Dv-2017

[winetou]

pierwszy raz biorę udział w loterii, zgłosiłem się w ostatnim dniu, jestem ciekaw czy będę miał szczęście choć nie ukrywam że obecne życie mi odpowiada. Dobra praca, zarobki, ale czego się nie robi dla przyszłych dzieci i marzeń... powodzenia koleżanki i koledzy z forum!

Jestem w dokładnie tej samej sytuacji Jeżeli mnie nie wylosują to machnę ręką, ale jeśli szczęście dopisze to wtedy zacznie się poważny problem (niezłe kuriozum)

[aesculap]

Witajcie w klubie...

[Dublin]

Dlatego nie powinno si spraw zostawiac w stylu: zobaczymy co bedzie... Gdyby...

Skoro decydujemy sie na udzial w tej loterii to chyba powaznie myslimy o swojej przyszlosci, podejmujac te decyzje...

Dlatego nie powinno si spraw zostawiac w stylu: zobaczymy co bedzie... Gdyby...

Skoro decydujemy sie na udzial w tej loterii to chyba powaznie myslimy o swojej przyszlosci, podejmujac te decyzje...

[aesculap]

Podjęcie decyzji o udziale w loterii niczego ale to kompletnie niczego nie gwarantuje. To tak jakby planować wydawanie pieniędzy wygranych w Lotto w dniu wysyłania kuponu.

Wiele osób wysyła zgłoszenie "bo może" i nie rozważa kroków następnych... Od wysłania zgłoszenia do ogłoszenia wyników mija pół roku a to jest kawał czasu. Dodatkowo nawet po informacji o wylosowaniu i wysłaniu DSa mamy jeszcze kilka miesięcy na rozważania.

Natomiast trzeba pamiętać, że tutaj obowiązuje zasada "uważaj o czym marzysz bo może się spełnić".

Jeśli ma się "poukładane" życie w PL to staje się przed ogromnymi dylematami, czego sam doświadczyłem i bynajmniej nie oznaczają one niechęci do emigracji.

Im człowiek więcej ma do stracenia jadąc w "nieznane" tym bardziej się waha i ten stan nie przemija aż do końca czyli do samego wyjazdu.

Rozumiem przedmówców, pozostaje mi życzyć Wam powodzenia i wiem, że wielu z Was pewnie wolałoby nie zostać wylosowanym - wówczas można byłoby "psioczyć" na pecha zachowując jednocześnie status quo w Polsce.

Życie bywa jednak przewrotne :-)

[KaeR]

Dlatego nie powinno si spraw zostawiac w stylu: zobaczymy co bedzie... Gdyby...

Skoro decydujemy sie na udzial w tej loterii to chyba powaznie myslimy o swojej przyszlosci, podejmujac te decyzje...

Dlatego nie powinno si spraw zostawiac w stylu: zobaczymy co bedzie... Gdyby...

Skoro decydujemy sie na udzial w tej loterii to chyba powaznie myslimy o swojej przyszlosci, podejmujac te decyzje...

Zaczyna się.

[zielonywkarty]

Zaczyna sie bo na dwoje babka wrozyła,

nastawic sie na wygrana to tak jak kolega napisal planowac jak wydam kase z dzisiejszej kumulacji lotto,

podejsc do tego ze jak wygram to wyjade, jest takie powiedzenie jak rozmieszyc Boga ? powiedz mu o swoich planach...

[szaman]

dlatego ja powiedziałem Panu Bogu , ze nie chce zostac wylosowany:) hihi

[Dublin]

Nie zrozumieliscie mnie.

Mialem na mysli wyslanie zgloszenia tak dla kaprysu zeby zobaczyc czy bede wylosowany czy nie bez prawdziwych planow emigracyjnych...

[zielonywkarty]

To prawda. Troche by te osoby wyautowala jakas oplata za podanie. Tylko do tego raczej nie dojdzie.

[prem]

Zgadzam sie z użytkownikiem Dublin. Branie udziału dla zabawy w loterii jest trochę nie poważne. Trzeba być pewnym swoich decyzji jeśli wiem ze zostanę wylosowany to chce wyjechać na 100%. To moja 4 loteria wiec nadzieji sobie juz nie robię tak jak przy pierwszej. Wiem ze są na tym forum użytkownicy którzy próbuj juz pewnie 8 raz. Mam tylko nadzieje ze możesz tym roku Polska dostanie większa pule GC bo co roku dostajemy coraz mniej czego troszkę nie rozumie.