oss Napisano 21 Marca 2016 Zgłoś Napisano 21 Marca 2016 Bardziej zastanawia mnie fakt, na ile moje doświadczenie w PL będzie miało przełożenie na perspektywy zawodowe w US. Przeszedłem przez ładnych kilka etapów drabinki kariery - w tej chwili zarządzam zespołem specjalistów, ale byłem kiedyś gościem od odbierania telefonów jak Pani w księgowości myszka się zepsuła, potem byłem adminem a teraz mam adminów pod sobą. Nie przeraża mnie praca 50-60 godzin w tygodniu. Przeraża mnie jedynie to czy nie będę musiał znowu odbierać telefonów od Pani z księgowości i zarabiać mniej niż w PL, żeby po kilku / kilkunastu latach dojść do tego co teraz mam w PL. Mogę na początku mieszkać w małym mieszkaniu, mogę na początku jeździć starym zdezelowanym autem - z tym nie mam problemu. Nie wyobrażam sobie jednak zaczynania kariery zawodowej od zera. Pytanie do Was drodzy rezydenci jak to było w Waszym przypadku? Na ile Wasze doświadczenie w PL przełożyło się na perspektywy zawodowe w USA? Moja sytuacja jest bardzo podobna i rozterki z tym związane również, tu w PL mam doświadczenie, udokumentowaną historię kariery, ludzi którymi zarządzam, nie mam złudzeń, w USA mam zamiar szukac pracy na stanowusku admina i to za pewne od entry level, żeby poznać środowisko i kulturę pracy, a potem jakoś sie ułoży
grape Napisano 21 Marca 2016 Zgłoś Napisano 21 Marca 2016 Czyli pracę w US znalazłaś jeszcze z polski? Nie było problemu z czekaniem SSN? Tak, jeszcze z Polski, z tymze ja juz mialam SSN poniewaz pracowalam wczesniej w USA, na w&t. Jesli pracodawca jest kumaty i wie ze masz pozwolenie na prace, to poczekanie max tyg az bedziesz miec ssn nie powinno stanowic problemu
winetou Napisano 21 Marca 2016 Zgłoś Napisano 21 Marca 2016 Moja sytuacja jest bardzo podobna i rozterki z tym związane również, tu w PL mam doświadczenie, udokumentowaną historię kariery, ludzi którymi zarządzam, nie mam złudzeń, w USA mam zamiar szukac pracy na stanowusku admina i to za pewne od entry level, żeby poznać środowisko i kulturę pracy, a potem jakoś sie ułoży Miło słyszeć, że nie jestem sam z takimi rozterkami. W sumie to od rodziny kiedy rozmawiamy o tym, że myślimy o wyjeździe słyszymy ciągle, że upadliśmy na głowę, że niczego nam tutaj nie brakuje i gdzie nas ciągnie taki kawał, żeby zaczynać od zera. Ale tego się nie da wytłumaczyć w sposób racjonalny. Ja zawsze mówię, że nie myślę o wyjeździe za pieniędzmi, tylko za doświadczeniem, za przygodą, za przyrodą która jest jak już ktoś wcześniej wspomniał w CA po prostu niesamowita. Jak ktoś jechał drogą numer 1 z SF do LA, albo był w Yosemite to wie o czym mówię. A jako motocyklistę i jednocześnie miłośnika gór ciągnie mnie tam jak nigdzie indziej na świecie. American Dream
Jackie Napisano 21 Marca 2016 Zgłoś Napisano 21 Marca 2016 Miło słyszeć, że nie jestem sam z takimi rozterkami. W sumie to od rodziny kiedy rozmawiamy o tym, że myślimy o wyjeździe słyszymy ciągle, że upadliśmy na głowę, że niczego nam tutaj nie brakuje i gdzie nas ciągnie taki kawał, żeby zaczynać od zera. Ale tego się nie da wytłumaczyć w sposób racjonalny. Ja zawsze mówię, że nie myślę o wyjeździe za pieniędzmi, tylko za doświadczeniem, za przygodą, za przyrodą która jest jak już ktoś wcześniej wspomniał w CA po prostu niesamowita. Jak ktoś jechał drogą numer 1 z SF do LA, albo był w Yosemite to wie o czym mówię. A jako motocyklistę i jednocześnie miłośnika gór ciągnie mnie tam jak nigdzie indziej na świecie. American Dream Jak masz poukładane w głowie i jesteś elastyczny to sobie poradzisz, nawet jeśli zaczniesz od zera to szybko awansujesz.
katlia Napisano 21 Marca 2016 Zgłoś Napisano 21 Marca 2016 Mówisz, że dyplom z polskiej uczelni nie jest wiele wart - a czy jeżeli jest to dyplom MBA, realizowany wg programu Harvard Business School? Nie bardzo rozumiem co tu masz na mysli piszac "wg programu" HBS. Czy to jest HBS, czy nie? Bo wiesz, jest jednak roznica miedzy HBS i takimi ktore chca byc HBS Ale jezeli to jest MBA z szanowanego uniwersytetu znanego w Stanach, to ja bym sie zwrocila do career center tego uniwersytetu i prosila o pomoc w sprawie kontaktow/reference. Tak sie przyjnajmniej robi w USA, i na wielu uniwersytetach w Europie zachodniej.
winetou Napisano 22 Marca 2016 Zgłoś Napisano 22 Marca 2016 Nie bardzo rozumiem co tu masz na mysli piszac "wg programu" HBS. Czy to jest HBS, czy nie? Bo wiesz, jest jednak roznica miedzy HBS i takimi ktore chca byc HBS Ale jezeli to jest MBA z szanowanego uniwersytetu znanego w Stanach, to ja bym sie zwrocila do career center tego uniwersytetu i prosila o pomoc w sprawie kontaktow/reference. Tak sie przyjnajmniej robi w USA, i na wielu uniwersytetach w Europie zachodniej. Moja uczelnia podobnie jak dziesiątki innych na świecie ma umowę z HBS przez co mamy dostęp do ich autoryzowanych materiałów i na nich pracujemy na zajęciach. Nie zmienia to jednak faktu, że nie sądzę, żeby ktokolwiek w USA słyszał o którymkolwiek z Uniwersytetów Ekonomicznych w Polsce, więc w tym sensie zdecydowanie HBS to nie jest
katlia Napisano 22 Marca 2016 Zgłoś Napisano 22 Marca 2016 No wlasnie... to nie materialy HBS ktore sa tak slawne... to sama HBS: szkola dla elity studeckiej, szkola ktora ma niebywale kontakty w najbardziej eksklusywnych firmach na swiecie. Jezeli konczysz HBS pracodawcy leca do ciebie z ofertami i pracy nie musisz szukac. Tylko wybierac Jezeli konczysz kurs "wg programu HBS" to jestes... tylko jeden z wielu ludzi z papierkiem o skonczeniu MBA.
sly6 Napisano 22 Marca 2016 Zgłoś Napisano 22 Marca 2016 Jak masz poukładane w głowie i jesteś elastyczny to sobie poradzisz, nawet jeśli zaczniesz od zera to szybko awansujesz. racja poznawaj historie i zobacz co bys mogl,mozesz zrobic a mozesz wiele wyciagaj wnioski i ucz sie szybko Mój mąż jest kierowcą TIR-a z 12 letnim doświadczeniem po Polsce i Europie Zachodniej i jak dzwoni po firmach transportowych w okolicach Miami, to tylko mówią zeby zrobił prawo jazdy na ciezarowki bo te z Polski nie jest honorowane i od razu proponuja pracę, bo brak jest kierowców, I tak tez bedzie troche kierowcow brakuje niech robi prawko CDL znacie juz zasady,poznajecie?kiedys na Florydzie zdawali ludzie po polsku to co czytasz to kazdy ma inna historie,pozycje a Wam sie uda
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.