Przeprowadzka Do La.

[cojestmacai]

Witam! Mój plan to wyjazd do Californi pod koniec tego roku. Celuję w LA, ale nie jest powiedziane, że tam koniecznie chcę wylądować. Chcę wyprowadzić się tam na dłuższy okres, a kto wie czy nie na stałe, jednak nigdy tam nie byłem. Obecnie mieszkam w Chicago. Czy mógłby ktoś obeznany z tematem powiedzieć co nie co o możliwościach znalezienia pracy i mieszkania. Chodzi mi o strony, gazety (polskie (jeśli takie są) lub nie) gdzie znajdę dużo ogłoszeń pracy np. praca kontraktorska, wózki widłowe itp. Czy są polskie firmy budowlane (przykładowo), które mogłyby zatrudnić osobę do pracy niekoniecznie ze stałym pobytem czy zieloną kartą. Mam SSN i biegły angielski i to w jakiś sposób musiałoby wystarczyć na początek (czy jest to duży problem???) . Może ktoś z Was mógłby pomóc, a może nawet pomógłby załatwić pracę. Pozdrówki. Maciek.

[sly6]

NP sprzątanie..szukać możesz po kościele..szukanie jest podobne jak w Chicago lecz jest mniejsza Polonia.

Jak znasz tak język to czemu szukasz pracy po Polonii

Znasz cos z j.hiszpańskiego?

[kig]

... niekoniecznie ze stałym pobytem czy zieloną kartą. Mam SSN i biegły angielski i to w jakiś sposób musiałoby wystarczyć na początek (czy jest to duży problem???) .

No to jest raczej dosc POWAZNY problem i chyba podstawowy powod Twoich watpliwosc rowniez, bo inaczej Nie szukalbys pomocy tu na forum. Myslisz, ze ktos tu pomoze nielegalnemu znalezc prace zebysmy my na kolejnego placili podatki?

[cojestmacai]

Nie wiem czy się orientujesz ale SSN pozwala rozliczać się z wszelkich podatków ............ więc czytaj uważnie i nie mam z tym żadnego problemu odkąd mieszkam w Stanach, a za takie teksty, że będziesz płacił na kolejnego nielegalnego to powinien jakiś ...........j. Nie cwaniakuj bo nie masz pojęcia na jakim etapie pobytu jestem .... Poprosiłem uprzejmie o kilka rad i informacji od uprzejmych osób a nie od ..... więc nie odpowiadaj mi w taki sposób "podatniku amerykański", Polaku za dyche. Dzięki za pomoc.

[kig]

...no i prawdziwy "..." sie ujawnil.

Jesli jestes legalny to pomocy Nie musisz szukac i prace znajdziesz raczej bez problemu wiec po co stres? No chyba ze Nie i to ......

[katlia]

Sluchaj, na tym forum, tak jak na wielu innych, nikt nie bedzie pomagal ci lamac prawo. Z wielu powodow.

Realia pracy w LA: bardzo wysokie koszty zycia: mieszkanie, jedzenie, podatki - wszystko jest drogie. Samochod jest absolutnie niezbedny. Malo polonii ktora jest rozrzucona po rejonie w wielkosci 120km kwadratowych. Na prace na budowie twoja konkurencja -- i wiekszosc pracodawcow -- beda latynosi. Bez znajomosci (i hiszpanskiego) bedzie trudno wkrecic sie na regularna prace z pensja z ktorej mozna wyzyc.

Wiec jezeli naprawde chcesz zyc w LA, przyjezdzaj ze sporymi oszczednosciami.

[cojestmacai]

Rozumiem. Nie mam zamiaru łamać prawo w jakikolwiek sposób i nigdy tego nie robiłem również w Chicago. Jestem zatrudniony na podstawie SSN i również na tej podstawie rozliczam się co roku z podatków jak każdy. Po prostu nie jestem obywatelem ani nie mam zielonej karty i chciałem się dowiedzieć czy jest to duży problem w tym stanie dla pracodawcy, a może wystarczy to ze po prostu będę się rozliczał. Nie mówię koniecznie o LA. Co do kosztów życia zdaję sobie sprawę że, nie jest tanio i mam to na uwadze. Mam samochód i właśnie samochodem chciałem przyjechać do Kalifornii. Chodzi mi również o to czy istnieją jakieś konkretne portale gdzie można poszukać ogłoszeń pracy oprócz craigslist i przez te pół roku zorientować się w opcjach. Może ktoś uprzejmie mógłby dac jakieś wskazówki, a nie oceniać kogoś z góry i pisać niepotrzebne rzeczy. Pozdrowki.

[pelasia]

SSN i placenie podatkow nie jest pozwoleniem na prace.

Zawsze mozesz poczytac ogloszenia o prace w lokalnych gazetach online.

[kzielu]

Rozumiem. Nie mam zamiaru łamać prawo w jakikolwiek sposób i nigdy tego nie robiłem również w Chicago. Jestem zatrudniony na podstawie SSN i również na tej podstawie rozliczam się co roku z podatków jak każdy. Po prostu nie jestem obywatelem ani nie mam zielonej karty i chciałem się dowiedzieć czy jest to duży problem w tym stanie dla pracodawcy, a może wystarczy to ze po prostu będę się rozliczał. Nie mówię koniecznie o LA. Co do kosztów życia zdaję sobie sprawę że, nie jest tanio i mam to na uwadze. Mam samochód i właśnie samochodem chciałem przyjechać do Kalifornii. Chodzi mi również o to czy istnieją jakieś konkretne portale gdzie można poszukać ogłoszeń pracy oprócz craigslist i przez te pół roku zorientować się w opcjach. Może ktoś uprzejmie mógłby dac jakieś wskazówki, a nie oceniać kogoś z góry i pisać niepotrzebne rzeczy. Pozdrowki.

Lamiesz prawo w tej chwili - chyba że masz wizę pozwalająca na pracę.SSN nie ma zupełnie nic wspólnego z możliwością pracy czy pozwoleniem na nie. Nie dostaniesz pracy w żadnym miejscu które wymaga stosownych dokumentów a jeżeli na I-9 wpiszesz że jesteś obywatelem to popełniasz przestępstwo ktore raz na zawsze zamknie Ci drogę do legalnego pobytu w US - kiedykolwiek.

[andyopole]

Kazda porzadniejsza firma ma obowiazek (robia to) sprawdzenia legalnosci pobytu kandydata do pracy. Samo "manie" SSN do niczego nie upowaznia ani nie legalizuje pracy ani pobytu. Mam dwoch kumpli ktorzy tak funkcjonuja ale oni akurat maja swoje firmy wiec nikt im statusu nie sprawdza. Jeden juz jednak popadl w straszne klopoty I po ponad dwudziestu latach chca go deportowac.

Rozumiem. Nie mam zamiaru łamać prawo w jakikolwiek sposób i nigdy tego nie robiłem również w Chicago. Jestem zatrudniony na podstawie SSN i również na tej podstawie rozliczam się co roku z podatków jak każdy...

Juz w tej chwili lamiesz prawo...