wygrany w loterii wraz ze starszym synem zmieszczę się w terminie z wyjazdem.

Czy nie będzie to problem na granicy przy pierwszym wjeździe do stanów jeżeli przyjadę tylko ze starszym synem?

Czy w tej konkretnej sytuacji ze względu na stan zdrowia dziecka istnieje możliwość ubiegania się o przedłużenie terminu dla żony i młodszego dziecka na pierwsze przekroczenie granicy w stanach?

Czy też jeżeli nie wyjadą w terminie, to prawo do uzyskania GC tracą bezpowrotnie?

- Nie bedzie zadnego problemu. Nawet jakbys przyjechal sam, nie bedzie problemu.

- Moim zdaniem nie, ale nie jestem na 100% pewien

- Po Twoim przyjezdzie bedziesz mogl wyslac petycje na zone (~2 lata, F2A), dziecko bedzie derivative beneficiary.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SMA jesteś który wygral to lecisz sam,z dzieckiem czy cala rodziną

Kiedys ktoś sie pytal i żadnej odpowiedzi później nie dal czy taka wizę można przedłużyć

Pisz,dzwon do Ambasady w tej sprawie

Jak się nie da to jak pisze Kzielu. Pozostaje sponsorowanie.

Zdrowia życzę :)

Pamiętaj ze żona i dziecko może wlecieć na jeden dzień na teren USA i wrócić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Nie bedzie zadnego problemu. Nawet jakbys przyjechal sam, nie bedzie problemu.

- Moim zdaniem nie, ale nie jestem na 100% pewien

- Po Twoim przyjezdzie bedziesz mogl wyslac petycje na zone (~2 lata, F2A), dziecko bedzie derivative beneficiary.

Jeżeli chodzi o moje pierwsze pytanie to myślałem tak samo jak Ty piszesz.

Czy mógłbyś coś więcej odnośnie trzeciego napisać (co to za petycja jest,

czy muszę mieć już GC fizycznie plastik w garści żeby jakoś "posklejać rodzinę")

Z góry dzięki.

SMA jesteś który wygral to lecisz sam,z dzieckiem czy cala rodziną

Kiedys ktoś sie pytal i żadnej odpowiedzi później nie dal czy taka wizę można przedłużyć

Pisz,dzwon do Ambasady w tej sprawie

Jak się nie da to jak pisze Kzielu. Pozostaje sponsorowanie.

Zdrowia życzę :)

Pamiętaj ze żona i dziecko może wlecieć na jeden dzień na teren USA i wrócić.

W ostateczności myślę żeby ze starszym dzieckiem polecieć,

na zasadzie żeby 2 osoby z rodziny miały GC, a potem jakaś akcja na

zasadzie łączenia rodziny, ale nie znam tych tematów w ogóle.

Tak, o tym jednym dniu pamiętam doskonale.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...