katlia Napisano 17 Stycznia 2018 Zgłoś Napisano 17 Stycznia 2018 Godzinę temu, cee napisał: dlaczego nikt z tym nic nie zrobił za poprzednich rządów Bo corporacje, agribusiness itp to ogromna sila lobbyingu... 37 minut temu, cee napisał: 47 minut temu, mola napisał: Na czym ma polegać ta zacheta? Na tym że dziecko jest w pewnym sensie kotwica. Przeszmugluja rodzice, zalegalizuje pobyt, a później pod chain migration ogarnie rodzinę. Bzdura. Dziecko nie moze przeszmuglowac rodzicow. Chain imigration nie wchodzi w rachube dla nielegalnych.
katlia Napisano 17 Stycznia 2018 Zgłoś Napisano 17 Stycznia 2018 13 minut temu, cee napisał: I amnestia jest rozwiązaniem? Najwiekszy prezdent 20go wieku (wedlug republikanow) -- sam Ronald Reagan tak uwazal. Nawet jeden z najgorszych (wedlug prawie wszystkich) -- sam GW Bush, tez sadzil ze dzisiejsze regulaminy co do imigracji, amnestii itp, sa do bani. Zeby bylo jasniej: on tez chcial wprowadzic pewne formy amnestii.
mola Napisano 17 Stycznia 2018 Zgłoś Napisano 17 Stycznia 2018 @ceeDziecko kotwica (anchor baby) to określenie na przypadek, kiedy rodzice "rodzą" dziecko w USA, żeby dostać potem (21 lat czekania) zielone karty w ramach łączenia rodzin. Nie dotyczy do wyłącznie imigracji latynosów, a ogólnie. I jest prosty sposób żeby to rozwiązać - mianowicie znieść prawo ziemi na rzecz prawa krwi. Muru do tego nie trzeba
katlia Napisano 17 Stycznia 2018 Zgłoś Napisano 17 Stycznia 2018 8 minut temu, mola napisał: Nie dotyczy do wyłącznie imigracji latynosów, a ogólnie. Azjaci i Rosjanki to robia od lat, masowo. Ale poniewaz to sa czesto bardzo bogate osoby, ktore w ciagu ciazy zyja w luksusowych apartamentach i hotelach, i rodza za gotowke w najlepszych/najdrozszych szpitalach, to ludzie sie specjalnie nie przejmuja. Bo pieniadz rzadzi.
ilya_ Napisano 17 Stycznia 2018 Zgłoś Napisano 17 Stycznia 2018 26 minut temu, mola napisał: @ceeDziecko kotwica (anchor baby) to określenie na przypadek, kiedy rodzice "rodzą" dziecko w USA, żeby dostać potem (21 lat czekania) zielone karty w ramach łączenia rodzin. Nie dotyczy do wyłącznie imigracji latynosów, a ogólnie. I jest prosty sposób żeby to rozwiązać - mianowicie znieść prawo ziemi na rzecz prawa krwi. Muru do tego nie trzeba 14 minut temu, katlia napisał: Azjaci i Rosjanki to robia od lat, masowo. Ale poniewaz to sa czesto bardzo bogate osoby, ktore w ciagu ciazy zyja w luksusowych apartamentach i hotelach, i rodza za gotowke w najlepszych/najdrozszych szpitalach, to ludzie sie specjalnie nie przejmuja. Bo pieniadz rzadzi. Polskie malzenstwa tu w US bedace nielegalnie kiedys duzo starali sie o dzieci [ albo moze i wciaz sie staraja ]. Dziecko bylo taka tarcza obronna [ tak myseli ] przed wszystkim bo przeciez nielegalnych nie wolno deportowac. Dziecko musi miec rodzicow.
katlia Napisano 17 Stycznia 2018 Zgłoś Napisano 17 Stycznia 2018 16 minut temu, ilya_ napisał: Polskie malzenstwa tu w US bedace nielegalnie kiedys duzo starali sie o dzieci [ albo moze i wciaz sie staraja ]. Dziecko bylo taka tarcza obronna [ tak myseli ] przed wszystkim bo przeciez nielegalnych nie wolno deportowac. Dziecko musi miec rodzicow. Zle to rozumiesz: oczywiscie nielegalni z dziecmi ktore sie tu urodzily moga byc - i sa - deportowani. Fakt ze dziecko ma obywatelstwo ich nie chroni od deportacji. Wiekszosc bogatych Azjatek i Rosjanek ktore tu rodza nie robia tego zeby tu zostac. Ale raczej zeby dziecko mialo amerykanskie obywatelstwo ktore mu/jej sie moze kiedys przydac.
katlia Napisano 17 Stycznia 2018 Zgłoś Napisano 17 Stycznia 2018 45 minut temu, mola napisał: I jest prosty sposób żeby to rozwiązać - mianowicie znieść prawo ziemi na rzecz prawa krwi. Muru do tego nie trzeba To wcale nie jest "prosty" sposob. Prawo dotyczace "birthright citizenship" jest wazna idea wpisana do Konstytucji w formie 14th Amendment. Nie ma nic prostego z wprowadzaniem zmian do Konstytucji.
mola Napisano 17 Stycznia 2018 Zgłoś Napisano 17 Stycznia 2018 10 minut temu, katlia napisał: To wcale nie jest "prosty" sposob. Prawo dotyczace "birthright citizenship" jest wazna idea wpisana do Konstytucji w formie 14th Amendment. Nie ma nic prostego z wprowadzaniem zmian do Konstytucji. Tak czy inaczej, myślę, że realne działania powinny iść w tę stronę. Bo to faktycznie rozwiązuje jakiś problem.
katlia Napisano 17 Stycznia 2018 Zgłoś Napisano 17 Stycznia 2018 1 minutę temu, mola napisał: Tak czy inaczej, myślę, że realne działania powinny iść w tę stronę. Bo to faktycznie rozwiązuje jakiś problem. E, to sie nie stanie. Forget it. Przez ostatnie sto lat USA probuje przynajmniej zmienic 2gi Amendment -- prawo do broni -- amendment ktory nawet jest mniej jednoznaczny niz 14 -- i jak jest w Konstytucji, tak jest. Konstytujca dla Amerykanow jest swieta, o zmianach do niej - dream on.
kzielu Napisano 18 Stycznia 2018 Zgłoś Napisano 18 Stycznia 2018 3 godziny temu, cee napisał: 3 godziny temu, mola napisał: Na czym ma polegać ta zacheta? Na tym że dziecko jest w pewnym sensie kotwica. Przeszmugluja rodzice, zalegalizuje pobyt, a później pod chain migration ogarnie rodzinę. Tak to działa czy się mylę. Jeśli tak to proszę o korektę. A jeśli jest jak mówię to widzę hipokryzje. Wiele razy na tym forum widziałem wątki, gdzie obrońcy demokracji wyglaszali mowy o składaniu podzieki rodzinie, która uzyskała status rezydenta/obywatela nie koniecznie legalnie. Ogolnie rzecz biorac to Ty sie mylisz w kazdy jednym poscie. Musisz zrozumiec jak dziala US (w kwestii pytania o uregulowanie) - to jeden absolutnie maksymalny burdel sterowany przez korporacje i ich lobbystow. A obowiazujace prawo to zlepek ustaw stworzonych na rzecz ich interesow (przez obie strony sceny politycznej zeby bylo jasne). 4 godziny temu, cee napisał: 6 godzin temu, kzielu napisał: No kurna - jak ktos idiota i chce wydac kase na budowanie sciany to oczywiscie ze znajdzie sie 10-ciu kontraktorow chetnych do tego. Sam bym tak zrobil, rzadowe kontrakty sa najlepsze a mialem okazji w kilku z nich pracowac(dla DOD / DCMA). Zaplacili (podatnicy) za prototypy to je postawili. Postawia z dwadziescia mil (+/- costam) sciany i tyle. w najlepszym wypadku. Przeciez nawet gdyby chcieli to przez nastepne 3 lata calej granicy tym nie pokryja, swoja droga ciekawe na ile mil tejze requestuja funding. Pomijając fakt, że nie wierzysz w powstanie muru, to jaki masz pomysł na ograniczenie nielegalnej imigracji? Jest jakiś wg Ciebie w ogóle? Przecież fakt nielegalnego przekraczania granicy z meksykiem, nie tylko przez samych obywateli Meksyku, istnieje i to nie jest jakieś since fiction. Z tym chyba nie polemizujesz. Nielegalna imigracja bedzie istniec czy bedziemy chcieli czy nie i bez wzgledu na mor - bo tak dluga granica jest nie do obrony. Jedyna metoda jej zapobiezenia to lepsze strzezenie granic przez Border Patrol (drony, hgw co jeszcze ale jakos sensowna technologie mozna wymyslec) i bezwgledne deportowanie nielegalnych - nie tylko Meksykanow ktorzy wadza Trumpowi - ale wszyskich - Polakow, Ruskich, itd. Nielegalna imigracja istnieje w obecnej postaci dlatego ze wszyscy po kolei jej poblazali i zajmowali sie innymi problemami (konkretnie tym czego chcieli lobbysci). Jedno trzeba przyznac Trumpowi ze poniewaz ICE sie nie patyczkuje specjalnie z deportacjami, to ilosc probujacych sie nielegalnie dostac znacznie spadla (nie mam konkretnych danych ale takie dane widzialem) - wiec ta strategia ewidentnie dziala. Zamiast ladowac pieniadze podatnikow w mur (tylko i wylacznie po to zeby sie - w jego mniemaniu - przypodobac wyborcom - z ktorych wiekszosc jak jest troche kumatych to wyczai ze miedzy innymi ich pieniadze sa wydawane na ten idiotyczny pomysl) , lepiej zainwestowac w to. Ci ludzi lamia prawo i nie ma wiekszych powodow zeby im poblazac. DACA to inna kwestia bo dzieci nie mialy wplywu na to ze sie tu znalazly, wiec moim zdaniem trzeba im odpuscic (natomiast podejscie niektorych z nich ze im sie nalezy jest troche irytujace).
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.