Skocz do zawartości

Gdzie... Wyjechać ?


Iraetyrr

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Jesteśmy na Florydzie po czterech latach przerwy i nadal gorąco jak nic :P zdecydowanie nie polecam :)

A 25-30k to niestety żadna kasa na utrzymanie się... Household income na poziomie 50k to już prędzej, ale nadal...

  • Odpowiedzi 54
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

Jesteśmy na Florydzie po czterech latach przerwy i nadal gorąco jak nic :P zdecydowanie nie polecam :)

A 25-30k to niestety żadna kasa na utrzymanie się... Household income na poziomie 50k to już prędzej, ale nadal...

jesli sa dwie osoby zarabiające po 30 to income household jest juz 60. Samemu zawsze ciezej :)
Napisano

no i rzecz jasna zalezy gdzie

u mnie w miescie czteroosobowy household na poziomie 45K da spokojnie rade, pod warunkiem, ze nie ma hipoteki. nawet na ubezpieczenie medyczne im starczy, choc juz na jakies szczegolne cuda w stylu dodatkowe fundusze emerytalne juz pewnie nie.

trzeba pamietac, ze z annual income dopiero trzeba odjac ubezpieczenie medyczne i ewentualne skladki emerytalne inne niz social security (tym co tylko na ss licza zycze powodzenia i pocieszam, ze food banki sa wszedzie...) i potem jakies tam inne - medyczna podstawowa np. nie zawiera dental czy vision (przynajmniej rzadko chodza u pracodawcy w pakiecie, a juz szczegolnie drogo, jak trzeba je sobie wykupic samemu, bo pracodawca nie daje benefitow)

no roznie bywa. u sasiadki czasmi pojawia sie babeczka, ktora sama wychowuje trojke dzieci i robi rocznie 35K. nie ma hipoteki (ale tez mieszka w domu, za ktory placi male podatki --- tez wazne, podatki gruntowe i od posesji sa wyzsze w pewnych miejscach, np. w new hampshire). zyje przyzwoicie, choc bez zbytkow przy stanowym ubezpieczeniu dla dzieci i niewielkich benefitach oferowanych przez pracodawce.

tu jest strasznie duzo czynnikow, ktore wplywaja na to, jak sie wybiera miejsce zamieszkania, ale wydaje mi sie ciagle, ze ludzie glownie pojda tam, gdzie beda miec oferte pracy.

Napisano

jkb jeśli chodzi o Florydę to rzeczywiście w lecie jest gorąco, ale wiosna, jesień i zima są cudowne. :) Oczywiście nie każdy to lubi. Niektórzy wolą chłodniejsze klimaty.

bylem na wiosne (koniec kwietnia), jestem teraz na jesieni (srodek listopada) - bylo, jak i jest, zasadniczo god awful :P za to w lecie alaska byla cudowna!

jesli sa dwie osoby zarabiające po 30 to income household jest juz 60. Samemu zawsze ciezej :)

No ale nadal, mowimy o 50-60k. Jakos pewnie na dwie osoby rade daloby, ale bez zadnych kokosow...

no i rzecz jasna zalezy gdzie

u mnie w miescie czteroosobowy household na poziomie 45K da spokojnie rade, pod warunkiem, ze nie ma hipoteki. nawet na ubezpieczenie medyczne im starczy, choc juz na jakies szczegolne cuda w stylu dodatkowe fundusze emerytalne juz pewnie nie.

trzeba pamietac, ze z annual income dopiero trzeba odjac ubezpieczenie medyczne i ewentualne skladki emerytalne inne niz social security (tym co tylko na ss licza zycze powodzenia i pocieszam, ze food banki sa wszedzie...) i potem jakies tam inne - medyczna podstawowa np. nie zawiera dental czy vision (przynajmniej rzadko chodza u pracodawcy w pakiecie, a juz szczegolnie drogo, jak trzeba je sobie wykupic samemu, bo pracodawca nie daje benefitow)

no roznie bywa. u sasiadki czasmi pojawia sie babeczka, ktora sama wychowuje trojke dzieci i robi rocznie 35K. nie ma hipoteki (ale tez mieszka w domu, za ktory placi male podatki --- tez wazne, podatki gruntowe i od posesji sa wyzsze w pewnych miejscach, np. w new hampshire). zyje przyzwoicie, choc bez zbytkow przy stanowym ubezpieczeniu dla dzieci i niewielkich benefitach oferowanych przez pracodawce.

tu jest strasznie duzo czynnikow, ktore wplywaja na to, jak sie wybiera miejsce zamieszkania, ale wydaje mi sie ciagle, ze ludzie glownie pojda tam, gdzie beda miec oferte pracy.

no zaraz, a podatki? 4-osobowy household za 45K/yr brutto, to daje 3750 miesiecznie, po podatkach (fed, state, local, FICA), to pewnie zostanie z 2500-2750 miesiecznie na reke. Jezeli nie hipoteka, to co? rent? zalozmy $700-$1200 miesiecznie... zostaje $1500-$2000 na reke na miesiac. Rachunki trzeba poplacic, ubezpieczenie, 401k, jakiekolwiek oszczednosci (emergency fund, IRA, itp.). Na 4 osoby to mi sie wydaje nieziemsko malo...

Napisano

no zaraz, a podatki? 4-osobowy household za 45K/yr brutto, to daje 3750 miesiecznie, po podatkach (fed, state, local, FICA), to pewnie zostanie z 2500-2750 miesiecznie na reke. Jezeli nie hipoteka, to co? rent? zalozmy $700-$1200 miesiecznie... zostaje $1500-$2000 na reke na miesiac. Rachunki trzeba poplacic, ubezpieczenie, 401k, jakiekolwiek oszczednosci (emergency fund, IRA, itp.). Na 4 osoby to mi sie wydaje nieziemsko malo...

nie przesadzajmy --- rachunki i jedzenie - a mam czteroosobowa rodzine, ktora lubi zjesc przyzwoicie, nie kosztuja mnie wiecej niz 1,300, gora 1,400 miesiecznie

jesli nie masz hipoteki ani rentu (jestes wlascicielem) to jest kasa do przezycia spokojnie u mnie na dzielni.

przy niskich dochodach mozna sie ubiegac o jakies tam hoosier kids insurance (niskie stawki, jesli nie darmowe, nie znam szczegolow)

moj pracodawca ma na przyklad opcje indywidualnego ubezpieczenia dla full-time pracownikow i to jest $50 miesiecznie.

w kraju wolnosci osobistych nie ma przymusu odkladania na emeryture, wiec mozesz sobie zrezygnowac. a czy sie da cos odlozyc? nie wiem, nie pytalam.

uwierz mi, sa miejsca, gdzie daje sie zyc super-tanio i niemal zawsze kiedy jade odwiedzic rodzine na wschodnim wybrzezu galy wylaza mi na wierzch, jak potezne roznice cenowe moga sie zdarzac a granicach jednego kraju i raptem cztery stany dalej:/

Napisano

hahahahahahaha no tak. Ty już tam jesteś to nikt więcej nie może :D hahaha, rozbawiłeś mnie :))))

Nie żebym się bał o swoją pracę, trudno mnie wygryzc. Niestety trafic staje się coraz bardziej nieznośny.;-)

Napisano

To jeszcze zdradz jak człowiek przyjeżdżający z loterii (bo o tym jest wątek) zostaje właścicielem od ręki i już wszystko będzie jasne ;-)

Jakby co to też się chętnie dowiem bo za chwilę się zadluze na sześciocyfrową kwotę i to nie z 1 na początku...

Napisano

To jeszcze zdradz jak człowiek przyjeżdżający z loterii (bo o tym jest wątek) zostaje właścicielem od ręki i już wszystko będzie jasne ;-)

Jakby co to też się chętnie dowiem bo za chwilę się zadluze na sześciocyfrową kwotę i to nie z 1 na początku...

stad tez poaptrz sobie na moja oryginalna odpowiedz, gdzie wyjasniam, ze kasy wystarczy pod warunkiem, ze...

a kupa ludzi zyje tutaj wlasnie tak, ze nie wykupuja dodatkowych ubezpieczen, nie odkladaja na emeryture, a na wszelki wypadek to oni maja karty kredytowe

pokazuje, ze sa tanie miejsca, ale te tanie miejsca na ogol maja ch... oferte pracy (vide moja okolica), wiec jest wiecznie cos za cos.

swoja droga dzisiaj przejezdzalam obok kompleksu, gdzie mieszkalam przez trzy miechy po przyjezdzie i reklamuja dwusypialniane mieszkania za $370 miesiecznie.

tak sobie teraz mysle, ze ja nie wydaje jakos duzo wiecej. z hipoteka na czteroosobowa rodzine schodzi mi niewiele wiecej nic 5K, a mamy i przyzwoite ubezpieczenie z dental i vision, i odkladamy na emerytury calkiem przyzwoicie --- bez zbytkow jakichs szczegolnych, ale tez bez specjalnych powodow do narzekan.

Napisano

stad tez poaptrz sobie na moja oryginalna odpowiedz, gdzie wyjasniam, ze kasy wystarczy pod warunkiem, ze...

a kupa ludzi zyje tutaj wlasnie tak, ze nie wykupuja dodatkowych ubezpieczen, nie odkladaja na emeryture, a na wszelki wypadek to oni maja karty kredytowe

pokazuje, ze sa tanie miejsca, ale te tanie miejsca na ogol maja ch... oferte pracy (vide moja okolica), wiec jest wiecznie cos za cos.

swoja droga dzisiaj przejezdzalam obok kompleksu, gdzie mieszkalam przez trzy miechy po przyjezdzie i reklamuja dwusypialniane mieszkania za $370 miesiecznie.

....

Qrcze, tutaj taki apartament trudno znaleźć poniżej tysiąca na miesiąc.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...