rzecze1 Napisano 31 Marca 2017 Zgłoś Napisano 31 Marca 2017 10 minut temu, motorolnik napisał: A teraz ma 35% approval rate. SAD! Do tego same EO pisane pod dyktando korporacji, których jedynym celem jest wyssanie jeszcze więcej $$ z kieszeni zwykłego obywatela, kosztem ich zdrowia i życia. Nepotyzm, kolaboracja z Rosjanami (Mayflower Hotel - czytał ktoś?), konflikty interesów, ... I tu juz Ci daję odpowiedz... Sondaze? Gallup? 270toWIN? OBOP? Tuziny innych regionalnych lokanych i światowych odgałęzień "powazanych sondazownii"? Come on!... W zeszych dwóch latach, tak w Europie, jak i w Stanach, jak i wcześniej w Polsce (stwierdzenie znanego redaktora opiniotwórczej Gazety, ze Komorowski zostałby prezydentem nawet jakby przejechał na pasach zakonnicę w ciązy"...), to wszystko okazało się, jak to powiedział swięty Tomasz z Akwinu - "słomą" w pozarze.... Bullshit. Tak to widzą "zwyczajni" ludzie. Zresztą słusznie. Moje opinie były tylko personalne i anonimowe, całę szczęście!, bo jeśli zalezałby od tego moje finanse to byłbym bankrutem. Taką tez reputację ma Gallup i spółka, dla zwykłych ludzi to NIC nie znaczące bzdury. Nepotyzm, Rosjanie, kraje bałtyckie, Polska, po raz kolejny - come on! Nikogo to nie obchodzi. Zresztą, dotyczy to takze Demokratów. Jedyne na czym Trump rzeczywiście moze się "przejechac", to gniew tych biednych ludzi z MidWestu, którzy mu zawierzyli swoją przyszłosc. Dotychczas jednak, oprócz okazjonalnych stwierdzeń, ze powinien przestac gadac i zaczac coś robic, nastroje się tam nie zmieniają.... Zwłaszcza, ze propagandowo Trump odnosi tam sukcesy. Zatem tak jak powiedziałem - porzuccie wszelką nadzieję.... 1 Cytuj
motorolnik Napisano 31 Marca 2017 Zgłoś Napisano 31 Marca 2017 32 minuty temu, rzecze1 napisał: Nie zapominałem. Sam "w trzecim kosmosie" nie sądziłem, ze jest mozliwe aby ten człowiek wygrał. Ale widzę to tak... Jeśli przy wszystkich swoich gafach, kłamstwach, obrzydliwościach, bezczelności i niekompetencji ten człowiek "przegrał" tylko niespełna 3 milionami głosów w popular vote, to jaką szansę mają kandydaci Demokratyczni w starciu z "normalnymi" Republikanami??? To nie jest tylko problem amerykański, to ogólnoświatowy trend. Rozwiązywanie problemów pieniędzmi innych przestało się sprawdzac. Płytkie zabiegi medialne w czasach wszechobecności internetu są nie tylko bezuzyteczne, są wręcz kontrproduktywne... Kampanią Trumpa zacząłem się interesowac bardzo pózno, ale co mi się rzuciło w oczy to jego reakcja na finał kampanii Clintonów w Philadelphii... On miał swoją w Detroit, Milwakee i czy w którymś z innych miast Mid-West'u, juz nie pamiętam... I mówił... "I don't need a LA DY Gaagaa... I don't need a Jay Z... I've got you!!!" Demokraci to stracili, stracili kontakt, i ok, to się zdarza. Ale niestety teraz nie widac aby go odzyskiwali. Po prostu dalej brną w znane mokradła... Poczytaj o tym co rzeczywiście dało t. zwycięstwo. Kilka haseł do samodzielnego sprawdzenia: 1. Rober Mercer 2. Brad Parscale - gość od big data analytics (akurat się tym amatorsko zajmuję w wolnych chwilach dla samorozwoju). Zainwestowali w analizę profili wyborców w swing states, dzięki czemu mogli potem w mediach społecznościowych każdemu takiemu wyborcy z osobna podrzucać spersonalizowane treści, które miały największe szanse nakłonić osobę do głosowania na t. Tak, takie metody istnieją i te wybory są pierwszym znanym mi przykładem zastosowania ich na taką skalę do celów politycznych. Podsumowując - t. wybrał dzięki algorytmom i socjotechnice. Cytuj
rzecze1 Napisano 31 Marca 2017 Zgłoś Napisano 31 Marca 2017 7 minut temu, motorolnik napisał: Akurat tutaj się nie zgodzę (...) I tu się z Tobą zgodzę. Ja, jako człowiek, który - nie chwaląc się... a jedynie dając odpowiednią perspektywę - jest ponad przeciętnie zorientowany w polityce, nie kojarzę ZADNEGO powaznego Demokraty oprócz Obamy (który raczej nie zaangazuje się mocno w nic), Sandersa (którego zwalcza esatablishment), no i Clintonów, którzy z tego co wiem ciągle wpływają na to kto w Partii Demokratycznej przewodzi.... Niel liczę nic nie znaczących ikon jak pan Biden, itp. którzy w przyszłości z naturalnych powodów juz nic nowego nie wniosą... Zatem, co dalej??? Cytuj
motorolnik Napisano 31 Marca 2017 Zgłoś Napisano 31 Marca 2017 3 minuty temu, rzecze1 napisał: Sondaze Te same pomiary approval rate, które stosowane są od czasów Regana. Chesz powiedzieć, że są publikowane przez te wszystki dekady jak psu na abudę? Cytuj
motorolnik Napisano 31 Marca 2017 Zgłoś Napisano 31 Marca 2017 2 minuty temu, rzecze1 napisał: ZADNEGO Food for thought: w sondażu FoxNews (tak, tego konserwatywnego FoxNews, którego właścicielami są saudyjczycy i jeden australijczyk) w sondażu popularności wygrał Sanders, drugie było Planned Parenthood. W ciągu ostatniego roku członkowsto amerykanów w Social Democrats of America się potroiło. Jeżeli partia demokratyczna imploduje, to lukę wypełni coś innego. Natura nie znosi próżni a w świetle niezadowolenia społecznego dynamika może się okazac zaskakująca. Cytuj
motorolnik Napisano 31 Marca 2017 Zgłoś Napisano 31 Marca 2017 (edytowane) 7 minut temu, rzecze1 napisał: Zatem, co dalej??? Osobiście najchętniej widziałbym to do czego skłaniałby się bannon, czyli postępująca anarchia i rozpad państwa. Drugie Civil War byłoby niezłym widowiskiem. Amerykanie na kolanach, dolar tańszy od ukraińskiej hrywny. Edytowane 31 Marca 2017 przez motorolnik Cytuj
rzecze1 Napisano 31 Marca 2017 Zgłoś Napisano 31 Marca 2017 3 minuty temu, motorolnik napisał: Poczytaj o tym co rzeczywiście dało t. zwycięstwo. Kilka haseł do samodzielnego sprawdzenia: 1. Rober Mercer 2. Brad Parscale - gość od big data analytics (akurat się tym amatorsko zajmuję w wolnych chwilach dla samorozwoju). Zainwestowali w analizę profili wyborców w swing states, dzięki czemu mogli potem w mediach społecznościowych każdemu takiemu wyborcy z osobna podrzucać spersonalizowane treści, które miały największe szanse nakłonić osobę do głosowania na t. Tak, takie metody istnieją i te wybory są pierwszym znanym mi przykładem zastosowania ich na taką skalę do celów politycznych. Podsumowując - t. wybrał dzięki algorytmom i socjotechnice. I co zrobila z tym Pani Clinoton??? Bo nie do końca rozumiem jaki jest Twój... "point"??? Ja nie podwazam metodologii badań, sondazy, faktem jest jednak, ze okazały się ona NIC nie warte. Kto przewidywał zwycięstwo Trumpa? NIKT. No, oprócz pana Moore'a, ale on to przewidział rowiawiając z ludzmi, a nie na podstwie "naukowych" badan... Badania, testy naukowe, sondaze... to są dziś "bajki" na prenumeratorów New York Times'a. Dla zwykłych ludzi nie ma to zadnego znaczenia. Dlatego opozycja MUSI wyjsc z innym planem. Inaczej to będzie, jeszcze raz powtórzę, dobranocka z cyklu "Przekonni Przekonanym"... Cytuj
motorolnik Napisano 31 Marca 2017 Zgłoś Napisano 31 Marca 2017 1 minutę temu, rzecze1 napisał: I Przeczytaj jeszcze raz to co napisałem, bo z tego co jest w Twojej odpowiedzi, to komentarz pod zacytowanym fragmentem nijak się ma do cytatu. Cytuj
rzecze1 Napisano 31 Marca 2017 Zgłoś Napisano 31 Marca 2017 3 minuty temu, motorolnik napisał: Osobiście najchętniej widziałbym to do czego skłaniałby się bannon, czyli postępująca anarchia i rozpad państwa. Drugie Civil War byłoby niezłym widowiskiem. Amerykanie na kolanach, dolar tańszy od ukraińskiej hrywny. No i widzi Pan, to jest następna iluzja, w którą uwierzyli sami propagatorzy iluzuji... Ekonomia od czasu wyboru Trumpa ma się świetnie. Dolar wystrzelił w górę (a wiem to z doświadczenia, wierząc w "propagandę" straciłem na tym pokazną sumę pieniędzy, zresztą, w tym aspekcie mogę powiedzie, ze jestem jak Soros ), Consumer Confidence Index osiągnął dwa dni temu największy poziom od 16 lat.... Nawet CNBC przyznało, ze ich własna narracja byłą błędna, i ze sprawy nie mają się "tak zle" jak przewidywali... Super, wow, tell me more, bezwartościowi "eksperci" to są ot co, "o kant ich roztłuc".... i tak to widzi większosc ludzi. Zatem lepiej aby juz o "sondazach" i "ekspertach" opozycja nawet nie wspominała...... Bo to tylko ludzi irytuje.... Porazka w sprawie Healthcare Reform odbiła się czkawką, ale nastroje ciągle pozostają bardzo pozytywne. Wszystko dla ekonomii jest lepsze niz rozdający wirutalne pieniądze Demokraci.... Zatem, co Demokraci zamierzają z tym zrobic??? Cytuj
motorolnik Napisano 31 Marca 2017 Zgłoś Napisano 31 Marca 2017 1 minutę temu, rzecze1 napisał: No i widzi Pan, to jest następna iluzja, w którą uwierzyli sami propagatorzy iluzuji... Ekonomia od czasu wyboru Trumpa ma się świetnie. Dolar wystrzelił w górę (a wiem to z doświadczenia, wierząc w "propagandę" straciłem na tym pokazną sumę pieniędzy, zresztą, w tym aspekcie mogę powiedzie, ze jestem jak Soros ), Consumer Confidence Index osiągnął dwa dni temu największy poziom od 16 lat.... Nawet CNBC przyznało, ze ich własna narracja byłą błędna, i ze sprawy nie mają się "tak zle" jak przewidywali... Super, wow, tell me more, bezwartościowi "eksperci" to są ot co, "o kant ich roztłuc".... i tak to widzi większosc ludzi. Zatem lepiej aby juz o "sondazach" i "ekspertach" opozycja nawet nie wspominała...... Bo to tylko ludzi irytuje.... Porazka w sprawie Healthcare Reform odbiła się czkawką, ale nastroje ciągle pozostają bardzo pozytywne. Wszystko dla ekonomii jest lepsze niz rozdający wirutalne pieniądze Demokraci.... Zatem, co Demokraci zamierzają z tym zrobic??? Widzisz, znowu użyłeś mojego cytatu po to żeby wyprodukować kolejny strumień powtarzanych luźnych sloganów niezwiązanych z tym co napisałem. Ponieważ robisz to drugo raz z rzędu więc spróbuję trochę pomóc: 1. gdzie w mojej wypowiedzi jest coś o aktualnej ekonomii? Nie ma, jest tylko moja opinia o tym co bym ja widział w przyszłości. Więc cały pierwszy paragraf jest do skreślenia bo jest nie na temat. 2. gdzie w mojej wypowiedzi jest coś o partii demokratycznyj, służbie zdrowia i rozdawaniu pieniędzy? Nic, więc paragrafy drugi i trzeci jest też do skreślenia. Jeśli chcesz komentować moją wypowiedź, którą cytujesz, to proszę pod cytatem odnoś się do tego co napisałem, a nie wykorzystuj tego, żeby stwarzać wrażenie, że mój cytat ma jakikolwiek związek z Twoją wypowiedzią i że prowadzimy jakąkolwiek konwersację. Można odnieść wrażenie, że piszesz z samym sobą, albo z kimś trzecim, o kim nie mamy pojęcia. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.