Skocz do zawartości

Emigracja - okolice Pittsburga, PA / wiza pracownicza


Luk_Bill

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Moj pierwszy post na forum pod obecnym nickiem, 10 lat temu bylem aktywnym uczestnikiem ale juz nie pamietam nicka :)

Do rzeczy:
Mam mozliwosc emigracji do USA na zasadzie transferu pracownika w ramach jednej firmy. W USA bylem do tej pory dwa razy, raz na W&T na Florydzie10 lat temu, drugi raz rok temu kilka dni w Chicago na delegacji. I wlasnie rok temu poznalem ludzi pracujacych w naszym biurze w okolicach Pittsburga, zapytalem o mozliwosc przenosim, papiery zostaly wyslane - temat umarl z powodu reorganizacji biura, szefowie biura w ktorym obecnie pracuje sie poobrazali i tyle. Czlowiek, ktorego tam poznalem i posredniczyl w tranferze dokumentow zostal niedawno szefem biura w USA, zadzwon z pytaniem czy wciaz jestem zainteresowany. Odpowiedzialem, ze tak - ale nie jestem do konca pewny (albo inaczej - szukam na sile minusow).


Postaram sie w punktach przedstawic wazniejsze informacje dla pelnego obrazu sytuacji:
1. Sytuacja rodzinna: Ja - 33 lata, mgr inz. mechanik, 5 lat doswiadczenia w zawodzie, stanowisko inz. mechanik / hydraulik - specjalnosc huty stali, 4 jezyki na poziomie bdb (pol, ang, niem, ros). Zona - 27 lat mgr lingwistyki i filologii, tlumacz ros-ang i ros-franc (jest Rosjanka), 3 lata doswiadczenia w zawodzie logistyka / spedycja, wsparcie sprzedazy zagranicznej, 4 jezyki (rus, pol, ang, franc). Dwojka dzieci - 1,5 i 4,5. Mieszkamy i pracujemy w Austrii, zarabiamy nienajgorzej. Dzieci w przedszkolu / zlobku. Starszy mowi po pol, ros, niem (a to chyba wazne w kontekscie nowego jezyka)/
2. Ewentualna sytuacja w USA:
- wyjazd na wizie pracowniczej, nie pamietam juz jaki numer wizy, wiza wazna 5 lat, pozniej mozna przedluzyc lub robic zielona karte, zona dostaje automatycznie wize pracownicza,
- miejsce pracy - 30km na poludnie od Pittsburga, PA
- zarobki - moje min. to 85k$, licze na 90-95k$
3. Powody, dla ktorych chce opuscic Europe:
- brak integracji w Austrii - inna mentalnosc, podejscie do zycia - do tej pory szykowalismy sie na wyprowadzke do Rosji...
- brak mozliwosci awansu oraz zarabiania naprawde dobrych pieniedzy (ogromne progresywne podatki) co z kolei sprawia, ze niemal niemozliwe jest zrealizowanie marzen - dom + kilka hektarow + rancho z konmi, krowami itp ;) bez kredytu na 200 lat i przekwalifikowania sie na rolnika (w Austrii trzeba byc rolnikiem zeby miec ziemie rolna i lesnikiem, zeby miec las)
- brak wolnosci w zakresie, ktory mnie interesuje - wszedzie ludzie, zakazy - nie wolno biwakowac w lesie czy nad rzeka, wedkowac i polowac swobodnie
- uwielbiam wolnosc, duze przestrzenie, miejsca bez ludzi, wedkowanie, polowanie, muscle cary, pick upy i bron palna :)
4. Powody, dla ktorych rozwazam USA:
- podobna mentalnosc ludzi, brak problemu integracji
- mozliwosci awansu - zarabiania satysfakcjonujach mnie pieniedzy
- wolnosc (wiem, ze to nie to samo co 20 lat temu ale jednak)
- duze przestrzenie, miejsca bez ludzi, mozliwosci biwakowania w lasach, wedkowania itd
- konie, rancho, muscle cary i pick upy... i bron palna :)
4. Watpliwosci:
- jak sobie wszystko tak licze: mieszkanie 1000$, ubezpieczenie medyczne 700$ (drugie 700 placi firma), jedzenie z 700$ (jemy tluszczowo - tluste miesa, jaja itp), ubezpieczenie dwoch aut z 250$ - nie mam pojecia ile kosztuje, starszy syn musi isc do pre-school zeby nauczyc sie jezyka - 1000$ (sa jakies darmowe przedszkola?) - zakladam, ze na poczatku zona nie bedzie pracowac, chociazby po to zeby poogarniac zycie - wiec miesiecznie zostanie moze z 1000$ przy dobrym wietrze na cos "ekstra" - szalu nie ma. Sytuacja sie zmieni jak syn pojdzie do szkoly (one chyba sa bezplatne?) a zona do pracy... - dobrze kalkuluje koszty zycia?
- szczepienia - to temat nie do przeskoczenia dla mnie, nie szczepimy dzieci (w Austrii nie jest to obowiazkowe), wg prawa Pennsylvanii szczepien mozna uniknac m.in. ze wzgledu na przekonania filozoficzne - ma ktos doswiadczenie w tym temacie, problemy z dostepem do szkol / przedszkoli / ubezpieczen?

Kazda opinia / porada bardzo mile widziana. Moze ktos mieszka w tych okolicach? Na co zwrocic uwage? Juz wiem, ze problem z ubezpieczeniem auta z powodu braku historii kredytowej - firma na pewno mi pomoze w temacie mieszkania, z samochodem moze tez na poczatek. W ciagu nastepnych dni bede rozmawial juz na powaznie na temat warunkow relokacji - czego domagac sie od pracodawcy? Jak wygladaja moje wyliczenia dotyczace kosztow zycia? Cos pominalem?

Z gory dziekuje za pomoc!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 69
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Juz pomine swoje osobiste uwagi na temat nieszczepienia dzieci... Brrr... Ale do wizy pracowniczej takie szczepienia nie sa chyba potrzebne? Nie wiem czy w ogole robi sie w tym przypadku badania medyczne.

Ale juz jesli w przyszlosci bedziecie chcieli sie ubiegac o zielone karty, to niestety.

Q. Can I be forced to be vaccinated for immigration purposes? 
A.  If you refuse to receive the vaccines required for immigration purposes, as mandated by the immigration laws of the United States, your application for legal permanent resident status may be denied.

 

Szkoly tez moga wymagac obowiazkowych szczepien. https://www.cdc.gov/vaccines/imz-managers/laws/state-reqs.html

 

Co do oplaty za mieszkanie, to dołożyłabym wiecej $$$. Do tego rachunki, oplaty za telefony, etc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dyskutujmy nt szczepien :) Jestem dosc inteligentnym czlowiekiem, nie ineteresuje mnie opinia lekarzy, aptekarzy i rzadu... interesuja mnie fakty ;) Chociaz biorac pod uwage opinie lekarzy austriackich, to szczepienia to bzdura ;)

Co do ceny wynajmu mieszkania to juz sie orientowalem, szukalem - na poczatek apartament za 1000$ bez problemu. No tak - jeszcze rachunki.
Pytalem o szczepienia pod katem praktycznym - prawo juz znam, mozna odmowic - pytanie na ile dyrektorzy szkol uznaja odmowe (wg tego co wyczytalem, to oni decyduja). Co do zielonej karty - may be denied to nie to samo co will be denied :) W tym temacie licze mimo wszystko na Trumpa, on kilka razy sie wypowiadal na temat nie do konca pewnego bezpieczenstwa szczepionek i zlikwidowania przymusu... Nie wybiegam tak daleko w przyszlosc, jeszcze pare lat temu szczepienia byly nieobowiazkowe, wszystko moze sie zmienc. Nie chce mi sie wierzyc, ze urzad migracyjny odmowi wydania zielonej karty ze wzgledu na brak szczepien dzieci... A jak wyglada temat szczepien doroslych? Musze miec jakies dokumenty, ze bylem szczepiony? Znajomy Austriak jest na pracowniczej wizie, nie przyjal zdnej szczepionki w swoim zyciu wiec chyba nie jest to problem... W najgorszym wypadku - wymagania stanu pennsylvania dot szczepien nie sa najgorsze, za piec lat dzieciaki beda mialy na tyle rozwiniety uklad immunologiczny, ze te wyjatkowo obowiazkowe szczpionki bede mogl rozwazyc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście że odmówi. Nie ma w ogóle dyskusji na ten temat. Tak samo na odpuszczenie przez szkołę raczej bym nie liczył. Co do zielonych kart - firma będzie mogła Was sponsorować jeżeli będą chcieli. Jeżeli nie, to powrót do domu albo szukanie pracodawcy.

Przy okazji - jeżeli to L-1 to żona nie dostanie wizy pracowniczej tylko dostanie L-2 i będzie musiała wystąpić o EAD. Jezeli H-1B to dostanie H-4 i nie pamiętam jakie są zasady się w niektórych przypadkach można pracować na H-4.

Zwróciłbym uwagę na to co to za wiza bo to ma znaczenie. H-1B rozdają 1 kwietnia i w tej chwili jest praktycznie za pozno na nią...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, kzielu napisał:

Oczywiście że odmówi. Nie ma w ogóle dyskusji na ten temat. Tak samo na odpuszczenie przez szkołę raczej bym nie liczył. Co do zielonych kart - firma będzie mogła Was sponsorować jeżeli będą chcieli. Jeżeli nie, to powrót do domu albo szukanie pracodawcy.

Przy okazji - jeżeli to L-1 to żona nie dostanie wizy pracowniczej tylko dostanie L-2 i będzie musiała wystąpić o EAD. Jezeli H-1B to dostanie H-4 i nie pamiętam jakie są zasady się w niektórych przypadkach można pracować na H-4.

Zwróciłbym uwagę na to co to za wiza bo to ma znaczenie. H-1B rozdają 1 kwietnia i w tej chwili jest praktycznie za pozno na nią...

 

Jesli wiza na 5 lat z mozliwoscia przedluzenia, to nie brzmi to jak H-1B. H-1B to 3 i przedluzenie 3 a potem spadowa lub GC. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki - wiza L1 albo L2, nie pamietam dokladnie. Z prawem do pracy zony nie ma problemu - wlasnie cos sobie przypomnialem nt EAD - temat byl juz przerabiany przez firme, kilka osob juz sciagneli (z biura w Polsce), ich zonom zalatwili formalnosci zwiazane z EAD chyba, w kazdym razie wszystkie maja prawo do pracy. Co do zielonej karty tez nie ma problemu (z prawnego puntu widzenia) - firma sponsoruje i zalatwia wszystkie formalnosci.
 

Pozostaje tylko problem szczepien - wiem na 100%, ze da sie bez nich zyc w Ameryce, chodzic do przedszkol, szkol czy dostac zielona karte.
Pytanie jak to wyglada w Pennsylvanii. Trzeba bedzie podzwonic po okolicznych szkolach i sie dowiedziec. Jest jeszcze opcja religijna (w przypadku zydow jest to dosc proste - szczepionka musi miec certyfikat koszernosci, ktorego nie ma wiec nie moze byc podana, szkola jesli sie zajaknie to telefon do lokalnej gminy zydowskiej zalatwia sprawa w kilka minut - przyklad z zycia kolezanki - Rosjanki mieszkajacej obecnie w nowym jorku). Ten temat troche mnie przeraza - szukam miejsca na ziemi, na w ktorym panstwo bedzie trzymalo sie z daleka od zycia mojego i mojej rodziny.

Prosze o dalsze komentarze, zwlaszcza dotyczace szczepien i moich wyliczen co do kosztow zycia czy ogolnej sytuacji materialnej, rad na poczatek itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ten zarobek jest z podatkiem czy bez podatku. Ty piszesz o sponsorowaniu w czasach przed wyborami i pozwoleniu o prace a teraz czytasz co się dzieje po wyborach. A mieszkanie jest w dobrej okolicy? Za przedszkole się placi,za lepszą szkole tak samo.

co do szczepień to jak urzędnik powie nie to będzie po pobycie stałym a przecież nie masz wyznania takiego co by to umożliwiało a kłamać? A to ze masz takie myślenie to urzędnik powie Twoja wola. Jest tyle miejsc ze możesz wybrać inne miejsce . I pamiętaj o zmianach powolnych w prawie imigracyjnym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...