Gość alik Napisano 4 Sierpnia 2016 Zgłoś Napisano 4 Sierpnia 2016 Nie wiem jak operacje ale mnie poród kosztował 20.000 tys. $ plus 3tys za badanie syna ( spędził w szpitalu jedna noc). Więc strasznie duża kasa. Opiekę miałam ekstra, narzekać pod tym względem nie mogę, Menu 3 dania do wyboru, desery etc. Tort na wyjście do domu. Tak czy siak uważam że Koszty z kosmosu. Badanie usg w 22tygodniu 900$. Czy to tylko w Wyoming takie ceny czy wszędzie ? Sanatorium w Polsce raczej co dwa lata , takie kolejki, rodzice czekają na 2017, byli w 2015. Tak, ile medical blue book pisze ile jest cena za porod to sie zawsze mija z prawda. Bo przeciez kazda osoba jest inna, a jak ktos ma powiklania to moze to dojsc i do setek tys dolarow za wszystko. https://healthcarebluebook.com/ jakos ceny kiedy mialam operacje byly w moim stanie (jeden z tanszych stanow) 3 razy wieksze! moze dlatego, ze patrze na ostateczny koszt, wraz z labem i anestezjologiem. A w PL co prawda jest sie z paroma osobami na sali, i warunki sa kiepskie, no ale potem dostajesz wyprawke i tysiac zlotych? A teraz i jeszcze 500 zl od drugiego dziecka. Kuzynka jak miala pierwsze dziecko to byla z nim na 2 letnim macierzynskim, bo to zwolnienie i jakies wymyslania, placa jej 80% caly czas, teraz ma dfrugie dziecko i podejrzewam ze znowu bedzie tak samo. Zawod? Dzieciorob! Po co isc do pracy, jak placa za nowe dzieci? A w Stanach srednio dostaniesz 6 tyg platnego urlopu, pol roku to max jak masz wypasiona prace, a potem wracaj do pracy i plac ninace wiekszosc tego co zarobiles! W PL chca zachecic zeby sie rodzlo wiecej dzieci, no ale co z tego jak dorosna, ni ebedzie pracy, wyjada za granice, i tak w kolko! Jakos nie ma w Stanach problemu z iloscia dzieci, bo biedni maja ich po 4ech. A jeszcze przyklad pojoronego systemu: kolega z labu zarabia malo ($20,000/rok) a jego zona nie pracuje (chyba pracuje na czarno) i nie miala ubezpieczenia... no i za porod nic nie placili! Tak samo wiekszosc za wizyty przed porodem tez im darowali w szpitalu.. Masakra - wszyscy inni za nich zaplacili! Moi rodzice tez chyba co dwa lata, a babcia co roku, jakos nie jest specjalnie chora. Nie mam pojecia na jakiej zasadzie przyznaja, zawsze myslalam ze to zalezy od stanu zdrowia i wieku. A tak samo jak sa darmowe zabiegi - prady, zabiegi wodne, masaze? W stanach za wszystko slono zaplacisz.
KaeR Napisano 4 Sierpnia 2016 Zgłoś Napisano 4 Sierpnia 2016 A jeszcze przyklad pojoronego systemu: kolega z labu zarabia malo ($20,000/rok) a jego zona nie pracuje (chyba pracuje na czarno) i nie miala ubezpieczenia... no i za porod nic nie placili! Tak samo wiekszosc za wizyty przed porodem tez im darowali w szpitalu.. Masakra - wszyscy inni za nich zaplacili! Takie techniczne pytanie. A z czego mieli zaplacic? No chyba nie z tych $20,000 bo to ubostwo.
Gość alik Napisano 4 Sierpnia 2016 Zgłoś Napisano 4 Sierpnia 2016 Takie techniczne pytanie. A z czego mieli zaplacic? No chyba nie z tych $20,000 bo to ubostwo. Wg tego, co zarabiaja to faktycznie ubostwo. A tak naprawde to oni maja duzo pieniedzy, od swoich rodzicow. Telefony, komputery, samochod itd. I zero dlugow na kartach kredytowych! Czyz nie czyni ich to bogatszymi od wielu amerykanow? Ja uwazam ze jak sie aplikuje na taka pomoc finansowa w szpitalu, to powinni wiziac pod uwage nie tylko, ile sie zarabia, ale tez ile sie ma dlugow, bo wielu ludzi nawet jak normalnie zarabia, to wciaz musi splacac dlugi college czy medyczne dlugi, wiec tak naprawde wychodzi na to, ze ile im zostaje na zycie to tyle samo, co osoba ktora zarabia polowe tyle.
kzielu Napisano 4 Sierpnia 2016 Zgłoś Napisano 4 Sierpnia 2016 Wg tego, co zarabiaja to faktycznie ubostwo. A tak naprawde to oni maja duzo pieniedzy, od swoich rodzicow. Telefony, komputery, samochod itd. I zero dlugow na kartach kredytowych! Czyz nie czyni ich to bogatszymi od wielu amerykanow? Ja uwazam ze jak sie aplikuje na taka pomoc finansowa w szpitalu, to powinni wiziac pod uwage nie tylko, ile sie zarabia, ale tez ile sie ma dlugow, bo wielu ludzi nawet jak normalnie zarabia, to wciaz musi splacac dlugi college czy medyczne dlugi, wiec tak naprawde wychodzi na to, ze ile im zostaje na zycie to tyle samo, co osoba ktora zarabia polowe tyle. To w sumie jest sensowna propozycja. Tyle ze zawsze ktos moze powiedziec ze tych dlugow wcale miec nie trzeba. NIe trzeba posiadac domu, mozna wynajmowac, nie trzeba miec college degree, mozna jezdzic starym struclem itd....
Gość alik Napisano 4 Sierpnia 2016 Zgłoś Napisano 4 Sierpnia 2016 To w sumie jest sensowna propozycja. Tyle ze zawsze ktos moze powiedziec ze tych dlugow wcale miec nie trzeba. NIe trzeba posiadac domu, mozna wynajmowac, nie trzeba miec college degree, mozna jezdzic starym struclem itd.... Jak najbardziej sie zgodze, ze wiele osob wydaje wiecej, niz powinna, i z tego sa dlugi. Student nie potrzebuje nowego albo paroletniego samochodu jesli nie pracuje na caly etat, moze sie obyc ze starociem. Choc np. czasami sa takie sytuacje, ze jak ktos stracil prace i nie zarabia przez pare miesiecy, dlatego narobilo sie duzo dlugow. A potem jak juz ktos znajdzie prace, to wtedy nie dostanie sie pomocy finansowej, bo w szpitalu patrza na zarobki z ostatnich 3 miesiecy, i wtedy biora srednia, ile osoba zarabia na rok. Moze by pomoglo tez oceniac wartosc majatku do tej aplikacji, przeciez jak juz maja SSN, to nie ma wiecej sekretow. Wiadomo, ze nie bedzie nigdy idealnego systemu, ale ten obecny wg mnie zacheca ludzi do nie pracowania na minimalnej stawce, bo wiedza ze moja wymyslic jakies disability i dostawac pieniadze od panstwa. Tak samo kupno domu czaem wyjdzie na taniej, niz jakby wynajmowac taki sam dom. Jest tez ulga podatkowa dla wlascicieli domow, a dla wynajmujacych, juz nie.
andyopole Napisano 4 Sierpnia 2016 Zgłoś Napisano 4 Sierpnia 2016 Wg tego, co zarabiaja to faktycznie ubostwo. A tak naprawde to oni maja duzo pieniedzy, od swoich rodzicow. Telefony, komputery, samochod itd. I zero dlugow na kartach kredytowych! Czyz nie czyni ich to bogatszymi od wielu amerykanow? Ja uwazam ze jak sie aplikuje na taka pomoc finansowa w szpitalu, to powinni wiziac pod uwage nie tylko, ile sie zarabia, ale tez ile sie ma dlugow, bo wielu ludzi nawet jak normalnie zarabia, to wciaz musi splacac dlugi college czy medyczne dlugi, wiec tak naprawde wychodzi na to, ze ile im zostaje na zycie to tyle samo, co osoba ktora zarabia polowe tyle. Jeśli aplikujesz o umorzenie lub redukcje naleznosci dla szpitala to Ci przysla mase form do wypelnienia na podstawie których latwo wyliczyć ile zostaje po uiszczeniu niezbednych oplat typu, mortgage czy rent, raty i ubezpieczenie za auto, telefony, itp. Wlasnie na swiezo to przerabiałem o czym mowa w innym watku.
ilon Napisano 5 Sierpnia 2016 Zgłoś Napisano 5 Sierpnia 2016 Nie wiem jak operacje ale mnie poród kosztował 20.000 tys. $ plus 3tys za badanie syna ( spędził w szpitalu jedna noc). Więc strasznie duża kasa. Opiekę miałam ekstra, narzekać pod tym względem nie mogę, Menu 3 dania do wyboru, desery etc. Tort na wyjście do domu. Tak czy siak uważam że Koszty z kosmosu. Badanie usg w 22tygodniu 900$. Czy to tylko w Wyoming takie ceny czy wszędzie ? Sanatorium w Polsce raczej co dwa lata , takie kolejki, rodzice czekają na 2017, byli w 2015. Ale to jest cena ktora zaplacilas majac ubezpieczenie zdrowotne? No bez jaj, jak porod tyle kosztuje to chyba kupujemy 3 psa..
wodnik Napisano 6 Sierpnia 2016 Zgłoś Napisano 6 Sierpnia 2016 Nie. To jest po prostu cena porodu przed ubezpieczeniem.
jkb Napisano 6 Sierpnia 2016 Zgłoś Napisano 6 Sierpnia 2016 Porod porodem, ale potem samo posiadanie dziecka to majatek. Lepiej wyjdzie z psem
ilon Napisano 6 Sierpnia 2016 Zgłoś Napisano 6 Sierpnia 2016 Jkb mam juz dwa, trzeciego nie znioslabym psychicznie
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.